Autor Wątek: hamak  (Przeczytany 134822 razy)

Offline średni

  • Wiadomości: 1385
  • Miasto: Strzelce Op.
  • Na forum od: 18.02.2009
Odp: hamak
« 19 Lut 2018, 21:12 »
Nie ma się co spierać panowie tylko trzeba wypróbować na własnej skórze i wtedy może się okazać że hamak jest ok jest sympatycznie i fajowo,ale ja śpiąc w nim na plecach strasznie zasycha mi w gardle ;D.Gdyby jednak przyszło mi jechać np.ponownie w Pamir to jednak namiot za mną przemawia,bo hamak to musiałbym zdrowo się nakombinować,albo ekstra miejscówek szukać z możliwością powieszenia go.
Kto nie podróżuje nie zna wartości człowieka.
"Góry Uczą Pokory"

jendrzych

  • Gość
Odp: hamak
« 19 Lut 2018, 21:14 »
@średni
A w przyszłości idź za głosem rozsądku i nie bierz hamaka na K2!

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Odp: hamak
« 6 Mar 2018, 15:36 »
Miarka się przebrała. Zamierzam uszyć hamak, bo chcę mieć możliwość wyboru. Hamak + mały tarp. W przypadku dobrego podłoża i np. dużego wiatru chcę mieć możliwość użycia hamaka jako drugiej płachty. W związku z tym postaram się użyć jako izolacji karimaty z dodatkowymi segmentami albo większej alumaty.
Co mam?
Mam maszynę do szycia i podstawowe umiejętności jej obsługi.
Czego nie mam?
Nie mam ochoty na szycie ani materiału, ale metoda DIY będzie chyba najlepsza, bo chciałbym dostosować kilka elementów do siebie.
Zdaję sobie sprawę, że pierwszy egzemplarz trzeba traktować jako prototypowy i mało udany.
Jaką tkaninę wybrać? Pierwszy lepszy tzw. ortalion ripstop wystarczy? Gdzie szukać siatki na moskitierę? Jakie wymiary oczka? Jaka gramatura?
I inne...

Offline Mężczyzna JUREK

  • Wiadomości: 1196
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 21.11.2011
Odp: hamak
« 6 Mar 2018, 16:05 »
Też to miałem, ale mi przeszło.
Powód-materiał odpowiedni o masie 50-70g/m2 cholernie drogi i slabo dostępny,
lepiej kupić gotowca.
Wersja ortalonowa tańsza ale też się nie opłaca, gotowca kupisz za 150zl.
Do tego tarp też w zasadzie potrzebny.
Wersja "sam" warta realizacji gdy masz materiał.
Zrezygnowałem, ale może za mało chciałem.

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Odp: hamak
« 6 Mar 2018, 16:14 »
Jakieś tarpy mam, więc na początku mam się czym ratować.
Materiał ripstop 80g/m2 da się kupić za jakieś 12-15 zeta, ale wolałbym coś lżejszego.
W podobnej cenie jest tkanina 55g/m2 ale bez przeplotu. Wytrzyma?
Fakt, dobry i lekki ripstop nie jest tani, ale chciałbym pokombinować trochę z konfiguracją. Nie wykluczam zakupu gotowca, ale lubię przynajmniej spróbować zrobić coś po swojemu.
Na razie to tylko wstępny zarys ogólnego planu  :)

jendrzych

  • Gość
Odp: hamak
« 6 Mar 2018, 16:32 »
Szycie samemu ma sens w przypadku gdy: [1] masz materiały i chcesz oszczędzić; [2] potrzebujesz produktu, który nie jest dostępny na rynku, lub jest poza Twoim zasięgiem; [3] własnoręcznie wykonany produkt będzie dowodem Twojej samorealizacji bez względu na koszt.

55g/m2 to przyzwoita gramatura materiału. Co do przeplotu rip-stop - są firmy, które szyją z takich materiałów, niemniej ripstopy - jako wytrzymalsze mechanicznie - są preferowanym rodzajem tkaniny. Materiały do moich samopałów kupuję na extremtextil.de. Zresztą, rozejrzyj się jeszcze po rynku. Może znajdziesz gotowca, który Ci podpasuje; por.: profil "hamaczki na biwaczki" na FB oraz profil "Hamakowanie EASY" tamże.

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Odp: hamak
« 6 Mar 2018, 16:46 »
U mnie to raczej takie połączenie punktu [2] i [3].
Szycie jakoś niezbyt mocno mnie pociąga, ale szyłem już z pewnym sukcesem i kombinezony jaskiniowe i polary i kurtki p.deszcz. Choć samego szycia nie lubię, to efekt, jeśli jest sensowny, cieszy dość mocno.
Z tego samego powodu szoruję i poleruję stare rowery, które kto inny by wyrzucił na złom. Lubię pracować rękami, bo daje to widoczny i namacalny efekt. Świat jest pełen wariatów  ;)
Dzięki za odpowiedzi.
Zaraz będę miał kolejne pytania  :D

piechucki

  • Gość

jendrzych

  • Gość
Odp: hamak
« 6 Mar 2018, 17:47 »
@piechucki
Mały - 260x140 cm. Określenie tego hamaka jako "two person" jest daleko idącym nadużyciem. Jest też bardzo ciężki, jak na deklarowany rozmiar - 422 g...
Za mniejsze pieniądze, od ręki dostaniesz bardzo podobny produkt w Decathlonie. Swoją drogą polecam, jeżeli kto niższy niż 1,6 m.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2878
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: hamak
« 6 Mar 2018, 19:39 »
@piechucki
Mały - 260x140 cm. Określenie tego hamaka jako "two person" jest daleko idącym nadużyciem. Jest też bardzo ciężki, jak na deklarowany rozmiar - 422 g...


A to hamaki są for "two person"?
Nie znam się, pytam z ciekawości :)

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10796
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010

piechucki

  • Gość
Odp: hamak
« 6 Mar 2018, 20:38 »
To, że napisali  "dwie persony", to trzeba brać z przymrużeniem. Mam 186 cm i leży się w tym całkiem wygodnie (jeszcze nie spałem - w nocy - w dzień oko się skleiło ;) , ale plany mam ambitne ;) ). Jak się wyrzuci żelastwo i bardzo grube sznury, to sam hamak jest sporo lżejszy.
Taka ... alternatywa szycia :)

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Odp: hamak
« 6 Mar 2018, 20:46 »
Takie same wymiary ma chyba ten decathlonowy za 44 zeta.
Do wygodnego spania będzie za krótki.

Widziałem w internecie hamak pewnego Kanadyjczyka (nie potrafię teraz tego odnaleźć), do którego przypinał na lato moskitierę, a w chłodniejszych miesiącach "namiot" mniej przewiewny, korzystając z tych samych zamków.
Pomysł mi się spodobał i chciałbym przetestować coś takiego.

jendrzych

  • Gość
Odp: hamak
« 6 Mar 2018, 22:34 »
@RS
Nie żebym Cię zniechęcał, ale w Twoich założeniach widzę kilka rzeczy, które moim zdaniem - jeżeli zadziałają, to sprawią, że czas spędzony w hamaku kojarzył będzie Ci się ze zmaganiami, a nie z relaksem.
1. Użycie hamaka jako dodatkowej "płachty" przy noclegu na ziemi. Żeby to zadziałało, hamak musiałby być wodoodporny w takim stopniu, jakiego wymagasz od tarpa, co z kolei sprawi, że przy użytkowaniu owej płachty w roli hamaka doświadczysz wzmożonej konensacji i wykropleń wewnątrz kokonu. Okazjonalne użycie powinno być wporządku, ale kilka nocy pod rząd w warunkach większej wilgotności lub niskiej temperatury nasączy Ci wartwy izolacji termicznej. Takie efekty występują już przy użytkowaniu maty jako izolacji.
2. Mata jako izolacja - z moich doświadczeń wynika, że użytkuje się ją wygodnie wyłącznie w hamakach dwuwarstwowych, w których matę ładujesz między dwie powłoki hamaka. Sprawia to, że izolacja nie przesuwa się pod Tobą. Tę uwagę możesz pominąć, jeżeli sypiasz w jednej pozycji i bez ruchu, choć nadal - wychodząc nocą z hamaka za potrzebą nastaw się na kokoszenie i poprawki w ułożeniu kokonu, maty i Ciebie po powrocie. Poza tym - patrz pkt 1.
3. Hamak to nie namiot. Hamak z dopinanym poszyciem, to zaprzeczenie idei otwartości/przewiewności hamaka i rezygnacja z jego zalet. Taki kokon będzie skomplikowany w wykonaniu, cięższy i mniej elastyczny w użytkowaniu, niż rozwiązanie klasyczne. Zamykając się od góry jak w namiocie pogarszasz wentylację i - co najistotniejsze - chociaż podniesiesz temperaturę o ca 5st., to istotnie zwiększasz wilgotność wewnątrz zamkniętego kokonu. Im zimniej, tym większą powinieneś mieć wentylację. W tym tygodniu nocowałem w hamaku przy -15st C, korzystając z tzw. winter sock - onucy z cienkiego nylonu, odcinającej ruch powietrza wokół hamaka. Moja "skarpetka" miała szczelinę wentylacyjną szer. 15 cm w cięciwie, na całej długości hamaka, a mimo para z oddechu pokryła szronem całą onucę od wewnątrz, a kaptur śpiwora miałem wręcz mokry. Po tym doświadczeniu rezygnuję ze skarpetki przy temperaturach poniżej 0st.
Moskitiera będzie skuteczniejsza, jeżeli otoczy większość hamaka, nie tylko pokryje Cię z wierzchu - jeżeli nie będziesz miał podpinki z izolacją termiczną, owady pokąsają Cię z boku i od spodu przez materiał.
Jeżeli czujesz potrzebę zamknięcia się jak w namiocie, pozostań przy namiotach.

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Odp: hamak
« 6 Mar 2018, 23:13 »
...
Jeżeli czujesz potrzebę zamknięcia się jak w namiocie, pozostań przy namiotach.
Od 2005 r. wszystkie wyjazdy rowerowe krótsze niż tydzień spędzam bez namiotu bez względu na porę roku i pogodę. Nie czuję potrzeby odizolowania się od otoczenia. Chodziło o termikę.

... W tym tygodniu nocowałem w hamaku przy -15st C, korzystając z tzw. winter sock - onucy z cienkiego nylonu, odcinającej ruch powietrza wokół hamaka. Moja "skarpetka" miała szczelinę wentylacyjną szer. 15 cm w cięciwie, na całej długości hamaka, a mimo para z oddechu pokryła szronem całą onucę od wewnątrz, a kaptur śpiwora miałem wręcz mokry. Po tym doświadczeniu rezygnuję ze skarpetki przy temperaturach poniżej 0st...
Takie informacje są bezcenne. Zastanawiałem się właśnie jak dużą musiałbym zostawić powierzchnię wentylacyjną. Dzięki.
Przemyślę tę sprawę i spróbuję się jeszcze czegoś dowiedzieć. Najniższa temp. w jakiej spałem w hamaku, to ok. +2-4 st.C, więc prawie jak latem.

Może też być tak, że hamaki, w których do tej pory spałem miały kiepską konstrukcję, albo nieumiejętnie je rozwiesiłem i stąd moje umiarkowane uwielbienie hamaka  :)
Tak czy siak, ostatnie problemy ze zrobieniem legowiska na ziemi pchają mnie w kierunku ponownego spróbowania hamakowania.

Kwestie tarpowo-zadaszeniowe są na dalszym planie.

Idę myśleć  :)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum