Autor Wątek: Wpływ roweru na relacje damsko-męskie ;)  (Przeczytany 94277 razy)

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
... samo traktowanie związku, jak akt formalno prawny, usankcjonowany umową
jest już błędem ... a zakładanie z góry możliwość 'wypowiedzenia /zerwania' tej umowy , jest równoznaczne z brakiem odpowiedzialności i wiarygodności ...
... gdzie tu widzisz miejsce na UCZUCIA

Widzisz, uczucia przychodzą i czasem odchodzą. A umowa, przysięga pozostają. I wtedy robi się niedobrze. A niedobre sytuacje, negatywne scenariusze, warto przewidywać nim się w coś poważnego wejdzie.

PS. I na pewno jeszcze zaraz emes wyjedzie z libertarianizmem

No dajże się rozgrzać. Nie uprzedzaj faktów ;)

Offline Mężczyzna dzesio

  • Wiadomości: 172
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 11.02.2014
Nawiązując do tematu, u mnie tak wygląda :D


Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Miałam nadzieję, ze tu będą utyskiwania i narzekania na złe partnerki, które nie pozwalają wyjść na rower,
Ja: W niedzielę jadę na rower na cały dzień.
Ona: No, jasne. Szkoda, ze ja nie mogę mieć samych przyjemności. Ja muszę (...lista...) ale  PAN, na rowerek sobie jedzie!
kilka godzin później
Ja: Przemyślałem temat. Masz rację. Zostaję i pobędziemy w domku razem.
Ona: Chyba sobie żartujesz! Ja już sobie zaplanowałam wszystko, że Cię nie będzie. Tylko będziesz mi się plątał tutaj i przeszkadzał.
Ja: Ale pogoda też ma być kiepska
Ona: Co mnie to obchodzi. Powiedziałeś, ze jedziesz to jedź. Jak ostatnio z .... się umówiłeś to Wam deszcz nie przeszkadzał jakoś.

Przecież za Wami jak by wąż podążał to by sobie kręgosłup skręcił.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

piechucki

  • Gość
Hmm, mi kiedyś jedna dziewczyna powiedziała: "góry albo ja".
- Wybieraj: ja albo wódka?
- A ile by tej wódki miało być?
;)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Nie, nie jesteś fair. Ja piszę o sytuacji, gdy druga osoba podejmuje decyzję, że nie ma ochoty walczyć o związek, że jest na to za późno, że przegapiliście okazję i chce odejść. Zdarza się. Sam będziesz walczył? Z kim? Nie da się. Do tego trzeba dwojga.
Brak możliwości walki o relację nie ma nic do bycia lub nie bycia fair. Oczywiście, że taka osoba nie będzie walczyć, bo do tanga trzeba dwojga, więc jak druga strona ma to w d. - to nic z tym nie zrobi. Tylko zostanie ze swoim bólem i złamanym sercem, bo uwierzyła w czyjeś pochopnie dane obietnice, w czyjeś puste zapewnienia miłości. Dokładnie to samo można odnieść do dzieci, ktoś powie - życie w rodzinie to nie dla mnie, sorki pomyliłem się, dam kasę na dziecko, ale chcę żyć sam, bo męka z bachorami to nie dla mnie, to mnie za bardzo ogranicza, a mam prawo do wolności. Czym się różni taka postawa od lekkomyślnego wchodzenia w związki? Dla mnie niczym, taki sam egoizm.

Zdaję sobie sprawę, że przekonywanie wielu osób do takich poglądów jak Jarka czy moje to starta czasu, ale też nie widzę powodów bym miał się z tego powodu czuć gorszym, wręcz przeciwnie, mam nadzieję, że kiedyś będę mógł o sobie powiedzieć, że żyłem tak, żeby inni nie musieli przeze mnie płakać.

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
... ktoś powie - życie w rodzinie to nie dla mnie, sorki pomyliłem się, dam kasę na dziecko, ale chcę żyć sam, bo męka z bachorami to nie dla mnie, to mnie za bardzo ogranicza, a mam prawo do wolności. Czym się różni taka postawa od lekkomyślnego wchodzenia w związki? Dla mnie niczym, taki sam egoizm...
Nie spodziewam się, że zrozumiesz, ale chciałbym zauważyć, że niektórzy uważają fakt posiadania dzieci za dowód egoizmu. I są to teorie mocno usadowione w psychologii.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Heh, a w społeczeństwie są mocno usadowione teorie, że nie posiadanie dzieci to głęboki egoizm :)

RDK

  • Gość
W psychologii istnieje pojęcie wyparcia i projekcji :)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Nie spodziewam się, że zrozumiesz, ale chciałbym zauważyć, że niektórzy uważają fakt posiadania dzieci za dowód egoizmu. I są to teorie mocno usadowione w psychologii.

Teorii psychologicznych to jest bardzo wiele. Tyle, że psychologia nie jest nauką ścisłą, więc nie za wiele z tego wynika.

RDK

  • Gość
Więc czy wiele nie wynika z historii, która również taką nie jest? :)

jark

  • Gość
. A niedobre sytuacje, negatywne scenariusze, warto przewidywać nim się w coś poważnego wejdzie.
... oczywiście masz rację
tyle tylko , że zakładanie iż w przypadku problemów,
rozwiązaniem będzie ucieczka
to nie jest poważne, prawda ?

j.

Offline Kobieta emonika

  • Wiadomości: 1173
  • Miasto: Kościerzyna/Kaszuby
  • Na forum od: 26.05.2014
Kiedyś usłyszałam od b.męża: " po co Ci te głupie rajdy i harpagany? nie możesz normalnie iść i treningu zrobić? zawody niebawem ! "  :) No i się  ścigałam i se na Harpagany też jeździłam. Małżeństwo po latach  i tak nam się rozpadło. Rok temu wyszłam za mąż za "prawdziwego rowerzystę" :D 
Niemniej jednak współczuję tym wszystkim, u których wyjście na rower powoduje mniejsze lub większe zgrzyty w związku. Nie znalazłam na to recepty ani rozwiązania. Wszystko zależy od ludzi i charakterów.
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła"

Offline Mężczyzna 365

  • Wiadomości: 675
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 27.02.2018
U mnie trochę lepiej ale też problemowo. Jak zaczynam wspominać o jakimś wyjeździe, to żona mówi "przecież jeździsz codziennie do racy - jeszcze ci mało?". Niestety udaje mi się "wydrzeć" jedynie kilka - kilkanaście dni w roku. Jest jednak progres. Powolutku, zwiększam częstotliwość i długość wyjazdów. Jak dobrze pójdzie to "już" za parę lat będę mógł się wybrać na jakieś dwutygodniowe rowerowanie.
Paweł.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
W psychologii istnieje pojęcie wyparcia i projekcji :)

Media informują o pandemii zaparć, zaburzeń erekcji. :(
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Monarch

  • Gość
Heh, a w społeczeństwie są mocno usadowione teorie, że nie posiadanie dzieci to głęboki egoizm :)
Wypraszam sobie.
Ja ktoś wie sam w sobie, że nie nadaje się do posiadania lub wychowania dzieci, to nie może być podstawą, że ten człowiek jest egoistą.


To samo można rzec o mnie, bo nie mam nikogo i jest mi z tym dobrze. ;D
Jednocześnie nie zamierzam się spotykać z osobą, która ma mi ograniczać lub zabraniać tego, co lubię najbardziej, bo po co mam się męczyć z taką osobą?
I przede wszystkim nie zniósłbym szantaży typu „albo ja, albo rower”
« Ostatnia zmiana: 28 Lut 2018, 20:10 Monarch »

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum