hamak

[qbotcenko]

ale w lesie jest go pod dostatkiem. czasem jest lepszą miejscówką z lepszym widokiem niż z namiotu, a czasem z gorszym, tym niemniej nie ma z tym problemu.

Heh, ja szukałem miejsca bez komarów, więc pozostawały miedze i obrzeża pól...  Moskitiera to już za dużo kombinowania... zwłaszcza, gdy się przesiadam z bivy bag'a gdzie rzucałem worek na ziemię, wchodziłem do środka i już 

A leżąc w poprzek było mi jakoś.. niewygodnie i ciasno - jakbym głową i nogami walczył ze zwijającym się materiałem... Ale za to da się jakoś znośnie leżeć na brzuchu - łapy po bokach głowy, nogi szeroko i jakoś się da zasnąć.

[RS]

...
A leżąc w poprzek było mi jakoś.. niewygodnie i ciasno...

W poprzek fajnie mi się relaksuje z dobrym browcem w ładnych okolicznościach przyrody, o zachodzie słońca, ale czas przeznaczony na odpoczynek wolałbym spędzić w innej pozycji.
Próbowałeś po skosie?

[qbotcenko]

Próbowałeś po skosie?

Próbowałem wszystkich kątów, które pozwalały nie spaść na ziemię 

A, i jeszcze jedna sprawa - gdy się leży na plecach, to ciągle mi w kolanach przeprost robiło... czyli jakby za luźno się rozwiesiłem?

[worek_foliowy]

Nigdy nie spałem w hamaku z kanałami na końcach. Jeśli zamiast kanału masz wiązane końce, możesz odpowiednio naciągać materiał. Dzięki temu np. w barkach jest szerzej niż w nogach.

W moim przypadku odpowiednie naciągnięcie robi różnicę.

[misiek]

Próbowałeś "na spokojnie" się z nim dogadać? Czasami jakiś drobiazg potrafi zniechęcić, a okazuje się, że łatwo byłoby to poprawić. Jakieś konkretne niedogodności, czy nie pasuje ogólna koncepcja?

Próbowałem regulować cięciwę, naciągać hamak ale efekt i tak dość marny. Mało wygodnie do spania. Możliwe, że to brak doświadczenia i coś robię nie tak, a może taki urok hamaka. Poleżeć chwilę OK ale spać w tym raczej nie dałbym rady. Materiał ściska ze wszystkich stron, o położeniu się na boku nie ma mowy. Nawet posiedzieć ciężko bo krawędź materiału wrzyna się w nogi.

[Felek]

Cześć,

Przeczytałem wątek i wiem, że przez najbliższe lata zostaniemy przy namiocie, jest nas piątka i rozłożenie jednego namiotu jest znacznie szybsze a i waga lepsza - nie mamy też problemów ze spaniem na ziemi.

Chciałbym jednak zakupić hamak rekreacyjny do 200/300 zł, tak by podczas podróży można go było rozwiesić koło namiotu, pohuśtać dzieciaki, poleżeć chwilę jak będzie czas, czy od czasu do czasu spędzić w nim może nawet jakąś ciepłą noc.

Patrzyłem na ten z ze sklepu Decathlon: https://www.decathlon.pl/p/hamak-turystyczny-tropic-900-z-moskitiera-1-osobowy/_/R-p-327448?mc=8602107 przy czym napisane jest, że długość wynosi 2,5 metra. Ja mam około 180 cm  jak czytałem w wątku przy takim wzroście zalecacie minimum 3 metry, a na podlinkowanej stronie piszą, że produkt przeznaczony dla osób do 190 cm, jak to jest?

A może polecicie w tej cenie coś innego? Nie musi być moskitiery, podpinki itp.

[365]

@jendrzych - nie mogę teraz znaleźć tego konkretnego linku ale to było coś takiego jak poniżej, tylko znacznie taniej:
https://pl.aliexpress.com/item/4000150778313.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.470e583dFweRic&algo_pvid=5a8c69b3-eafa-4135-a820-eeb336ff7608&algo_exp_id=5a8c69b3-eafa-4135-a820-eeb336ff7608-1

a hamak był ten - nie wiem jak to pominąłem ale ma jedynie 270cm...
https://allegro.pl/oferta/duzy-hamak-z-moskitiera-i-pasami-montazu-270x140cm-8496573302?snapshot=MjAyMC0xMS0xOFQxMzo0OTo1OC4zNTRaO2J1eWVyOzk3OTk5YzM3NDU0ZmQ1Mjk5YWViZmY5ZDYxYjRjZGQ0MjE4Y2Y0MjhlODIxN2JhMWZjNTBiODU4NmZhMzZmYjI%3D

W każdym razie jeśli zdecyduję się dalej hamakować to skorzystam prawdop. z "Leśnego Ludzika".  A obecny sprzęt zostawię na ogród.

[misiek]

...przy czym napisane jest, że długość wynosi 2,5 metra. Ja mam około 180 cm...

A może polecicie w tej cenie coś innego? Nie musi być moskitiery, podpinki itp.

Hamak 2,5m będzie zdecydowanie za krótki. Poszła PW, może Cię zainteresuje.

[jendrzych]

@365
Zacytuję swój tekst z bloga:
Klasyczny hamak turystyczny, to zazwyczaj prostokąt, którego każdy krótszy bok został zebrany i związany. Dzięki temu tkanina przybiera charakterystyczny łódkowaty kształt, pozwalający na ułożenie się w kokonie po skosie. Dobra podpinka będzie dla hamaka, jak druga skóra – powieli jego formę i sposób działania. Powinna więc mieć kształt możliwie zbliżony do prostokąta lub trapezu i boki o regulowanej szerokości od strony końców hamaka. Dzięki temu szczelnie opnie kokon i pozwoli wygodnie leżeć „po brazylijsku”.
Underquilty, których wykrój naśladuje wrzecionowaty kształt hamaka – owalne po rozłożeniu na płasko, lub mające przestrzenną formę „łódki”, mogą upośledzać komfort użytkowania, utrudniając lub wręcz uniemożliwiając ułożenie się w kokonie ukośnie względem jego osi.

Jeżeli chodzi o długość hamaka, ja wyznaję zasady:
(1) akceptowalna wygoda, ale bez szału: [długość tkaniny hamaka] = [wzrost użytkownika] x 1,5
(2) minimum porządnego komfortu: [długość tkaniny hamaka] = [wzrost użytkownika] + 1,2 m

[misiek]

...
Jeżeli chodzi o długość hamaka, ja wyznaję zasady:
(1) akceptowalna wygoda, ale bez szału: [długość tkaniny hamaka] = [wzrost użytkownika] x 1,5
(2) minimum porządnego komfortu: [długość tkaniny hamaka] = [wzrost użytkownika] + 1,2 m

Czyli przy wzroście 188cm i długości hamaka 330cm powinno być już super wygodnie. A jak dla mnie nie jest więc albo źle wieszam, albo taki urok hamaka   

[worek_foliowy]

Ja spotkałem się z wartością 335 cm dla 180 cm wzrostu. Tylko dotyczyło to nieobszytego materiału, który ma być wiązany na końcach.

330 cm gotowego hamaka dla wspomnianego wzrostu brzmi rozsądnie.

[jendrzych]

Zakładam, że robisz coś źle. Piszesz: "Materiał ściska ze wszystkich stron, o położeniu się na boku nie ma mowy. Nawet posiedzieć ciężko bo krawędź materiału wrzyna się w nogi."
Wygląda, jakbyś za bardzo naciągał hamak. Kokon powinien luźno obwisać - dobrym startem jest cięciwa o długości 83% hamaka. Od tej wartości warto zacząć i szukać swojej idealnej wartości. Dla mnie to np okolice 85%.
Jeżeli nie masz cięciwy, to będzie duuuużo trudniej uzyskać powtarzalne efekty. Zasada jest taka, że po rozwieszeniu hamaka i wrzuceniu czegoś do środka (hamakowicz/spakowany śpiwór...) zawiesia powinny układać się pod kątem 30st. względem założonego poziomu (są jeszcze różne pro-kruczki-sztuczki z zachwianiem poziomów, ale to dla zaawansowanych). 30 st. minimializuje siły działajace na cały układ i zmiany w długości elementów pod obciążeniem. Rozciągliwość ma tu kluczowe znaczenie; najlepsze hamaki szyte są z tkanin o rozciągliwości do 1,5%. Tanie mają skłonności do ciągnięcia się (3% i więcej), a to mocno obniża komfort. Tanie hamaki wyposażone są ponadto w taśmy, które również mocno zmieniają długość pod obciążeniem, a to skutecznie utrudnia poprawne i wygodne rozwieszenie.

Może być też tak, że hamak zwyczajnie irytuje Cię drobnymi detalami, które innym nie przeszkadzają nic a nic.

[365]

@365
Zacytuję swój tekst z bloga:
Klasyczny hamak turystyczny, to zazwyczaj prostokąt, którego każdy krótszy bok został zebrany i związany. Dzięki temu tkanina przybiera charakterystyczny łódkowaty kształt, pozwalający na ułożenie się w kokonie po skosie. Dobra podpinka będzie dla hamaka, jak druga skóra – powieli jego formę i sposób działania. Powinna więc mieć kształt możliwie zbliżony do prostokąta lub trapezu i boki o regulowanej szerokości od strony końców hamaka. Dzięki temu szczelnie opnie kokon i pozwoli wygodnie leżeć „po brazylijsku”.
Underquilty, których wykrój naśladuje wrzecionowaty kształt hamaka – owalne po rozłożeniu na płasko, lub mające przestrzenną formę „łódki”, mogą upośledzać komfort użytkowania, utrudniając lub wręcz uniemożliwiając ułożenie się w kokonie ukośnie względem jego osi.

Jeżeli chodzi o długość hamaka, ja wyznaję zasady:
(1) akceptowalna wygoda, ale bez szału: [długość tkaniny hamaka] = [wzrost użytkownika] x 1,5
(2) minimum porządnego komfortu: [długość tkaniny hamaka] = [wzrost użytkownika] + 1,2 m

No i tu mnie masz, bo albo nie doczytałem albo pominąłem i mam podpinkę w kształcie łódki. Bez podpinki nie jest aż tak źle.
Się jeszcze pomyśli i się zobaczy - hamak czy drugi namiot.
Dzięki za wyjaśnienia.

[misiek]

Zakładam, że robisz coś źle. ...
Wygląda, jakbyś za bardzo naciągał hamak. Kokon powinien luźno obwisać - dobrym startem jest cięciwa o długości 83% hamaka...
Rozciągliwość ma tu kluczowe znaczenie; najlepsze hamaki szyte są z tkanin o rozciągliwości do 1,5%. Tanie mają skłonności do ciągnięcia się (3% i więcej), a to mocno obniża komfort. Tanie hamaki wyposażone są ponadto w taśmy, które również mocno zmieniają długość pod obciążeniem, a to skutecznie utrudnia poprawne i wygodne rozwieszenie.

Może być też tak, że hamak zwyczajnie irytuje Cię drobnymi detalami, które innym nie przeszkadzają nic a nic.

Cięciwę miałem założoną do ostatniego testu, początkowo ok. 83% i ją regulowałem. Podobnie było z naciągiem zawiesi - naciągałem nawet prawie do poziomu z cięciwą. Przestawiałem wysokość taśm na drzewach. I nic nie pomogło, dalej było mało wygodnie do spania. Do poleżenia w miarę OK, jak pisałem.
Co do naciągliwości tkaniny to nie wiem ile wynosi ale są osoby, które śpią w hamakach z niej uszytych.

Nie wykluczam, że robię błąd przy wieszaniu albo właśnie wygrywa przyzwyczajenie do spania na płaskim   

[jendrzych]

Co do naciągliwości tkaniny to nie wiem ile wynosi ale są osoby, które śpią w hamakach z niej uszytych.

To żaden argument. Są rośli ludzie, którzy śpią w "chińczykach" długości 2,6 m i stabilności wymiarowej gumy do majtek i twierdzą, że im wygodnie.
Nie pasuje Ci hamak? Nie drąż, ciesz się tym, co Ci zapewnia komfort. ¯\_(ツ)_/¯