Polskie Sudety zimą w 4 dni

[ciman]

Zapraszam do obejrzenia skromnej relacji filmowej z czterodniowego wyjazdu zimowego w Sudety:
I wersja dla tych, którzy lubią zdjęcia: http://picasaweb.google.pl/mazmarcin/SudetyWinterbiking
Mapa trasy: http://www.bikemap.net/route/385421
W sumie dni na rowerze było 5, ale głównej, Sudeckiej części wyjazdu cztery (Kłodzko - Świeradów-Zdrój) z jednym dniem przerwy z powodu nieprzejezdności drogi, później po kilku dniach w Świeradowie krótki odcinek powrotny na dworzec do Jeleniej Góry.
W trasie nocowaliśmy 3 noce w schroniskach, raz w agroturystyce i 4 noce u rodziny.
Gleb, jeśli nic nie pominąłem, w sumie 12 (na dwie osoby).

[sinuche]

Podziwiam! Jazda w zimie to sport niebezpieczny(szosa).
Jakie mieliście dzienne przebiegi?
Kusi mnie zorganizowanie takiej zimowej eskapady.

[ciman]

Najmniejszy dzienny dystans to 78km - drogi którymi chcieliśmy jechać były nieodśnieżone i musieliśmy ściąć trasę i pojechać najprostszą drogą. Największy, pierwszego i ostatniego dnia 95km - też niewielki, ale był wymuszony długością dnia.
Generalnie zakładaliśmy 80km dziennie, ze względu na niepewny stan dróg, pogodę i rzeźbę terenu - i dobrze założyliśmy.

[Daniel]

Podziwiam Was, szczególnie za walkę z nieodśnieżonymi drogami . Wielkie gratulacje.

[rafalb]

Ta Twoja Gosia musi być niesamowita! Ja swojej Pięknej to w życiu bym nie wyciągnął na rower zimą...Podziwiam ją szczególnie, bo co to taka traska dla facetów   Dziewczyny nie bijta...

[arkadoo]

Gratlulacje, szczególnie dla Gosi. Ja swojej drugiej połowy wciąz nie mogę namwić na zimowe sakwiarskie wojaże.

[dudi]

Dziewczyny nie bijta...

zajmą się tym na zlocie

[psyche]

ciman, podziwiam! Fajne zdjęcia

[aard]

hehe, a tak się odgrażałeś, że jeździsz tylko po mieście!
Brawo! :mrgreen:

[rafalb]

Dziewczyny nie bijta...

zajmą się tym na zlocie

Nie będzie mnie na zlocie...bynajmniej nie z powodu, że grozi mi niebezpieczeństwo ze strony Pań.

[martwawiewiórka]

Ale Autostrada Sudecka wygląda...
Gratulacje dla Was obojga!

[anja]

Ja swojej drugiej połowy wciąz nie mogę namwić na zimowe sakwiarskie wojaże.

Teraz chcesz wyciągać na mróz swą ciężaną (a może już nie? ) żonę


Ciman, ciekawa zimowa wycieczka, gratulacje

[arkadoo]

Teraz, to oczywiście nigdzie jej nie ciągam, zmarzlak z niej przeokrutny. Póki co na przyczepkę chariota zbieramy  

[van]

Szacunek za taką traskę w taką zimę

[Waxmund]

znajome rejony... choć zimą nigdy przeze mnie nie odwiedzane niezła akcja z ratrakiem heh... tak trzymać