Pamir 2018

[atlochowski]

Witam

Mam zamiar wybrać się do Pamiru w połowie czerwca i przeciągu miesiąca na spokojnie przez niego przejechać.
Start w Kulab w Tadżkistanie, meta w Osz w Kirgistanie.

Czy może znalazłby się ktoś chętny na wspólne przejechanie Pamiru?

[gu]

Hej, ja może byłbym. Mógłbyś coś więcej napisać koszt/trasa jak to widzisz.

Pozdrawiam
Piotr

[atlochowski]

Jeśli chodzi o samolot to na obecną chwilę to wychodzi około 3200zł w dwie strony wliczając koszt roweru.
Cały wyjazd powinien zamknać się w 5000zł. Jeśli chodzi o trasę to tu nie ma zbyt wiele możliwości. Pamir ma bardzo ograniczoną liczbę dróg.
Chciałbym zacząć z Kulyabu w Tadzykistanie, dojechać do Khorogu i potem pojechać wzdłuż granicy z Afganistanem i potem na północ w strone Kirgistanu, aż do Osz.

Mółgyś napisać jakie masz doświadczenie podróżowaniu na rowerze, szczególnie po górach? Jeździłeś kiedys na wysokości około 4000m.n.p.m?

[gu]

Nie. W ogóle jeśli chodzi o wyprawy rowerowe to mam doświadczenie prawie zerowe. Jeśli chodzi o sport to sporo biegam tak około 80-100 tyg. Więc jakąś tam kondycje mam. Trudno powiedzieć czy i jak by się to przełożyło na rower.

[atlochowski]

Nię będę oszukiwał, że Pamir jako pierwsza wyprawa rowerowa jest dosyć ryzykowną. W sensie, że można nie dać rady ze względu na wysokości.
Napisz jeszcze na jakiej wysokości byłeś najwyżej.

[gu]

2400.

Ale to jest bez znaczenia na jakiej się było. Nie wiem dokładnie jaka długo skutki treningu, albo samego przebywania na wysokości pozostają. Ale to zawsze zanika. Więc zawsze trzeba się aklimatyzować.

Rozumiem, że chodzi Ci bardziej o fakt, czy znam reakcje swojego organizmu na wysokość 4000m