Ja skończyłem składać dwa Ogry tydzień temu, a w weekend byłem na pierwszej dłuższej przejażdżce. Pewnie chętnie bym podyskutował i podzielił się swoim doświadczeniem. Choć widzę, że składałeś jednak trochę inny rower to jednak kilka decyzji podobnych
No ja już przestałem je ważyć, ale z bagażnikami przód tył, błotnikami, pedałami platformowymi... moje ogry mają 17,5 i 18,1 kg...koszyków na bidon jeszcze nie ma...
BTW. Ogry na ślunsku, nie sądziłem, że ktokolwiek posiada ^^
I jak się tym jeździ? ;PW sensie, czujesz podczas jazdy dyskomfort, czy jedynie placebo i świadomość dwukrotnie wyższej od szosy wagi? Da się w miarę szybko rozpędzić po płaskim?
Jak jesteś w stanie kupić... i wcale nie chodzi o pieniądze :/
Dzisiaj pożyczam z pracy duży dynamometr to zamontuję suport (mój ogarnia tylko do 25Nm)