Autor Wątek: Surly Ogre projekt  (Przeczytany 57998 razy)

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Surly Ogre projekt
« 26 Lut 2020, 11:38 »
Wczoraj porównałem wagę systemu transportowego sakwowego jaki używam z planowanym bezsakwowym. Nie licząc bagażników, które już odjąłem wcześniej, wyszło mi, że układ sakwy 2x przód + 2x tył + torba na kierownicę ważą 2,9kg. Tą przestrzeń bagażową ma zastąpić: podsiodłówka, framebag, mały i duży tank, Pacman i 2x cage na golenie (drinkbagów nie uwzględniam, bo wożę je w obu konfiguracjach). Ten zestaw waży 1,6 kg. Zatem tutaj jest 1,3 kg oszczędności na masie.
Zatem odchudzony rower i zestaw transportowy dał zmniejszenie masy startowej roweru z systemem transportowym o około 6kg.
W dalszej kolejności mam plan zmniejszyć masę bagażu o 3kg (i objętość, bo boję się o przestrzeń, szczególnie tą dyspozycyjną w czasie jazdy), wykorzystując łagodniejszy klimat Jordanii. Zatem bez uwzględnienia wody i jedzenia, którego jednak też zamierzam transportować na bieżąco mniej) zestaw startowy powinien być lżejszy o 9 kg.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Surly Ogre projekt
« 26 Lut 2020, 13:02 »
Bikepacking to przede wszystkim zmusza do zmniejszenia ilości bagażu, same torby tez są lżejsze, ale najwięcej się zyskuje właśnie na konieczności ograniczania ilości wiezionych rzeczy, nie robienia zapasów żywności na kilka dni, nie wożenia rzeczy "na wszelki wypadek" itd. Przesiadka z sakw z początku bywa denerwująca, ale po paru wyjazdach wchodzi to w krew i już nie wymaga specjalnych wyrzeczeń.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Surly Ogre projekt
« 26 Lut 2020, 13:14 »
Z nich obliczeń wynika, że wagi toreb nie da właściwie ograniczyć. Istnieje pewien zakres optimum pojemność / waga, jeśli schodzi się poniżej, to użytkowanie stanie się kłopotliwe. Torby bikepackingowe na litr bagażu nie są lżejsze od sakw, a raczej wręcz cięższe.

Zysk wagowy wynika z ograniczenia bagażu, a nie ze sposobu pakowania.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Surly Ogre projekt
« 26 Lut 2020, 13:32 »
Torby bikepackingowe na litr bagażu nie są lżejsze od sakw, a raczej wręcz cięższe.
Ale takie wyliczenia to nie mają sensu, to tak jakby twierdzić, że tir jest lżejszy od malucha w stosunku do pojemności bagażowej  ;)
Poza tym żeby porównanie było obiektywne to do wagi sakw musisz dodać wagę bagażników, bo bez nich sakw na rower nie założysz. W stosunku do 4 sakw - to zyskujesz koło 2kg na samych torbach, stosując wygodny i pełny system bikepackingowy jak to widać u Sedymena. A stosując topowe torby i lżejsze rozwiązania zejdziesz z wagą jeszcze trochę niżej,


Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Surly Ogre projekt
« 26 Lut 2020, 13:54 »
Oczyścić, że liczyłem z bagażnikami. Torby bikepackingowe ze względu na mniejszą pojemność i nieoptymalny sposób montażu są minimalnie cięższe lub w najlepszym przypadku mają ten sam stosunek waga / pojemność.

Na materiałach wagowo zbyt wiele się nie zyska. Im materiał jest lżejszy, tym mniej sztywny, co znowu skutkuje różnymi problemami. System z sakwami ma akurat większy potencjał na odchudzanie, bo można zamienić bagażniki na tytanowe.

Ciężarówka jest oczywiście bagażowo bardziej wydajna od malucha, za to skłania do złych nawyków w pakowaniu ;)
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna WujTom

  • Administrator
  • Wiadomości: 2181
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 17.10.2016
    • Wuj Tom w podróży
Odp: Surly Ogre projekt
« 26 Lut 2020, 14:06 »
Zaciekawiony ilością zrzuconych przez Sedymena kg zacząłem się zastanawiać ile to daje do prędkości.

Trafiłem na taki kalkulator (https://2peak.com/tools/powercalculator.php) i aż nie chce mi się wierzyć że tak mało.

Czy macie gdzieś inny?

Drugie pytanie ile W ma przeciętniak w nogach. Nie chodzi mi tu o sportowców czy ludzi bardzo dużo jeżdżących.
« Ostatnia zmiana: 26 Lut 2020, 14:14 WujTom »
Wolność kocham i rozumiem
Wolności oddać nie umiem ...


Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: Surly Ogre projekt
« 26 Lut 2020, 14:08 »
Ja z zapakowanym rowerem nie będac w stanie pedałować powyżej 11-12km/h zsiadam i wolę ciągnąć, aniżeli się siłować pod górę...

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Surly Ogre projekt
« 26 Lut 2020, 14:16 »
Trafiłem na taki kalkulator (https://2peak.com/tools/powercalculator.php) i aż nie chce mi się wierzyć że tak mało.
Twój kalkulator wskazuje, że wszystko w głównej mierze, determinuje szybkość średnia.
 Moje odczucia jednak z użytkowania Topstona są zgoła inne. Sił mi nie przybyło a rower jeździ zdecydowanie szybciej. Ile w tym masy a ile geometrii?

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Surly Ogre projekt
« 26 Lut 2020, 14:24 »
Kalkulatory nie uwzględniają jednej rzeczy. Wprawienie w ruch obdarowanego roweru znacząco zwiększa ryzyko uszkodzenia mięśni, ścięgien i problemów ze skurczami. Gdy jest się zmęczonym, to postoje bywają bardzo częste. Ciężkie ruszanie znacząco obniża też morale.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna WujTom

  • Administrator
  • Wiadomości: 2181
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 17.10.2016
    • Wuj Tom w podróży
Odp: Surly Ogre projekt
« 26 Lut 2020, 14:31 »
Trafiłem na taki kalkulator (https://2peak.com/tools/powercalculator.php) i aż nie chce mi się wierzyć że tak mało.
Twój kalkulator wskazuje, że wszystko w głównej mierze, determinuje szybkość średnia.
 Moje odczucia jednak z użytkowania Topstona są zgoła inne. Sił mi nie przybyło a rower jeździ zdecydowanie szybciej. Ile w tym masy a ile geometrii?

Ja użyłem kalkulatora przy założeniu że rower jest ten sam jedynie zmniejszyłem jego wagę o 6kg i rowerzysty=rowerzysta+bagaż też o 6kg
Wolność kocham i rozumiem
Wolności oddać nie umiem ...


Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: Surly Ogre projekt
« 26 Lut 2020, 14:51 »
Moje odczucia jednak z użytkowania Topstona są zgoła inne. Sił mi nie przybyło a rower jeździ zdecydowanie szybciej. Ile w tym masy a ile geometrii?

Waga niewiele zmienia - tak jak mówisz, najwięcej koni mechanicznych zyskasz poprzez geometrię i redukcję oporów toczenia. Także sztywność ramy moim subiektywnym zdaniem ma pewien wpływ - wtedy każdy Twój obrót korbą wyrywa asfalt z ulicy, gdy ruszasz na światłach ;)
Nawet różnica kilku centymetrów między ramą szosową, a przełajową niejako 'zmusza' geometrią do silniejszego depnięcia w pedał - bo z gravelami to różnie bywa... W takich usportowionych pokroju Rondo, też można się szybko rozpędzić.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Surly Ogre projekt
« 26 Lut 2020, 14:54 »
Zaciekawiony ilością zrzuconych przez Sedymena kg zacząłem się zastanawiać ile to daje do prędkości.

Trafiłem na taki kalkulator (https://2peak.com/tools/powercalculator.php) i aż nie chce mi się wierzyć że tak mało.
Tylko takie kalkulatory sa bardzo niedokładne. Przechodząc z sakw na bikepacking nie zmniejszasz tylko wagi, a również opory aero, stopień wyważenia roweru itd. I mniejszą wagę czujesz przede wszystkim pod górę, na płaskim to różnicę robi aerodynamika, pod wiatr czuć różnicę pomiędzy tymi systemami.

Drugie pytanie ile W ma przeciętniak w nogach. Nie chodzi mi tu o sportowców czy ludzi bardzo dużo jeżdżących.

Tez nie ma oczywistej odpowiedzi, bo to zależy od wagi rowerzysty, ci więksi watów generują więcej, ale też większą masę muszą napędzać. Dlatego bardziej obiektywnym parametrem szczególnie przy jeździe pod górę jest liczba watów na 1kg ciała. Natomiast na płaskim bardziej się liczą bezwzględne waty, dlatego na płaskich wyścigach większe sukcesy maja ciężsi.

Takim parametrem wiele mówiącym o sile zawodnika jest próg FTP, czyli maksymalna moc jaką jesteś w stanie utrzymać przez godzinę, najprościej testuje się to jadąc w trupa 20min i biorąc z uzyskanej wartości 95%. Na wyprawie sakwiarskiej to powiedziałbym, że się jedzie na poziomie 40-50% FTP, czyli raczej nie więcej niż 100W na płaskim, ale to jak pisałem wiele zależy od wagi rowerzysty.


Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: Surly Ogre projekt
« 26 Lut 2020, 15:03 »
Przechodząc z sakw na bikepacking nie zmniejszasz tylko wagi, a również opory aero, stopień wyważenia roweru itd.

Nie turlałem się nigdy z sakwami, ale z objuczonym dwoma workami i dwiema butelkami widelcem wręcz słyszę, jak rower stawia opór na zjazdach z górki.

Offline Mężczyzna DiDżej

  • Wiadomości: 776
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.10.2013
Odp: Surly Ogre projekt
« 26 Lut 2020, 17:24 »
W sumie to po tym wyjeździe może kilka wątpliwości i mnie się wyjaśni. Też myślę o zmianie sytemu na lżejszy, ale nieśmiałość jest.  :D Z jednej strony z sakwami jest wygodnie (subiektywnie, dla mnie) z drugiej strony opory i pooooowolność, też są.
Jedziemy raczej tą samą trasą  ;), rowery identyczne, Ogry(z tym, że ja mam chyba inny napęd, mój to 3x10 z korbą 22/30/40 a Arek to chyba 2x??) i to w sumie tyle elementów wspólnych. Jadę z dwoma sakwami Ortlieba, framebag pełny i torba na kierownicę plus mały tank i mały sadle więc i trochę więcej rzeczy pewnie da się zabrać  :) Nie odchudzałem tego co biorę np. namiotu bo wygodny jestem etc, aczkolwiek wydaje mi się, że nie mam zbędnych rzeczy. Wiem, wiem coś by się znalazło.
Rower niby nie ma zbędnych bajerów i bajerków typu: lemondka, stópka, Brooks  ;) etc. ale moje koła to Andry 40. Ważą. Więc i rowerek waży. Ja też chyba większy jestem, więc w górach będzie z czym podjeżdżać  :D
Bardzo ciekawy jestem takiego porównania, co mógłbym zyskać na zejściu z sakw na bikepacking jeżeli chodzi o wygodę jazdy. Pewne koszty tej zmiany może i mógłbym zaakceptować jeżeli zysk byłby zgodny z moimi oczekiwaniami. Zobaczymy. Ciekaw jestem. Bardzo.
Life is like riding a bicycle. To keep your balance you must keep moving.
Albert Einstein

Offline Mężczyzna Felek

  • Wiadomości: 1300
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.11.2017
Odp: Surly Ogre projekt
« 26 Lut 2020, 20:00 »
Zejście z wagi w komplecie rower+ładunek+kierowca najwięcej da przy jeździe w górach. Jadąc pod górę o nachyleniu 10% przy wadze całego zestawu 80% mocy kierowcy idzie w pokonanie przewyższenia. Waga ma też znaczenie przy ruszaniu.

Najmniej zyskamy na wadze w terenie płaskim i tam gdzie nie będziemy się za często zatrzymywać. Z kolei z innych aspektów obniżających wydajność zestawu to aerodynamika, gdzie moc potrzebna do dwukrotnego zwiększenia prędkości rośnie ośmiokrotnie, z tym że przy jeździe turystycznej ma to mniejsze znaczenie niż przy wyścigach.

Oczywiście sakwy stawiają większe opory powietrza niż system biekapackingowy, więc najlepiej mieć lekki i mały gabarytowo bagaż;)
Podróże z dziećmi www.tataimapa.pl

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum