Autor Wątek: Surly Ogre projekt  (Przeczytany 58001 razy)

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Surly Ogre projekt
« 19 Mar 2020, 11:34 »
Krajobrazy, dzikość, trudny jak cholera, niesamowite podjazdy i zjazdy, przepaście, drogi we wszelkim wydaniu
Tutaj masz jeden z momentów na szlaku. Trzeba lubić takie klimaty, bo pchania dużo a i noszenie się zdarza


A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10709
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Surly Ogre projekt
« 19 Mar 2020, 11:37 »
Chodziło mi o to co to jest JBT?

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1765
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
Odp: Surly Ogre projekt
« 19 Mar 2020, 11:55 »
Chodziło mi o to co to jest JBT?

... W Jordani zdecydowaliśmy się jechać Jordan Bike Trail, szlakiem terenowym, dosyć wymagającym pod względem nawierzchni. ...
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Surly Ogre projekt
« 19 Mar 2020, 11:56 »
Jordan Bike Trail, taki bardzo ciekawy terenowo-asfaltowy szlak przez Jordanię

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Surly Ogre projekt
« 19 Mar 2020, 19:35 »
Kolejny raz woziłem oponę zapasową (ta jednak miejsca nie zabrała bo była osobno przyczepiona do ramy paskami Voila). Chyba zrezygnuję z jej zabierania. Reszta wydaje się niezbędna.
Ja swoją woziłem osiem lat. Przydała się w końcu. Bez niej byłbym w czarnej d... Wcześniej raz jeden pożyczałem ją koledze na I Maratonie Podróżnika. Teraz znów jeździ w torbie podsiodłowej.


Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Surly Ogre projekt
« 19 Mar 2020, 20:25 »
#Łatoś - specjalnie dla Ciebie. W tle wąwóz Dana. Niestety jest tylko jedna butelka przytroczona ale widać system. Na podsiodłówce suszy się pranie, a na froncie słodkie, miękkie bułki zwiedzają Jordanię, bo w sakwie uległyby kompresji :)


A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: Surly Ogre projekt
« 19 Mar 2020, 20:40 »
Sedymen żyje!  :P

Czy torba na kierownicy na wybojach nie zaczynała żyć własnym życiem? U mnie to strasznie dynda, nawet mimo czterech troków...
Trochę zazdroszczę możliwości przyczepienia bidonu w tylnym trójkącie. Ja mam zbyt cienkie rurki tam.

Przetestuj odwrócenie bagażu - koszyki z widelca na tył, a na widelcu cztery koszyki na bidon ;)

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Surly Ogre projekt
« 19 Mar 2020, 20:54 »

Sedymen żyje!
Wszelkie pogłoski o mojej śmierci są grubo przesadzone :icon_twisted: Miałem co prawda perspektywę dłuższego zwiedzania Jordanii, ale nie skorzystałem.

Z przodu mam torbę od Triglava. Była tylko na fabrycznych mocowaniach. Też obawiałem się skakania i wiozłem długie, szerokie Voile, w razie konieczności jej pacyfikowania. W środku był śpiwór i wszystkie ciuchy z wyjątkiem kurtki p.deszcz. W sumie worek trochę ważył. Nie było z torbą najmniejszych problemów. Nie podskakiwała, w każdym razie zachowywała się tak, ze nie zwróciłem nigdy uwagi na jej zachowanie. Tak jak napisałem opierała się jeszcze na "technicznym" drinkbagu zawieszonym pod mostkiem wzdłuż rury sterowej. Może on ja trochę stabilizował w ruchu w dół. W każdym razie była bardzo stabilna.

Trochę zazdroszczę możliwości przyczepienia bidonu w tylnym trójkącie. Ja mam zbyt cienkie rurki tam.

Ja tez mam cienkie rurki. Bidon trzymała zasadniczo śruba wkręcona w trójkąt widelca. W Ogrze są tam dwa gniazda na śruby i jedno wykorzystałem. Górna część uchwytu bidonu była przyczepiona do rurki widelca trytytką. Wytrzymało bardzo dobrze. Na kolejne jednak takie mocowanie, muszę założyć coś bardziej elastycznego lub pancernego. Można tam nawet przenieś uchwyty na worki, ale czy ma to duży sens. W takim układzie to można zapodać małe sakwy i rozwiązać wszystkie problemy?
« Ostatnia zmiana: 19 Mar 2020, 21:00 Sedymen »

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Surly Ogre projekt
« 19 Mar 2020, 21:00 »

Dziękuję bardzo! :)

Ta harmonijka z przodu, to do spania pod trzecią część miednicy?

No i jeszcze (długo szukać mi się nie chce) te heble, co jedne się ostały, to one jakie?
Dziynkuja a'priori.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Surly Ogre projekt
« 19 Mar 2020, 21:17 »

Dziękuję bardzo! :)

Ta harmonijka z przodu, to do spania pod trzecią część miednicy?

No i jeszcze (długo szukać mi się nie chce) te heble, co jedne się ostały, to one jakie?
Dziynkuja a'priori.
Ta harmonijka z przodu to szlachetny poddupnik. Mało się przydał, można zrezygnować.
Heble to nie wiem czemu się ostały. Padły tarcze o budowie warstwowej. Stal - aluminium - stal. W nich zasadniczo wytopiło się aluminium i powyrywały dziury w otworach do chłodzenia tarczy. Ja miałem prymitywne tarcze 100% stal Deore i takowe klamki. Co ciekawe, dzisiaj złożyłem Ogra i okazało się, że jeszcze trochę klocka zostało (założone miałem nowe żywiczne przed wyjazdem). Zjeżdżałem bardzo szybko (już więcej tak szybko zjeżdżać nie będę). Hamowałem pulsacyjnie ale często wytracałem szybkość z ponad 70km/h. Nachylenia są tam koszmarne. Na kamulcowych zjazdach właściwie hamulce pracowały non stop i wyraźnie nie miały przewagi nad grawitacją.
Prawdą jest też, że padły tarcze z bikerami 120kg i 120+. Może jednak w masie zestawu jest pies pogrzebany.

Tak wyglądała jedna z tarcz. Wyraźnie widać ubytki metalu w otworach chłodzeniowych. Podobne są na koronie górnej tarczy. Metalu było tak dużo, ze zebrał się w zacisku i przetopił. Znamienny jest też kolor tarczy, świadczący, ze temperatura była zacna.


Opiłki metalu zebrane w zacisku


Przetopiony metal. Zestalony odłamek był bardzo lekki. Stąd, i z wyglądu uszkodzeń, wnioskujemy, że to było aluminium z wnętrza tarczy

« Ostatnia zmiana: 19 Mar 2020, 21:22 Sedymen »

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Surly Ogre projekt
« 19 Mar 2020, 21:37 »

A te Surle pod 2o3 mm są projektowane (wobec ciężaru całkowitego wspomnianych zestawów), pod 18o mm, 16o mm - i jakie zamontowane były na tych kilku Surlach w Jordan?
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Surly Ogre projekt
« 19 Mar 2020, 22:37 »
No właśnie jaki był rozmiar tych spalonych tarcz, bo może tu jest pies pogrzebany? Bo przy takiej masie zestawu to myślę, że jednak warto mieć więcej niż standardowe 160mm. W MTB gdzie jest dużo ostrych hamowań to z reguły daje się 180mm na przód i 160mm na tył. Wiadomo, że im większa tarcza tym mniej się grzeje, a masa zestawu do wyhamowania ma wielki wpływ na stopień grzania zestawu.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Surly Ogre projekt
« 19 Mar 2020, 22:49 »
W  Ogra wchodzi P203 T160. Uszkodzenia poszły w tylnych tarczach 160. Jeden z nich miał z przodu 180 i fakt, że lepiej to przeżył, ale też oberwał. Zdjęcia pochodzą z Trola. Z dwóch pozostałych Ogre to mój przetwal bez uszkodzeń, drugi zasadniczo też, ale jedna tarcza wygląda na lekko przegrzaną. Jednak żadnej złej pracy nie pokazała. 9
« Ostatnia zmiana: 19 Mar 2020, 22:54 Sedymen »

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Surly Ogre projekt
« 19 Mar 2020, 22:54 »
to raczej klocek się przyfajczył, a tam są stosunkowo miękkie stopy (cyna, miedź). Jakbyś topił aluminium, to byś wygotował sobie płyn w hamulcu. Sprawdź sobie lutownicą.

Tak samo, polecam tarcze 180mm.

My home is where my bike is.

Offline średni

  • Wiadomości: 1383
  • Miasto: Strzelce Op.
  • Na forum od: 18.02.2009
Odp: Surly Ogre projekt
« 19 Mar 2020, 22:57 »
Klocki zapewne bez radiatorów? ;)
Kto nie podróżuje nie zna wartości człowieka.
"Góry Uczą Pokory"

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum