hamak

[worek_foliowy]

Hamak: szyć, nic trudnego, nie ma za bardzo co zepsuć - w zasadzie polega to tylko na obszyciu materiału. Jak coś mam sporo białego nylonu (można łatwo zafarbować na dowolny kolor). Możemy się dogadać

Zawieszenie whoopie sling, sznurki do dostania w centrum Krakowa.

Tarp: ZDECYDOWANIE kupować gotowy z Chin. W porównaniu do samodzielnego szycia wyliczałem, że musiałem dopłacić koło 60 zł, a gdybym się sprężył robiłbym go cały dzień. Kształt tego typu, więc byłoby DUŻO zabawy z wyciananiem:

Podam link jeśli odnajdę, miał go niestety tylko jeden sprzedawca. Jako jedyny nadawał się do długich hamaków. Koszt około 40 dolarów, waga około chyba 400 g z kawałkiem.

Moskitiera: kupowałem takie na okna w Lidlu. Pewnie da się znaleźć coś lepszego (w jednym kawałku).

[jendrzych]

Co do mojego noclegu na mrozie - z premedytacją skonfigurowałem zestaw tak, by na własnej skórze sprawdzić, czy sławetne problemy z kondensacją nie są przypadkiem demonizowane. Nie są. Niemniej można sobie radzić z nimi w różnoraki sposób. Jednym z nich (na mojej liście "do sprawdzenia") jest "szronowy ślinaczek" - słowa klucze do nakarmienia wyszukiwarki: shug + hammock + frost + bib; albo: dutchwaregear + breathalizer.

(Kliknij, by pokazać/ukryć)

Moja hamacza onuca (samopał) wygląda tak:

[Borafu]

Tarp: ZDECYDOWANIE kupować gotowy z Chin. W porównaniu do samodzielnego szycia wyliczałem, że musiałem dopłacić koło 60 zł, a gdybym się sprężył robiłbym go cały dzień. Kształt tego typu, więc byłoby DUŻO zabawy z wyciananiem:

Podam link jeśli odnajdę, miał go niestety tylko jeden sprzedawca. Jako jedyny nadawał się do długich hamaków.

Ale co w tym kształcie jest?
Wygląda na z grubsza prostokątny, a to dość prosty do wycinania kształt, więc chyba czegoś niedowidzę.

Jaki jest minimalny sensowny rozmiar tarpa?

[worek_foliowy]

Właśnie tylko wygląda. Trzeba wycinać po krzywej łańcuchowej.

Długość tarpa to długość ridgeline (materiał hamaka x 0,83) plus dodatkowe 30 do 45 cm po każdej ze stron.

[worek_foliowy]

Widzę, że przepłaciłem i jest też droższy niż mi się zdawało.

450G 20D Double-Sided Silicon Tarpe Ultralight Sun Shelter Beach Tent Pergola Awning Canopy Taffeta Tarp Camping Sunshelter
 http://s.aliexpress.com/rARryquM?fromSns

[Edit: poprawiłem link. Borafu]

[Borafu]

Dzięki za wyjaśnienia

[jendrzych]

@worek_foliowy
waga 450g dotyczy samej płachty tarpa bez śnurków i pokrowca?

[worek_foliowy]

Heh. Tak 450 g waży sam tarp. Ze sznurkami 530, a ze szpilkami i pokrowcem na nie 650. Pewnie można zejść dużo na szpilkach, zwłaszcza, że nie trzeba aż osiem tylko wystarczą cztery.

Może wagowo nie jest jakoś super, ale to stąd, że tarp jest rzeczywiście spory i nada się nawet na jesień.

[RS]

Parę/naście godzin temu Shug zamieścił film, w którym recenzuje hamak, o którym (chyba to on) pisałem 6 marca.
Nie mam zdania, bo dopiero przed chwilą obejrzałem i jeszcze nie przetrawiłem, ale podrzucam do obejrzenia przy kawce.

[RS]

Upłynęło trochę czasu, mam za sobą sporo eksperymentów z hamakiem DIY.
Każdą deszczową noc starałem się spędzić w lesie, w hamaku, szukając słabych stron tego rozwiązania.
Efekty są mocno zachęcające. Uniezależnienie od podłoża jest cudowne 
@jendrzych, worek, w wielu kwestiach mieliście rację, dzięki.

Pozycja/ułożenie ciała oswojone, czas pomyśleć o termice.

ed.
Da się w Polsce kupić jakąś tkaninę puchoszczelną kurtkowo-śpiworową, czy muszę się Niemców albo Chińczyków prosić?

[szy]

Cześć, po latach

Jednego mi brakuje w tych rozważaniach - co robicie z cenniejszym sprzętem śpiąc w hamaku? Bierzecie do środka, do hamaka czy zostawiacie w sakwach na rowerze? Czy można sobie samemu zorganizować jakieś kieszenie wewnątrz, podwieszanie takich rzeczy na końcach hamaka (wewnątrz), czy to będzie przeszkadzać w układaniu się hamaka, czy coś?

I jak na wiszący hamak i Was w środku reagują zwierzęta? Zdarzyło się Wam, że (zakładając pomyślny kierunek wiatru) zwierzak podszedł blisko do hamaka? Z ciekawości lub nieświadomie?

Na koniec - wpadają mi w oko kolejni polscy producenci hamaków, a Wy pisaliście chyba głównie o zagranicznych. Polacy nie robią dobrych hamaków, czy po prostu jeszcze się nie spopularyzowały? Lesovik, FlyHamak?

Dzięki

Szy.

[worek_foliowy]

Jednak żyjesz

Cenne rzeczy trzymałem w torbie Ortlieba, która była powieszona na hamaku wewnątrz moskitiery.

Dobry hamak to hamak uszyty samodzielne. Wszystkie komercyjne mają na końcach kanały na sznurki. Lepszym rozwiązaniem jest związanie końców, bo pozwala to na regulację długości materiału - hamak nie "rozlewa" się w nogach, a od strony głowy jest więcej miejsca.

[szy]

Sam sobie nie uszyję, a na pewno nie na dzień dobry mając prawie zerowe doświadczenia :)

"Na hamaku wewnątrz moskitiery" - czyli przy sobie, ale wizualnie wciąż "na wierzchu"? Też rozważę, chociaż chętnie bym zdjął takie coś z widoku.

A żyć - żyję, to w sumie nie takie trudne ;)

Szy.

[worek_foliowy]

Można sobie kupić materiał, uciąć ile trzeba i dać krawcowej żeby obszyła brzegi. To jest po prostu szmata z obszytymi brzegam, coś jak prześcieradło Tak wyjdzie lepiej i pewnie sporo taniej.

Co do chowania torby w sposób jaki ja to robię - również nie jestem z niej w pełni zadowolony.

(kwestia wprawy)

[blondas]

Cześć, po latach

Jednego mi brakuje w tych rozważaniach - co robicie z cenniejszym sprzętem śpiąc w hamaku? Bierzecie do środka, do hamaka czy zostawiacie w sakwach na rowerze? Czy można sobie samemu zorganizować jakieś kieszenie wewnątrz, podwieszanie takich rzeczy na końcach hamaka (wewnątrz), czy to będzie przeszkadzać w układaniu się hamaka, czy coś?

I jak na wiszący hamak i Was w środku reagują zwierzęta? Zdarzyło się Wam, że (zakładając pomyślny kierunek wiatru) zwierzak podszedł blisko do hamaka? Z ciekawości lub nieświadomie?

Na koniec - wpadają mi w oko kolejni polscy producenci hamaków, a Wy pisaliście chyba głównie o zagranicznych. Polacy nie robią dobrych hamaków, czy po prostu jeszcze się nie spopularyzowały? Lesovik, FlyHamak?

Dzięki

Szy.

To zależy co masz na myśli pisząc cenne rzeczy? Dla mnie to telefon i portfel z dokumentami oraz klucze od mieszkania. Wszystko da się zmieścić do małego woreczka który wieszam na cięciwie hamaka (latem jest pod moskitierą) Woreczek da się przesunąć po całej długości więc problemu nie ma. Cała reszta stoi /leży przy drzewie i teoretycznie mam to na "oku". Piszę teoretycznie, bo sen mam mocny i niewiele mi przeszkadza.
Zwierzęta podchodzą tak samo jak pod namiot więc różnicy nie ma, jak nas wyczują lub usłyszą ruch uciekają.
Lesovik jest ok, ale jak masa/objętość nie jest priorytetem spokojnie wystarczy decathlon. Mają wersję 2 osobową super wygodny, ale nawet jedynka dla osoby do 1,9 m wzrostu powinna być wygodna.