Rozlewiska Biebrzy

[Lester]

Zwykle o tej porze roku ja i moi dwaj przyjaciele robimy jednodniową wycieczkę rowerową po Biebrzańskim Parku Narodowym. W ostatnią niedzielę również odwiedziliśmy te tereny. Chociaż nikt z nas nie miał ze sobą aparatu fotograficznego, to udało mi się odnaleźć na starym komputerze zdjęcia z marca 2014 - trasa była dokładnie ta sama, uczestnicy również. Pogoda też była niemal identyczna, mimo iż tamten wyjazd był o miesiąc wcześniej. Wiosna w tym roku przyszła do nas o wiele później. Prawie do końca marca cały ten teren był skuty lodem. Przeloty ptaków się opóźniły. Chociaż zdjęcia są stare i jest ich niewiele, to mam nadzieję, że będą one zaproszeniem i zachętą do odwiedzenia tych rejonów o tej porze roku, wg mnie najlepszej do podziwiana Biebrzańskiego Parku Narodowego.
Tym razem zdjęcia są bez opisów, które uznałem w tym wypadku za zbyteczne. Prawie wszystkie zdjęcia zostały zrobione z zachodniego brzegu Biebrzy. Zdjęcie przedostatnie to grobla na południowym brzegu Narwi, ostatnie zdjęcie zrobione już o zmroku w lasach Carskiej Drogi.
Nasza trasa z grubsza pokrywała się z tą tutaj. W rzeczywistości przejechaliśmy 105 km. Na mapie Google brakuje paru polnych dróg w początkowym odcinku naszej trasy, którymi to drogami jechaliśmy.

[robertrobert1]

Świetnego łosia ustrzeliłeś.
Rozlewiska także malownicze.
Pytanie mam: Czy  te tereny a dokładniej te drogi są tak niebezpieczne, że trzeba w kasku jechać?

[RDK]

Popieram. Wiosna, gdy rzeki tak ładnie się rozlewają na łąkach, warta jest takich wycieczek 

[Lester]

Pytanie mam: Czy  te tereny a dokładniej te drogi są tak niebezpieczne, że trzeba w kasku jechać?

Absolutnie nie są. To raczej kwestia przyzwyczajenia, a może raczej dodatkowego nakrycia głowy. Gdy robione były zdjęcia było słonecznie, ale też dość zimno. W kasku jeżdżę  obecnie rzadko, tylko na ruchliwych drogach. Kiedyś prawie zawsze.

[Wilk]

Łoś pierwsza klasa! 
Mają te tereny swoją duszę, lubię te rejony, a przyrodniczo to polska czołówka, dla ptaków prawdziwy raj.

[Lester]

Zobaczymy jak z poziomem wody.

Poziom wód w tym roku jest na Podlasiu wyjątkowo wysoki. Ja nie pamiętam od dawna tak wysokiego. Nie ma to większego wpływu na drogi, które są tak prowadzone, żeby uniknąć zalania nawet wiosną. Narew i Biebrza to rzeki nizinne, w znacznej mierze nieuregulowane, więc powodzie i podtopienia tu się nie zdarzają.
Michał, miej na uwadze, że kładka Waniewo - Śliwno na Narwi jest zamknięta do końca tego roku, o czym pisałem dzisiaj w innym wątku. Trasa Green Velo od Rzędzian do Paniek jest przejezdna bez problemu.
Parę zdjęć z wczorajszego dnia zrobionych przeze mnie komórką w Waniewie:

[paweł.70]

Piękne tereny, jechałem dokładnie tak samo w lipcu i rozlewisk już nie było ale widok z Góry Strękowej to niezapomniany widok. Może jeszcze wrócę.
Pozdrawiam

[Lester]

A kładka zamknięta całkowicie czy kawałek da się wjechać?

Da się wjechać tylko od strony Waniewa około 100 metrów (jest tu też wieża widokowa), od strony Śliwna nie ma takiej możliwości wcale.