Się psem pochwalę

[łatośłętka]

Fajn .

/Przy okazji kol. wpisu podaj, proszę, ile se liczy lat./

[PiKa]

Zdjęć psa w koszyku nie ma ?

Mówisz i masz. Inny rower, ale Gofi w koszyku

Tak się właśnie zastanawiałem jak on się mieści w tym koszyku. Na wcisk? Przynajmniej nie wypadnie

[Król Julian]

Tak się właśnie zastanawiałem jak on się mieści w tym koszyku. Na wcisk? Przynajmniej nie wypadnie

Koszyk jest na tyle duży, że może w nim usiąść. Jednak nigdy tego nie robi i zawsze stoi w koszyku. Nie wyskakuje, bo został nauczony, że nie wolno. Ten pies jest znacznie mniejszy niż wygląda. Jak pisałem połowa jego "optycznej" objętości to futro.

/Przy okazji kol. wpisu podaj, proszę, ile se liczy lat./

W grudniu skończył 3 lata

[suchyy]

Super wygląda w tym koszyku Na jak długie trasy jeździcie? I ile kilometrów Gofer przebiega a ile przejeżdża?

[EASYRIDER77]

rewelacja  w tym koszyku, ale masz środek ciężkości jak dziecko w foteliku

[Topek]

To ja też się pochwalę, może się temat zbiorczy zrobi

Oto Słomka, 1,5 - 2 lata, 12 kg. To że umie i lubi biegać to już się zorientowaliśmy dosyć dawno. Od czerwca kiedy jest u nas nie spotkaliśmy psa który byłby wyraźnie od niej szybszy, do tego jest w stanie zmęczyć kilka psów jednego po drugim, co świadczy o dużej wytrzymałości. Do tej pory tylko razem biegaliśmy, ale w żenującym tempie, nie było mowy żeby się zmęczyła. Ale z krótkich przejażdżek na działce wiedziałem że ładnie biega za rowerem, więc próbujemy. Na szczęście niedaleko mam ścieżkę nad wisłą w warszawie, czyli 10 km nieprzerwanej piaszczystej trasy. Dojazd do ścieżki na smyczy, też idzie sprawnie. Zdjęcia niestety z zaparowanego solida.




W akcji

I tu się pojawia moje pytanie, Sedymen (lub inni właściciele psów), co to znaczy dużo dla takiego psa? Słomka dzisiaj przebiegła 20 km ze średnią 18 km/h z krótką przerwą w środku, pod koniec widać było lekkie zmęczenie, ale pod sam koniec rześko rzuciła się ganiać z innym psem, po powrocie do domu nie padła na pysk. Wydaje się że 20 km/h to taka prędkość którą jest w stanie utrzymać, lubi przycisnąć trochę szybciej.

Jeśli chodzi o przewożenie, to planuję w przyczepce razem z dzieciakiem na razie tylko przy rowerze, ew. na smyczy

[altharr]

Sedymen, przejeżdżając koło Górki Pabianickiej będę Cię wpatrywał. A oba psiaki super!

[Król Julian]

...co to znaczy dużo dla takiego psa? ...

Pies jak człowiek. Jeżeli psiak ma predyspozycje i regularnie biega to jego możliwości rosną. Dalej tempo biegu. Zbyt szybko spowoduje szybsze zmęczenie. Najbardziej ekonomiczny jest kłus. Patrz na psa. Zobaczysz kiedy przechodzi z kłusu w cwał. To górna granica ekonomii wysiłku. Ja staram się trzymać szybkość taką, że Gofer idzie kłusem z możliwością chwilowego przejścia w stęp.
Ja zresztą często staję. Zrobić fotkę. Popatrzeć na coś. Ja nie trenuję kolarstwa tylko jeżdżę na rowerze. To daje psu chwilę wytchnienia. Najważniejsze jednak to patrzeć na psa. Gofer potrafi zasygnalizować, że chce do koszyka.

Na jak długie trasy jeździcie? I ile kilometrów Gofer przebiega a ile przejeżdża?

Z Gofrem na wyprawy lub dłuższe wycieczki nie jeżdżę, chociaż on pewnie by chciał. Wtedy jednak zainwestowałbym w przyczepkę. Jeździmy razem na spacery wokół miejsca zamieszkania. Koszyk jest wykorzystywany na odcinkach z większym ruchem samochodowym, jak jakieś burki po wsiach biegają lub ogólnie jest potrzeba spakowania psa. Jednorazowo Gofer bez większych problemów przebiega w ciągłej wycieczce około 30km. Ale to tyle wiem bo zaliczył takie odcinki. Wczoraj na 20km wycieczki przebiegł 18,5km a 1,5 przejechał w koszyku (asfalty ruchliwe). Oczywiście tempo przejazdowe staram się utrzymywać tak 15km/h. To jest dla niego kłus z możliwością przejścia chwilami w stęp. Pierwsze 10km szaleje na wszystkie strony świata drugie 10 km już bardziej jest rozważny. Trzecie 10 km biegnie za rowerem i na boki nie szaleje. Chociaż jak ja myślę, że on jest zmęczony, to on potrafi popruć przez zaorane pole bo coś zobaczył.

[łatośłętka]

Cześć Słomka!
(Fajna ta Słomka.)

[RS]

... Oczywiście tempo przejazdowe staram się utrzymywać tak 15km/h. To jest dla niego kłus z możliwością przejścia chwilami w stęp...

Stęp 15km/h?
Przy takiej prędkości, to chyba konie już kłusują.

[Król Julian]

Mam na myśli, że ma przewagę szybkości i bez problemu nadrobi jak chwilę zwolni.

[KAnia]

Jeśli chodzi o przewożenie, to planuję w przyczepce razem z dzieciakiem na razie tylko przy rowerze, ew. na smyczy

Mogą być kłopoty UltraŁysek, pies ponadmaratończyk, miał podróżować specjalistyczną przyczepką dla psów, sprowadzoną ze Stanów, ale ni dudu nie mógł zrozumieć, jak to jest, że porusza się on względem ziemi bez przebierania łapami...więc przebierał przednimi, stojąc na tylnich...

Nadal zdecydowanie woli biec przy rowerze...przyczepka, to zło, jakaś kara...

[Król Julian]

WOW. Łysek wymiata. Jest większy od Gofra, zatem pewnie też szybszy na przebiegu. Super sprawa z tym wózkiem jeżeli chce się zabrać psa w podróż. Na filmie jednak grzecznie siedzi w przyczepce.

[Król Julian]

Nie wiem, bo nadziałem się na blokadę. "Obejrzyj ten film w jutube. Jego właściciel chce, byś się naklikał jak jeż i odtworzył przy okazji reklamy w serwisie. Dzięki temu wygenerujesz trochę dodatkowego transferu." Mniej więcej taki komunikat pojawia się, gdy kliknę na link.

Tak jest. Ja przeszedłem na YouTube. Chciałem zobaczyć Łyska. Innych intencji nie analizowałem.