Szukam osób do wspólnego "rowerowania" po okolicach Warszawy.

[daro73]

Witam. 

Szukam osoby lub osób chętnych do przemierzania wspólnie na rowerach dróg wokół Warszawy. Mieszkam w Warszawie na Bielanach, więc głównie jeżdżę w zachodnie, północno-zachodnie i północne okolice. Oczywiście pozostałe (wschodnie i południowe) też wchodzą w grę. Preferuję utwardzoną (asfalt) nawierzchnię. Jeżdżę rowerem trekkingowym (koła 28 cali). Mam 44 lata. Szukam osób w podobnym wieku. Mile widziane osoby z poczuciem humoru.

[daro73]

Mała korekta kryteriów wiekowych: poszukiwana osoba/osoby w wieku od lat 30 do lat 50. Płeć bez znaczenia. Pozdrawiam i czekam... może się ktoś znajdzie chętny w tak dużym mieście jak Warszawa.

[daro73]

Jeszcze kilka zdjęć z okolic Warszawy.

[robertrobert1]

Od dawna eksploruję okolice Warszawy ale są to przeważnie bezdroża.

http://starymroweremprzezswiat.blogspot.com/p/blog-page_78.html

[Felek]

A jakie dystanse dzienne pokonujesz? Z jaką średnią? Też mieszkam na Bielanach, jednak z uwagi na male dzieciaki mój czas jest ograniczony do wypadów w weekendy w godzinach wczesno porannych, zaraz o świcie lub calodniowych jak żona z dzieciakami wyjedzie do teściów:)

[daro73]

Dystans dzienny jest uzależniony głównie od godziny, o której zamierzam wyjechać. Im wcześniej wyjeżdżam tym jest on dłuższy. Ale nie zawsze tak jest. Zazwyczaj oscyluje on w granicach od 100 km. do 150 km. ale zdarzają się i dłuższe nawet do 200 km. Może on być także krótszy np.50 km. (z Bielan do Wilanowa i z powrotem). Wszystko jest do ustalenia, nie mam stałych tras i dystansów dziennych, który koniecznie muszę przejechać. Nie jestem zawodowcem, tylko amatorem jazdy. Jeżeli zaś chodzi o prędkości z jakimi zazwyczaj jeżdżę, to są one uzależnione przede wszystkim od stanu nawierzchni i trochę od kierunku wiatru. Przy sprzyjających warunkach (dobra nawierzchnia i zero wiatru) oscyluje ona w granicach od 30km/h do 35km/h. Oczywiście mam na myśli płaskie odcinki i kiedy jadę sam. Jeżeli jest ciekawy krajobrazowo odcinek, wtedy jadę wolniej ok.20-25 km/h. i też często się zatrzymuję, żeby popodziwiać krajobraz, chwilę odpocząć, coś zjeść lub się napić (wody, nie piwa). Kiedy wiatr wieje w plecy i jadę sam, to jadę z prędkością 40-45 km/h. Oczywiście jadąc z kimś, ustalamy wspólnie prędkość z jaką będziemy jechać, żeby każdy dał radę. Wczesna pora dnia jak najbardziej mi odpowiada. Wcześniej wyjedziemy, dalej zajedziemy. Jeszcze lepiej jest, kiedy wyjazd jest na cały dzień. Reasumując: wszystko (dystans, prędkość, czas) jest do ustalenia.

[Włod]

Witaj.

Ja mam czas najczęściej w niedzielę czasem nawet cały dzień.
Jeżdżę bez pośpiechu  średnia 23km/h . Dystanse ok 80-100 km zależnie od pogody, trasy, i innych zmiennych.

Daj znać gdybyś był zainteresowany.
Jestem z Bielan.

[daro73]

Dzięki za zainteresowanie i chęć do wspólnego rowerowania. Niedziela może być jak najbardziej. Ja najczęściej jeżdżę w kierunkach, o których już wspomniałem. Bardzo fajne są trasy wzdłuż rzeki Bug, po jednej i drugiej stronie. Najpierw jadę do Nieporętu i przez Białobrzegi do Rynii, a później skręcam na wschód i tak jadę, aż do trasy E67 (Wyszków-Warszawa). Nawierzchnia jest dobra i stosunkowo mały ruch samochodów. Ale ciekawsza jest trasa na północ od Bugu, bo biegnie bliżej rzeki i łatwo można do niej dojechać. Jedną z moich ulubionych jest trasa z Legionowa do Nasielska i dalej do Nowego Miasta. Dużo powiedziane, bo to raczej miasteczko, ale jest tam ładne jeziorko i alejka z ławkami, gdzie można odpocząć i się posilić. Lubię też trasę Babice-Leszno-Kazuń. Biegnie przez Kampinos. Niestety jest dość ruchliwa, ale zdążyłem się przyzwyczaić. W ubiegłym roku „odkryłem” bardzo fajną trasę (asfaltową) biegnącą przez Kampinos. Jadę najpierw do Łomianek i dalej prosto, aż do Czosnowa. Tam skręcam w lewo w kierunku Janówka. Dalej jadę przez Truskawkę (truskawek nie widziałem), dalej przez Wiersze, aż dojadę do trasy Leszno-Kazuń. W tym miejscu zawracam i tą samą trasą wracam na Bielany. Kolejna ciekawa trasa wiedzie wzdłuż rzeki Bzury (na północ od Sochaczewa). I na koniec wisienka: trasa Pomiechówek-Borkowo, wzdłuż rzeki Wkry. Można pojechać dalej, aż do Glinojecka (ok.110km.), ale jak na razie dojechałem tylko do Borkowa. Jak będę się wybierał pojeździć, to oczywiście dam ci wcześniej znać.

[Felek]

Większość czasu spędzam w okolicach Puszczy Kampinoskiej, jeżeli znasz ciekawe i mało uczęszczane drogi do Wyszkowa z Bielan chętnie poznam, w planach na ten rok mam odwiedzenie znajomych pod Bialbymstokiem, i będę musiał poznac trasę, a te rejony są mi mało znane (mówię o Nieporecie, Wyszkowie i wymienionej Nowej Wsi).

[mkorsak]

. może się ktoś znajdzie chętny w tak dużym mieście jak Warszawa.

Ja jestem z Warszawy i to z Bielan Twoje dystanse i tempo jest ok dla mnie. Chetni sie zgadam na jakas przejazdzkę, choć patrzac na moj kalendarz to dopiero w maju.

[daro73]

W takim razie daj znać wcześniej, to się umówimy na jakąś przejażdżkę w maju. Jak zmontuje się jakaś fajna ekipa z Bielan, bo są  już chętni, to do nas dołączysz. Masz jakieś swoje stałe lub ulubione trasy w okolicach Warszawy? A tak na marginesie dodam, że w ubiegłym roku planowałem mini wyprawę do Malborka, było nawet ok.10 osób chętnych, ale z powodów osobistych musiałem wszystko odwołać. Tak sobie myślę... że może w tym roku w Majówkę, można by wyruszyć, o ile pogoda nie pokrzyżuje planów. Wyjazd był zaplanowany na 3 dni (powrót pociągiem). Jest jeszcze trochę czasu do Majówki, to może temat ponowię, najwyżej jak nie będzie chętnych, to sam wyruszę.

[daro73]

[daro73]