prośba o poradę dot. opon

[bertomw]

Mam taką prośbę do kolegów i koleżanek bardziej doświadczonych ode mnie, czyli chyba większość bywalców tego forum, szczególnie że na temat opon wiem wyjątkowo mało.
Problem jest taki:
Do tej pory jeździłem na rowerze crossowym-trekkingowym, z wymienionym widelcem na sztywny i z wymienionymi oponami (już ze 2 razy). Obecnie mam w tym rowerze oponę o szerokości 32 mm, typowo trekkingową o ile wiem, Vittoria Randonneur, chyba Tech G+ (o ile dobrze pamiętam model). Mniejsza o szczegóły. Dobrze mi się na nich jeździ, w deszczu nie ma szczególnych problemów.

Na jesieni kupiłem nowy rower (ten, o którym powyżej, stał się rowerem miejskim), Fuji Sportif 1.3 Disc, model z 2017 r., który ma opony Vera Helios, 28 mm, absolutnie i całkowicie gładkie, bez żadnego bieżnika. Nie mogę powiedzieć, żeby coś mi nie pasowało w rowerze i w oponach, ale...
Jak takie opony całkowicie gładkie zachowują się w deszczu i na mokrej powierzchni??? Do tej pory, przez zimę, jeździłem na nim mało i nie w deszczu, ani na mokrym.

Zamierzam na tym  rowerze jeździć cykloturystycznie, z sakwami typu bikepacking, łącznie z terenem górskim, tylko po asfalcie; nie są to długie wypady, od 2 do 7 dni, ale deszczu nie można uniknąć i jak trzeba jechać, to trzeba jechać. I nie chciałbym ryzykować na oponach gładkich, które chyba na mokrym są śliskie, słabo trzymają się nawierzchni, nie odprowadzają wody, stwarzają niebezpieczne sytuacje przy hamowaniu etc.; czy dobrze myślę.

No i w razie, jeśli tak jest, to na jakie opony mam je wymienić?
Myślałem o Schwalbe Durano DD 700x28C (https://www.sbike.pl/schwalbe-opona-schwalbe-durano-dd-700x28c-snake-skin-zwijana-o_l_6220.html).
Ta opona ma bardzo minimalistyczny bieżnik, ale na Schwalbe Durano jeździ pięknie mówiący po śląsku kolega Gustav i chyba raczej nie unika deszczu. Z tej recenzji: http://velonews.pl/posts/3514-test-opony-schwalbe-durano wynika także, że opona ta radzi sobie dobrze w deszczu.
I teraz kolejny dylemat: lepiej Schwalbe Durano zwijana, czy drutowa?
Zwijana jest lżejsza, ale chyba gorzej/mniej pewnie trzyma się na obręczy, albo?
Myślałem jeszcze o Vittoria Zaffiro Pro 28 mm (https://velo.pl/vittoria/zaffiro-pro), ale Schwalbe Durano jest chyba bardziej wytrzymała i odporna na przebicia.
Lub ewentualnie Vittoria Rubino Pro Endurance (https://velo.pl/vittoria/rubino-pro-endurance), ale ta jest droga i cięższa.
Będę bardzo wdzięczny za wszelkie podpowiedzi.

[robertrobert1]

Jak widzę Twoja opona zbytnio nie odbiega od opon, które zaznaczyłeś

https://www.rowertour.com/uploads/shop/1/4/0/6/3/1/1.jpg

Jeśli jednak chciałbyś pojeżdzić bardziej terenowo to proponuję oponę, która ma jeszcze bieżnik boczny w postaci klocków.

Ja po górach śmigam na https://www.athleteshop.pl/continental-tyre-28x1-3-8-37-622-reflection-travelcontact-safetysystem-breaker-duraskin-black?as=athlete&kwd_id=20648-AGI-48340252710-ASI-335844049650-ASQRNSKR5O&gclid=Cj0KCQjw4_zVBRDVARIsAFNI9eCTWAtoDlzmGxvL6VZVDo4tJddNWZ6thjjlYZedvMedK9Q-DZA2PBYaAl8aEALw_wcB

Przejechałem na niej słowackie pasma górskie a także tego roku byłem na nich w Maroku w gorach Anty Atlasu i Atlasu Wysokiego. Sprawuje się świetnie na każdym podłożu za wyjątkiem błota.

[Wilk]

Zachowanie opony szosowej na deszczu zależy głównie od jakości gumy. Durano nie jest wybitną oponą na mokre warunki (choć i nie dramatyczną), ale też za tę cenę raczej nic lepszego się nie dostanie. Na stronie Schwalbe masz parametry gripu, oczywiście to mówi coś w ramach jednego producenta, porównując jego modele. Lepsze na deszcz są modele Continentala z gumą Black Chili, ale to już wyższa półka cenowa, jadąc w zeszłym roku na wyprawę do Norwegii i licząc się z dużą ilością deszczu w górach właśnie z tego powodu kupiłem GP 4 Seasons - i na mokro są lepsze od Durano na których wcześniej jeździłem.

Zwijana czy drutowa - zwijane są trochę lżejsze, często wygodniejsze przy zakładaniu, na pewno wygodniejsze do transportu. Poza tym część producentów (m.in. Schwalbe w niektórych modelach) robi tak, że do opony zwijanej daje lepszą mieszankę gumy, tak więc choć model się tak samo nazywa to faktycznie ma zupełnie inną jakość, np. Marathon Mondial

[bertomw]

Dzięki za podpowiedzi.

Pisałem o jeździe w górach, ale tylko i wyłącznie po normalnych drogach asfaltowych. Nie jestem miłośnikiem żadnej jazdy terenowej-szutrowej. Chodziło mi o sytuacje takie, gdzie są duże zjazdy, pada deszcz i trzeba tu i tam mocno hamować. A takie sytuacje miałem nie raz, mimo że nie jestem jakimś bardzo długoletnim i zaawansowanym rowerzystą-cykloturystą.

Wyższą cenę jestem w stanie przełknąć. Może nie jakieś 400 zł za 1 str., ale ewentualnie na Continental Grand Prix 4-Season 700x28C czy coś w tym stylu jeszcze mnie stać.

Czyli Wilku, jeśli dobrze rozumiem twoją wypowiedź:
Durano, o których pisałem, nie byłyby złym rozwiązaniem, ale dokładając trochę pieniążków lepszym i jeszcze pewniejszym rozwiązaniem byłyby opony Continental gran prix 4-season (https://www.sbike.pl/continental-opona-continental-grand-prix-4-season-700x28c-zwijana-czarna-o_l_3541.html).
Warto przeboleć tę różnicę cenową???

[Wilk]

Czyli Wilku, jeśli dobrze rozumiem twoją wypowiedź:
Durano, o których pisałem, nie byłyby złym rozwiązaniem, ale dokładając trochę pieniążków lepszym i jeszcze pewniejszym rozwiązaniem byłyby opony Continental gran prix 4-season (https://www.sbike.pl/continental-opona-continental-grand-prix-4-season-700x28c-zwijana-czarna-o_l_3541.html).
Warto przeboleć tę różnicę cenową???

No dokładnie tak. GP  4 Seasons ma lepszy grip, w Norwegii wiele razy jechałem w deszczu na zjazdach w tym bardzo długich - i zadowolony byłem z tych opon, odporność na przebicia obie mają podobną (choć trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że szerokość opony gra tu dużą rolę, nawet najlepsze szosowe opony nie będą tak pewne jak opony szerokie). Jeśli liczymy się z większą liczbą deszczowych jazd po górach, albo bardzo się obawiamy tej kwestii - to warto trochę dopłacić, choć Durano nie jest złym modelem i różnica pomiędzy nimi nie jest jakaś drastyczna.

[bertomw]

¡muchas gracias!

[emes]

Na starej szosie miałem Durano w wersji drutowej. Bardzo solidna opona, bardzo długowieczna i odporna na wszystko Średnia wyszła 1 kapeć na około 5000 km.

Bardziej polecić mogę tylko Marathon Supreme od tego samego producenta. Ale rozmiar 28c jest trudno dostępny a i cena sporo wyższa.

[bertomw]

Kuszą mnie te Continental Grand Prix 4-Season ze względu na jakość i niską wagę, ale wolałbym oczywiście wydać mniej pieniędzy. Ja manualnie nie jestem dobry przy rowerze (i raczej nigdy nie będę) i tracę dużo czasu przy prostych operacjach. Do tej pory nie miałem też opon zwijanych, a Conti GP 4-S są tylko zwijane.
Pytanie przy Durano jest takie, czy dobrze się sprawują na mokrych drogach i w deszczu, i wynikałoby z tego, że rewelacyjnie z nimi nie jest, ale jest chyba dość przyzwoicie i w miarę bezpiecznie. Durano drutowe są w dobrej cenie, ale zauważalnie cięższe od Conti.
Zobaczę przy najbliższej okazji ile ważą te moje fabryczne opony Helios-Fuji i ile zyskam lub stracę wagowo przy Conti i Durano drutowych i wtedy pewnie podejmę jakąś okazję.
W przyszły weekend planuję jechać odrobinę dalej na 2 dni, raczej na gładkich oponach, ale nie w góry; i może nie będzie też padać.

[emes]

Kilka maratonów na nich zrobiłem, również nocą w deszczu. Żadnych poślizgów. Mam do tych opon duże zaufanie ale też w słabych warunkach jeżdżę ostrożnie, bez szaleństw.

[bertomw]

Posłuchałem Wilka.
Conti GP 4-S – już założone.

[stojak66]

Cześć. To teraz Ja dorzucę temat skoro jesteśmy w prośbach o poradę dot. opon
Stoję przed zakupem opon. Rower to trek xcaliber. Trekking z nachyleniem ramy pod lekkie XC.
Obecnie jeżdżę na Bontrager XR2 ale pomimo świetnej mieszanki gumy te lacze są za duże na większe podróże,
Latem planuję wycieczkę śladami Green Velo, trochę pokręcić się po terh typu Beskid Niski itp ale więcej czasu spędzać właśnie na terenie mocno utwardzonym bądź niewielka domieszka lasu.
Chciałbym zrobić mały mix pod Treka i dać 2 różniste opony.
- Pierwsza opona to Schwalbe G-One Allround 700c MS TL-E OS ( 700x38C )
- Druga opona to Schwalbe Marathon 28 GG TS Opona druciak o szer. 2.00
Skąd pomysł ? Ano często mam porywy podczas podróży aby wskoczyć do lasu na jakieś techniczne bandy i szkoda mi kupować typowych slicków na asfalt. Myślę że będzie to uniwersalny zestaw zarówno na ulice żeby nie zabierać oporów toczenia i właśnie trochę do lasu.
Proszę o wypowiedzi i poprawkę jeśli błądzę albo nawet pomoc przy doborze opon.
Brałem pod uwagę również Continental Sport Contact II ale obawiam się że mogą być za cienkie i mało odporne na przebicia

[MCsubi]

Continental Contact Travel - używam z powodzeniem na asfalcie i szutrach Sudetów. Lepsze od Schwalbe Marathon Mondial, na razie wyglądaj na mocne.

[stojak66]

Continental Contact Travel - używam z powodzeniem na asfalcie i szutrach Sudetów. Lepsze od Schwalbe Marathon Mondial, na razie wyglądaj na mocne.

Okej. Brzmi ciekawie. Jaka szerokość testowałes ?

[MCsubi]

Szerokość 42, realnie 38 na obręczy 19mm.

[stojak66]

Czyli 2.0 całkiem realne dla mnie. Pomyśle bo ciekawe opony ! Jak opory toczenia i ślizganie na mokrym ?