Jezioro Bodeńskie expres :)

[emonika]

Miałam to szczęście trafić w to wspaniałe miejsce w marcu b.r. (razem z mężem). Były to dwie wycieczki z ograniczonym czasem, a apetytem na więcej i więcej - niesamowitym. Startowaliśmy z Kressbronn na południe do Lindau, dalej Bregencja w Austrii, Rheineck Szwajcaria - celem była Konstancja... ale czasu zabrakło i wsiedliśmy na prom w Romanshornn do Friedrichshafen (32 euro dwie osoby i rowery), prom z Konstancji do Meersburga  - 10,80 euro dwie osoby+dwa rowery.
Na drugi dzień zrobiliśmy tylko krótką wycieczkę do Lindau. Pogoda idealna, pełne słońce, kilkanaście stopni. Idealne drogi dla rowerów, kierowcy aut byli na drugim planie, nikt z nich  nie zbliżył się na mniej niż metr - jeśli jechałam szosą. Normalnie raj - porównując do kierowców spotykanych na drogach w PL. Chciałabym tam wrócić i mieć wystarczająco czasu na objazd całego jeziora i zwiedzanie miast.

https://photos.app.goo.gl/Gun6qble7URjxpne2

https://photos.app.goo.gl/Gun6qble7URjxpne2

[RS]

Miło przeczytać o zadowoleniu z wycieczki.
Chyba nie mój klimat, sądząc ze zdjęć (obie galerie wydają się dość podobne), ale z grubsza wiem o czym piszesz, bo pomimo mojej niechęci do miast, przyznaję, że niektóre mogą się podobać.

Strasznie pochyłe to jezioro. Aż dziwne, że woda się z niego nie wylewa. Pewnie to jakaś "anormalia" grawitacyjna.

Przepraszam 

[Borafu]

Strasznie pochyłe to jezioro. Aż dziwne, że woda się z niego nie wylewa.

Dlatego musieli dookoła takie wysokie góry postawić 

[emonika]

Miło przeczytać o zadowoleniu z wycieczki.
Chyba nie mój klimat, sądząc ze zdjęć (obie galerie wydają się dość podobne), ale z grubsza wiem o czym piszesz, bo pomimo mojej niechęci do miast, przyznaję, że niektóre mogą się podobać.
Strasznie pochyłe to jezioro. Aż dziwne, że woda się z niego nie wylewa. Pewnie to jakaś "anormalia" grawitacyjna.
Przepraszam 

Zgadza się, zadowolona z wycieczki jestem niezmiernie. Jeżeli chodzi o "galerię" to mam takie same zdanie. Ale nie da się tego zmienić. Byłam szczęśliwa, że mogłam tam być choć tę jedną chwilę. Gdyby czasu było więcej pewnie wszystko wyglądałoby inaczej - mam nadzieję lepiej. Co do miast i ich zwiedzania - zwykle to odpuszczałam, ale po latach rowerowania w wielu miejscach dziś żałuję, że nie zatrzymałam się tam i ówdzie. Nie wiem czy uda mi się tam wrócić i zrobić prawdziwy trip, rajd, wycieczkę. Niemniej jednak trochę raził mnie ten tłum w niedzielę. A to przecież tylko marzec. Wiem, że północna, północno wschodnia część jeziora jest o niebo lepsza - czy naprawdę, sprawdzę jeśli tam pojadę.
Inaczej wygląda spokojna jazda niż takie pędzenie jak my właśnie na tej wycieczce.
Miasto Lindau, Bregencja jak i Romanshorn byłoby piękne gdyby nie tłum ludzi - to takie nasze m.in Sopot, Łeba, Międzyzdroje - nie moje klimaty, a jednak tam byłam i chciałam zobaczyć jak najwięcej w bardzo krótkim czasie. Co skutkuje tym co widać

A, że jezioro krzywe ?? No cóż.

[365]

Tylko pozazdrościć. Byłem w zeszłym roku nad Bodeńskim ale niestety samochodem. Wszędzie drogi dla rowerów, pasy rowerowe i inne udogodnienia.
Do tego kierowcy - spokojni, wyrozumiali i generalnie przestrzegający ograniczeń prędkości.
Normalnie RAJ