Dekielka o pudełka kiedyś używałem, ale pudełko jak puste cały czas miejsce zajmowało dlatego zmieniłem system na woreczokowy.
Sposób postępowania:a) skosztuj un caffè na stacji w Italii, na orlenie poprobuj espresso.ą) tomat umieść/pokrój na oliwnej deseczce (np. swej), na plastikowej (np. mej).b) zestaw smak z niesmakiem, podłoże z podłożem (plastry-plastry sprawą noża).Jak w elektryce: czerwony z czerwonym, czarny z czarnym; pomieszasz - kopie! Irrelewantne, czy plastik, czy Swarovski.
Czy Ty mi przypadkiem (dość) sprytnie nie próbujesz snoba ze mnie zrobić? /.../
/.../ Ja nie twierdzę, że tomat z drewna lepiej smakuje. /.../
/.../ Ja nie rozumiem potrzeby substytutu drewna w tym konkretnym przypadku.
Cytat: Viracocha w 15 Lut 2018, 09:35Czy Ty mi przypadkiem (dość) sprytnie nie próbujesz snoba ze mnie zrobić? /.../Nie.Nie i nie.Cytat: Viracocha w 15 Lut 2018, 09:35/.../ Ja nie twierdzę, że tomat z drewna lepiej smakuje. /.../Poddałeś champagne vs. Igristoje. O ile tych w przeszklonym baryku nie stawiasz (by, m.in., widokiem się napawać) lecz - zgodnie z przeznaczeniem - stosujesz (wstrząsasz, strzelasz, psikasz, polewasz, rozpijasz), wskazałeś na okoliczność podniosłości/wyjątkowości/radości, in. i - smak /szampana vs. sik-weronik/.Smak wykluczamy. Pozostaje 1wsze. Ja tego z okoliczności konsumpcji nie wyciągam (trochę fajniej wolę mieć w m. zam., niż w drodze - m.in. to se cenię) - stąd moja czerwiena fajowa (z recyklingowanego tw. szt.), jakiej nie wyciągam (choć zabieram).Cytat: Viracocha w 15 Lut 2018, 09:35/.../ Ja nie rozumiem potrzeby substytutu drewna w tym konkretnym przypadku.Zrozumieć nie będziesz mógł - takiej nie ma.Możliwość, wybór jest.
No nie no - proszę jakie wypasy i jeszcze to winko i to ze szkła, a nie jakiegoś kartonika
Ja nie rozumiem potrzeby substytutu drewna w tym konkretnym przypadku.
Deska do krojenia nie jest niezbędnym elementem wyposażenia rowerzysty, /.../
/.../ a raczej nawet nieco ekstrawaganckim /.../
/.../ (w Twoim przypadku zupełnie ekstrawaganckim, bo jej nawet nie używasz ).
/.../ Czerwone z czarnym połączyłem - kopie. Połączyłem celowo.
Czyżbym lubił kopanie ?
Pudełko jednak chroni jedzenie przed zgnieceniem - co w przypadku owoców/warzyw jest istotne.
Podczas moich/naszych wyjazdów deską do krojenia było to coś pomarańczowe na czym leżą kanapki czy coś tam. W zależności od potrzeb bywało deską właśnie, talerzem "najzwyczajnieszym", przykrywką garnka, wachlarzem czasami, tudzież skrawkiem cienia, a nawet "usztywnieniem sakwy coby się ciuchy nie gniotły"
Cytat: Viracocha w 15 Lut 2018, 09:35Ja nie rozumiem potrzeby substytutu drewna w tym konkretnym przypadku.Potrzeba wynika z cech czysto użytkowych - cienka, lekka i elastyczna. Drewniana musiałaby być znacznie grubsza, przez to cięższa i pasowałby do sakwy jak do świni siodło.
No faktycznie - deska rewelacja. Trzeba na czymś położyć (najlepiej na drewnianej desce), żeby można było kroić .
... nie muszę nic/nikogo kroić...