Mechanik dupa bez 2 zdań, a zaplot na mutantach 2,4 mm tylko osłabia koło i wymaga bezwzględnie tensometru.
zaplatanie kół to jedyne czego sam nie potrafię zrobić przy moim rowerze
Chyba to są CN Spoke
Ok. To teoria. Tutaj problem wystąpił po 1000km i jest w tym coś nienormalnego tym bardziej, że nie dało się opanować sytuacji. Teoria, że 2,4mm to jest jakaś makabra to dosyć nowa rzecz dla mnie i nie rozumiem w czym problem.
Mówiłem Ci że coś mi nie pasi z tymi szprychami czyli to nie Dt Swiss.
Grube szprychy mniej się rozciągają, więc wzrastają naprężenia na styku nyple/obręcz.
Zerwania to rzecz wtórna, gdy już tłukły luźne szprychy. A koło rozpadło się albo z powodu wadliwego zaplotu ( porównaj z porządnym kołem) albo z powodu wadliwego naciągnięcia.