Jak można marnować cenne miejsce na mostku na jakiś wskaźnik naładowania? Przecież tam powinna być nawigacja, licznik, lampka, w najgorszym razie żel lub baton!
A tak na serio, to podoba mi się. Baterie litowe można teraz produkować w każdym niemal rozmiarze, więc dopasowanie do średnicy i długości mostka to żaden problem.
Wariant z wejściem na prądnicę byłby mile widziany.