Bardziej chodzi mi o weryfikację jak maksymalnie można te podkładki odsunąć od siebie w konkretnym modelu. Jeździłem już z łokciami opartymi o górny chwyt kierownicy, myślę że wszystko będzie lepsze od tego. Druga sprawa, lemondkę potrzebuję jako dodatek do kierownicy a nie jako zastępnik. Przy trasach do 200 km nie miałem problemów z dłońmi, przy 300 było już różnie. Myślę, że przy dłuższych wycieczkach te 20-30% czasu, które korzystałbym z lemondki byłoby wystarczające, chyba że mi bardziej przypasuje:)