Breezer Radar Expert

[Felek]

W ostatnią sobotę stuknęło 5 tysięcy kilometrów, ciało przyzwyczaiło się już do baranka i niższej pozycji (wcześniej jeździłem trekingiem), w pewnym momencie wyjąłem dwie podkładki obniżając kierownicę jednak wróciłem do pierwotnej pozycji oraz podniosłem nieco siodło po nadwyrężeniu lewego kolana w lipcu gdzie pierwszy raz przekroczyłem dystans 300 km jednego dnia.

Na chwilę obecną, jedyny problem jaki miałem z rowerem to opony, ale to wina gwoździa, który ponacinał oponę czego efektem był bombel widoczny na wcześniejszych zdjęciach i konieczność wymiany opon na Continental Travel Contact, które przejechały niemal 4,5 tysiąca od tamtego momentu i nadal wyglądają jak nowe, na prawdę muszą mieć dobrą mieszankę gumy.

Poza oponami nie miałem z rowerem, żadnych problemów techniczno-mechanicznych. O dziwo lakier też jest ok, i nie powstały kolejne ubytki - chociaż jest to też zapewne zasługą starannego obchodzenia się z samym sprzętem.

Niebawem pojawią się pierwsze pluchy, deszcze i sól, wtedy też rower zjedzie do piwnicy, a do łask powróci Kross Trans Arctica, który został już wstępnie przygotowany do sezonu zimowego.

Pozdrawiam!

[Felek]

Właśnie dostałem cynk od znajomego z forum, że na jednym z portali znajduje się oferta sprzedaży roweru Breezer Radar Expert, jako zdjęcie jest pokazane moje prywatne zdjęcie, na którego użycie nie wyraziłem zgody (nic nawet o tym nie wiedziałem).

Sprawa została już zgłoszona w kategorii oszustwo na OLX, jakby ktoś z Was widział to ogłoszenie to przestrzegam, że jest podejrzane.

Na wypadek gdyby w między czasie link https://www.olx.pl/oferta/rower-breezer-radar-cafe-CID767-IDyUPmk.html#ff1ff4ac4d przestał funkcjonować przedstawiam print screen:

[Maciejej]

Czyli jednak nie sprzedajesz breezera:)
ogladajac to ogłoszenie , byłem pewien że gdzieś widziałem ten rower , nie myliłem się 😀
Ps. Felek zobacz czy masz rower w garażu ☺️

[Felek]

Mój rower teraz to już inaczej wygląda, błotniki, bagażnik na przód i tył, inne opony, koszyki na bidony:)

Sprawdziłem przed chwilą i ogłoszenie jest już nieaktualne, szybko zareagowali.

[Felek]

Cześć,

Przygotowując rower do umieszczenia go w ciepłe miejsce na sezon zimowy zauważyłem na tylnej obręczy pęknięcia rozchodzące się od otworów, w których osadzone są szprychy.

Pęknięcia znajdują się przy 6 szprychach, wszystkie z pęknięć są przy szprychach, które od strony piasty znajdują się przy kasecie. Na te szprychy działają pewnie większe przeciążenia.

Do końca dwuletniej gwarancji na rower pozostało jeszcze kilka miesięcy, czy w takim przypadku reklamacja obręczy jest zasadna? Czy miał ktoś coś podobnego a jak tak to co z tym zrobił?

Poniżej kilka zdjęć:

[globalbus]

Jak możesz, to reklamuj.

Na tej obręczy już bym nie jeździł dalej niż wokół komina.

[Simply_R]

Miałem identyczną sytuację w tylnym kole "Fulcrum Racing 7" popękało tak samo aż na 7 szprychach - co prawda tyrałem je niemiłosiernie po krawężnikach i dziurach i z sakwami i do
najlżejszych to ja nie należę  . Do końca gwarancji również pozostało zaledwie kilka miesięcy - od razu przez telefon mówili mi, że marne szanse ale jak chce to mam przywieść ale cały rower . Dałem se siana i kupiłem nowe kółko na 36 szprychach i jest elegancko . Ogólnie nie polecam
tym bardziej że zrobiłem na nim zaledwie 6000 km . Ale jak masz zawzięcie to próbuj może Ci się
uda i wymienią kółko .
 

[Wilk]

Jeśli to aż na 6 szprychach się pojawiło to wskazuje na albo felerną obręcz, albo przeciągnięty (za mocny) naciąg koła. Czyli powinno podlegać gwarancji; ale spora szansa, że zwalą to na winę użytkownika i wykręcą się sianem.

[worek_foliowy]

Jeśli nie potrzebujesz teraz roweru, to spróbuj zareklamować. Z drugiej strony w razie uznania reklamacji dostaniesz koło takiej samej jakości, czyli dostaniesz gratis tanią obręcz.

[Felek]

Napiszę do sklepu bo nic nie ryzykuję, tym bardziej że w tym roku kupiłem u nich rower także dla żony (ten sam model tylko z nowego rocznika z nieco zmienionym osprzętem).

Sam ważę 65 kilo i najczęściej jeździłem w konfiguracji jeździec plus jedna sakwa, czasami dodatkowo ciągnąłem przyczepkę z dzieciakami.

W przyszłym roku mamy zamiar przejechać kilka wycieczek z pełnym osakwieniem, plus namiot, przyczepka dlatego podniosłem temat, bo to już nie jeżdżenie na lekko i chociaż całość będzie realizowana w Polsce gdzie serwisów rowerowych i sklepów sporo, lepiej nie psuć sobie wakacji.

[Włod]

Koniecznie reklamuj. Znam przypadek z roweru unibike mojego brata. Uszkodzeniu uległa tylna piasta (pękł kołnierz) shimano-modelu nie pamiętam to raczej coś jak alivio. Brat wywalczył i ma koło przeplecione na nową piastę-tej samej klasy. Przebieg nie znam ale to dziś koło ma się dobrze.
Powodzenia

[Felek]

Dzięki, może i racja. Napiszę do sklepu, chociaż to co pisze worek też jest niestety prawdą. Nowa obręcz/koło będzie zapewne podobnej jakości...

[worek_foliowy]

Myślałem, że jednak jesteś (dużo) grubszy Przy tej wadze myślę, że możesz spokojnie jeździć na kole, które nie jest najwyższej klasy. Tutaj pewnie zawalili coś z zaplotem, więc jest szansa, że kolejne koło będzie dla Ciebie bardziej szczęśliwe.

[Felek]

Ok, dam znać co odpisali ze sklepu jak będę miał zwrotkę:)

[Bubu]

Felek,
istotnym wydaje się, byś w napisał jasno do sklepu, że chodzi o rękojmię. O różnicy pomiędzy rękojmią a gwarancją było już na tym forum, krótko - rękojmia jest obowiązkiem sprzedawcy (nie producenta!) w stosunku do konsumenta i bardzo ciężko się z niej wykpić.
Tutaj masz wzór takiego pisma - masz prawo zażądać wymiany towaru na nowy, obniżenia kwoty zakupu lub naprawy (tu raczej nie wchodzi w grę) - a także odstąpienia od umowy zakupu i zwrot kosztów, a także odstąpienia od umowy zakupu (z tym, że w tym wypadku zdaje się nie obowiązuje sprzedającego 2-tyg. termin na rozpatrzenie, ew. do sprawdzenia). Oczywiście, sprzedawca ma prawo zapronować inne rozwiązanie od wskazanego przez Ciebie - w tym wypadku najrozsądniejsza wydaje się wymiana koła/obręczy. Ale należy Ci się to, jak psu buda...