Przewóz rowero IC Sobieski.

[piowini]

Zastanawiam się nad wyjazdem pociągiem Sobieski do Wiednia. Niestety na początki czerwca nie bierze na tej trasie rowerów. Podobno można przewieść rower jako zwykły bagaż w przedziale na półkach. Czy ktoś wie jak to się robi? Może ma jakieś zdjęcie. Będę wdzięczny za instrukcję.

[Remigiusz]

Na tej trasie warto skorzystać z nowego połączenia lotniczego Gdańsk - Wiedeń (WizzAir). Bilety wciąż bardzo tanie.

[robertrobert1]

Ja Sobieskim przewoziłem rowery. Tak to wyglądało. Było z lekkimi problemami. W drodze powrotnej Anka przewoziłą tak rower aż z Rumunii ale rower był owinięty czarnym workiem na śmieci i nikt o nic się jej nie pytał.

[Wilk]

Ja Sobieskim przewoziłem rowery. Tak to wyglądało. Było z lekkimi problemami. W drodze powrotnej Anka przewoziłą tak rower aż z Rumunii ale rower był owinięty czarnym workiem na śmieci i nikt o nic się jej nie pytał.

Tylko, że to wymaga specjalnych okoliczności. Jak przedział jest pełny to nie możesz zajmować komuś miejsca na bagaż, a rower zajmuje go mnóstwo.
A żeby przewieźć rower bez biletu na rower, jako bagaż, to jednak trzeba go zapakować i częściowo złożyć, bo do gołego roweru może się konduktor czepić.

[sinuche]

Ja Sobieskim przewoziłem rowery. Tak to wyglądało. Było z lekkimi problemami. W drodze powrotnej Anka przewoziłą tak rower aż z Rumunii ale rower był owinięty czarnym workiem na śmieci i nikt o nic się jej nie pytał.

Takie numery to są niebezpieczne. W czasie awaryjnego hamowania (przeżyłem jedno, oberwałem boleśnie walizką), najprawdopodobniej te rowery wylądują na twarzach pasażerów.
I obsługa pociągu i współpasażerowie mogą się na to nie zgodzić (i słusznie).

[piowini]

Zgadzam się z Sinuche. Jest to bardzo niebezpieczne i niepewne. A chcę uniknąć sytuacji,  takiej np. że nie zostanę wpuszczony przez konduktora do pociągu, lub np. wyrzucony z niego przez czeską obsługę. Nie ma tam jakiegoś dodatkowego przedziału bagażowego lub czegoś w tym stylu? Może jako dodatkowy bagaż za dodatkową opłatą.?
Usiłowałem dowiedzieć się w dyrekcji ic. Nie chcę nawet o tym pisać. Przypuszczam, że wróżby Pytii były równie jasne jak informacje które tam uzyskałem.
Ale może ktoś wie?

[globalbus]

ja bym robił jak podjazdy wiele razy w swoich relacjach, dobrze rozebrał rower, owinął czarną folią i udawał, że to zwykły bagaż
Jedziesz wiele godzin, godzinka na rozkręcanie i skręcanie.

[robertrobert1]

Zgadzam się z Sinuche. Jest to bardzo niebezpieczne i niepewne. A chcę uniknąć sytuacji,  takiej np. że nie zostanę wpuszczony przez konduktora do pociągu, lub np. wyrzucony z niego przez czeską obsługę. Nie ma tam jakiegoś dodatkowego przedziału bagażowego lub czegoś w tym stylu? Może jako dodatkowy bagaż za dodatkową opłatą.?
Usiłowałem dowiedzieć się w dyrekcji ic. Nie chcę nawet o tym pisać. Przypuszczam, że wróżby Pytii były równie jasne jak informacje które tam uzyskałem.
Ale może ktoś wie?

Rowery były powiązane ekspandorami czyli gumami z hakami więc były lepiej zabezpieczone niż tradycyjne przewożone walizki czy plecaki.
Ponadto jeśli obawiasz się tak przewozić roweru to pakujesz rower w pokrowiec na rowery zdejmując koła, odkręcając pedały i przekrzywiając kierownicę i postaw taki pakunek w korytarzu. Tak też rower przewoziłem.