... No chyba, że masz tarpa do samej ziemi
Ej, chopy, nie chodzi o toczenie wojny ideologicznej, ale żeby odpowiedzieć coś sensownego autorowi wątku.
...Dla mnie wygodne gotowanie to podstawa...
... Tarp też nie chroni idealnie przed wiatrem, bo jakby chronił tak jak namiot to by miał tę samą kondensację...
..ale co ma gotowanie do leżenia? ...
Jest milion drobiazgów, detalików, sytuacyjek gdy okazuje się, że hamak tak, ale latem, na weekendzik w pewny teren z "kawusią i foto na insta".
A trzymanie rzeczy zbędnych? A "wietrzenie" ciuchów, butów z którymi nie chcesz spać koło nosa a na zewnątrz mżawka i wieje jak cholera? No chyba, że masz tarpa do samej ziemi
Bzdura. Tarp może chronić przed wiatrem tak samo dobrze jak namiot dwupowłokowy, bez efektu skraplania pary wodnej.
Sami nie raz mysleliśmy o hamakach (szczególnie, że na południu Eu (gdzie nas najczęściej ciągnie) materace dmuchane dużo, dużo łatwiej przebić niż w Pl) ale właśnie ile razy zrobię rachunek sumienia plusów i minusów wychodzi, że: tak może i owszem ale nie jako uniwersalne rozwiązanie. A już szczególnie nie we dwójkę.
Dla mnie wygodne gotowanie to podstawa, przyjeżdżam zmęczony, myję się, przebieram się, wchodzę do ciepła i jest wygodnie. A przy hamaku musiałbym siedzieć ze 20min na zewnątrz, gdzie mogą być komary, gdzie jest mokra gleba itd. To jest czysto rzeczowy argument
...Wystarczy spojrzeć ile jest tarpów na wyprawach w rejony z ekstremalnym wiatrem. Choćby obecnie na K2 to widać doskonale...
No, zajebiście. A ilu Wilków wjechało na K2 do tej pory na rowerze (bez względu na rodzaj sprzętu biwakowego)?Porównuj porównywalne. Nie twórz historii z dupy wziętych. Mowa jest o normalnej działalności podróżniczo-rowerowej, dostosowanej do spodziewanych warunków.
Pisałem wcześniej, że wolę spać na ziemi. Mam problem z kręgosłupem i w czasie nocy zmieniam pozycję kilka razy. W hamaku mam z tym większy kłopot.