Autor Wątek: Ile szprych.  (Przeczytany 9556 razy)

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Odp: Ile szprych.
« 19 Lut 2018, 14:09 »
Czy nie jest tak, że przy tych samych szprychach różnica w wytrzymałości koła w przybliżeniu będzie równa proporcji 36/32 czyli koło o 36 szprychach będzie o 12,5% mocniejsze...
Chyba niezupełnie, bo ta większa wytrzymałość dotyczy tylko szprych. Pozostałe elementy koła pozostają niezmienione, więc pewnie to będzie mniej niż 12,5%.

Ale fakt, na chłopski rozum, przy tej samej obręczy oraz jakości zaplotu, koło 36H powinno więcej wytrzymać.
Dodatkowo, przy zerwaniu szprychy wyboczenie obręczy pewnie będzie mniejsze niż przy 32H ze względu na mniejsze odległości pomiędzy nyplami.

Tyle tylko, że teoretyzowanie ma niewielkie poparcie w praktyce.

Offline Mężczyzna Crazy Horse

  • Wiadomości: 149
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 10.12.2017
Odp: Ile szprych.
« 20 Lut 2018, 23:12 »
Wychodzi na to że nie ma co się cyrkolić tylko 36 szprych i będzie ok.  Dodatkowo nie oszczędzać na gramach i aerodynamice tylko wybierać szprychy okrągłe i grube. Jak do wozu drabiniastego. Tym bardzoej że swoje ważę...

Reasumując:  a719 na tył a 319 na przód... ale czy opłaca się oszczędzać 100zł? Może 2x A 719?

A tymczasem może jutro kupię opony schwalbe GT tour... chyba nikt na tym forum ich nawet jeszcze nawet nie macał...
Biednemu to zawsze wiatr w oczy, nóż w plecy i kij w szprychy...

Offline średni

  • Wiadomości: 1383
  • Miasto: Strzelce Op.
  • Na forum od: 18.02.2009
Odp: Ile szprych.
« 21 Lut 2018, 00:46 »
Pamiętajcie panowie że wszystko co wchodzi na rynki europejskie wjeżdża z Azjiiiii ;).I np.27.5 jadąc do Chin  nie obawiałbym się tego systemu.Także to jest takie Wasze pitu pitu.Podtrzymuję wersję Wilka koła 32 szprychy wystarcza i żeby było ciekawiej to proponuję Ci zapleść na szprychach np.Dt Swiss Competition 2.0/1.8/2.0  to mam chyba dwa komplety na A719 i jeden na A319 i nie ma problemu żadnego z tymi kołami.Masa wiary tu jeździ na szpeju niszowym więc te wypowiedzi potraktowałbym z przymrużeniem oka ;).Takie koła swojego czasu w zależności jakie piasty wsadziłeś to kosztowały 600-800zł jak nie 1000.A niestety rozwalić wszystko można,wszystko zależy też co wozisz ile wozisz i jak rozmieszczasz ładunek.
Kto nie podróżuje nie zna wartości człowieka.
"Góry Uczą Pokory"

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Ile szprych.
« 21 Lut 2018, 10:06 »
Cytuj
I np.27.5 jadąc do Chin  nie obawiałbym się tego systemu.

Już widzę te setki tysięcy Chińczyków na swoich Flying Pigeons zmodernizowanych na koła 27.5, hydrauliczne tarcze i napędy 2x11.

 ::)

To, że gdzieś się coś produkuje nie znaczy, że dostaniesz to na zabitej dechami wiosce....

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7335
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Ile szprych.
« 21 Lut 2018, 14:01 »
To, że gdzieś się coś produkuje nie znaczy, że dostaniesz to na zabitej dechami wiosce....
Akurat to nie prawda. W każdym chińskim mieście "powiatowym" masz sklep Gianta, a ta firma poszła pełną parą w standard 27'5 (29" jest dla nich za duże).

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Alek

  • Wiadomości: 2946
  • Miasto: Dublin
  • Na forum od: 28.02.2013
    • aleknowak.net
Odp: Ile szprych.
« 21 Lut 2018, 14:04 »
« Ostatnia zmiana: 21 Lut 2018, 14:23 Alek »

Offline Mężczyzna Crazy Horse

  • Wiadomości: 149
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 10.12.2017
Odp: Ile szprych.
« 7 Maj 2018, 18:07 »
Wracam do tematu z przemyśleniami po moim wielkim bo aż 150km rajdzie ale w dosyć trudnym terenie. Rower kross trans alp jeszcze na oryginalnych kołach, szprychach i piastach - no taka konfiguracja pośladków to nie urywa! Opony już wymienione na GT Tour 1,4 Rower + sakwy + moje dupsko (duże!) = 170kg!!! Teren to Góry Świętokrzyskie! Asfalty, szutry, grys kamienny o granulacji od lstrico do podsypki torowej, drogi polne, leśne i tak dalej, czyli też spore dziurwy - jak na rower trekkingowy to było spore wyzwanie no i ten ciężar! I wiecie co? Po przyjeździe dokładnie obejrzałem kółka. Brak jakiegokolwiek rozcentrowania! Jak koła wyszły z fabryki takie są nadal!!! Jestem pozytywnie ale bardzo mocno zdziwiony! jedną dziurę pamiętam dobrze - rowek w poprzek drogi a ja rozglądam się na boki. Uniosło mi tył a ja mało przez kierownicę nie przeleciałem. Gdyby tego uderzenia nie wybrał amortyzator to pewnie tam bym zakończył moją przygodę - oczywiście z połamanym widelcem. Ale wracając do tematu. Jeśli zwykłe koła (co prawda podwójny profil) wytrzymały takie coś to czy opłaca się inwestować w obręcze z najwyższej półki do jazdy trekkingowej-turystycznej? Czy mavic 719 jest potrzebny? Czy to nie bardziej szpan na markę? Czyli opcja dla miecia - chcę mieć!? Też mnie to dopadło i też chcę mieć tylko po co? Oczywiście dochodzi również kwestia że to tylko trochę ponad 150km czyli nie ma opcji zmęczenia materiału ale też materiał to ten najtańszy.

Ale w najbliższej przyszłości będzie mavic tyle że nie wiem jeszcze który.  :icon_twisted:
Biednemu to zawsze wiatr w oczy, nóż w plecy i kij w szprychy...

Offline Mężczyzna altharr

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 661
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 03.09.2013
Odp: Ile szprych.
« 7 Maj 2018, 18:39 »
Miałem podobne doświadczenia, fabryczne koła Kellysa też bardzo dzielnie się trzymały, potem zacząłem jeździć więcej i szybciej i po gorszych trasach i jak się zaczęły sypać to musiałem zainwestowałem w solidne kółka (choć i tak pierwsze padły piasty). Tym sposobem idąc metodą raz a dobrze mam koła na A719 na 36 szprychach, objeżdżają już drugi rower i jeszcze nie było potrzeby ich prostować. Ps. Za obecną cenę nie kupiłbym tych obręczy, pewnie wybrałbym DT Swiss 535.

Offline Mężczyzna Crazy Horse

  • Wiadomości: 149
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 10.12.2017
Odp: Ile szprych.
« 7 Maj 2018, 19:45 »
(...) Ps. Za obecną cenę nie kupiłbym tych obręczy, pewnie wybrałbym DT Swiss 535.
Ale Mavic'i są ładniejsze :D
a dodatkowo spawane i podwójnie oczkowane. Swiss'y 95zł a Mavic'i 219zł.
Biednemu to zawsze wiatr w oczy, nóż w plecy i kij w szprychy...

Offline średni

  • Wiadomości: 1383
  • Miasto: Strzelce Op.
  • Na forum od: 18.02.2009
Odp: Ile szprych.
« 7 Maj 2018, 20:14 »
Możesz się pokusić o A319 ;) też wspaniale sobie dają radę.
Kto nie podróżuje nie zna wartości człowieka.
"Góry Uczą Pokory"

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Ile szprych.
« 7 Maj 2018, 21:20 »
Jeśli zwykłe koła (co prawda podwójny profil) wytrzymały takie coś to czy opłaca się inwestować w obręcze z najwyższej półki do jazdy trekkingowej-turystycznej?
To be, or not to be, that is the question! Pytanie jak powyżej jest z kategorii tych egzystencjonalnych, na które nikt nie znajdzie uniwersalnej odpowiedzi. Popatrz na sprzęt na jakim jeżdżą turyści (nie mam na myśli uczestników maratonów rowerowych zwanych podróżniczymi). Znajdziesz tam wszystko. I ludziska jeżdżą. Czasami są to jakieś no-name. Czasem sprzęt świadomie dobierany. Często jednak nie mają nawet pojęcia na czym jeżdżą. Sami jednak też się nakręcamy. Producenci nas nakręcają. Mamy żądzę zmian. Poszukiwania czegoś innego. Spróbowania nowych smaczków. Sprzęt ma odpowiadać naszym potrzebom.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum