Wzdłuż południowej granicy Polski

[pepin]

Cześć, wybieramy się w tegoroczne lato na wycieczkę wzdłuż południowej granicy Polski (4 etap touru). Będziemy jechać na rowerach trekkingowych z sakwami. Noclegi pod dachem (w miarę tanie). Chcemy jechać asfaltami, choć nie wykluczamy absolutnie dróg szutrowych (ale raczej do jazdy a nie prowadzenia rowerów). Chodzi o ,w miarę możliwości, przejazd blisko granicy. Zaplanowałem taką trasę
https://ridewithgps.com/routes/26719500
Chciałbym prosić Was, którzy znają te rejony, o podpowiedzi co do trasy. Może omijamy blisko jakieś fajne tereny, obiekty, które trzeba zobaczyć. A może gdzieś bokiem leci fajna, mało uczęszczana droga alternatywna.?

[sinuche]

Takie niuanse (w rejonie ktory dobrze znam).
W Istebnej (294km) niepotrzebne to kolano do Krzyżowej, z centrum w lewo i omijasz zjazd i podjazd.
Laliki (307km) można wzdłuż ekspresówki, jest dobra, widokowa droga, niepotrzebnie przez Szare (ew. nielegalna  opcja przejazdem S1, tam jest mały ruch, ale piękny zjazd na wiadukt w Kamesznicy, można 70km/h osiągnąć )

Jeżeli chciałbyś ominąć Krowiarki i przeł. Klekociny w Koszarawie (brak asfaltu), to można w Jeleśni (340km) w prawo, do Korbielowa, i słowacką stroną: Orawska Polhora, Bobrow i Jabbłonka, inny wariant: z Polhory do Namestowa, objechać jezioro, przez zaporę do Trsteny i dalej do Chochołowa. Zyskuje sie kilometry i wysokość, a widokowo może i lepsze tereny.

[pepin]

Dzięki Sinuche, właśnie o takie rady mi chodziło.

[RDK]

Będzie tego trochę Na brouterze będę oznaczać omawiane punkty, bo tak mi łatwiej. Trasa, linia jaka się wyświetli zupełnie nie istotna. Nie zwracaj na nią uwagi

DW 389 Międzylesie i Rożanka - Wspaniały widok na Góry Złote, oraz ku północy
Długopole Zdrój - Nazwa mówi sama za siebie. Imo niezbyt istotne miejsce w kontekście trasy, ale wrzucam z kronikarskiego obowiązku
Bystrzyca Kłodzka - Z tej ulicy świetnie widać zabytkową część miasta, mury, "piętrowość". Gdzieś w pobliżu cukiernia godna polecenia.
Łąka Prudnicka - Zrujnowany pałac, zamek
Nowa Cerekwia - wiadukt kolejowy, nieczynny. Poza tym wyznaczana trasa przebiega tak blisko gminy Branice, że żal byłoby nie przejechać
Nieboczowy - Koniecznie, póki jeszcze nie są zalane. Większość już zburzono, rozebrano, ale pewnie jeszcze kilka domów się trzyma. Wjazd możliwy od N, E i S
Węgierska Górka, ta droga była chyba szlakiem tranzytowym w czasach austriackich czy jakoś tak. Do doczytania.
Muszyna - Zamek i park biblijny (free)
Powroźnik - Dawna cerkiew
DW 897 za Tylawą, możliwe, że jakiś remont. Trzeba by dopatrzeć
Jaśliska - po prostu miejscowość, kościół, zabudowa. Czuć jakby czas się zatrzymał
Przełom Osławy - Tereny po opuszczonych wsiach, droga przez bród po betonowych płytach x4 rowerem przejezdnych trochę przygody
Wołkowyja - we wskazanym miejscu odchodzi dróżka na łąkę z ładnym widokiem, ale patrząc po wyznaczona trasę, może podobny da się zobaczyć z tamtej dróżki
Zagórz - ruiny klasztoru i widoki

[pepin]

Dzięki RDK. Trasę trochę zmodyfikuję, szczególnie przez przełom Osławy, Kotlinę Kłodzką trochę objeździłem i te miejsca znam. Do tego polderu też warto wjechać. Zastanawiam się też (jak radził Sinuche) czy Babiogórski PN objechać od południa , przez Słowację czy przez Krowiarki? Ale decyzję pewnie podejmiemy na miejscu, w zależności od sił i pogody

[Antracyt]

Będę śledził Wasze uwagi do trasy, bo trzeciego czerwca ruszam na zachód z Komańczy możliwie blisko granicy, ale tylko po Polskiej stronie. Rower trekingowy z sakwami.
Chętnie skorzystam z ciekawych pomysłów i podpowiedzi co do trasy.

[yoshko]

Przyda się trasa na dojazd na Zlot

[emes]

Bystrzyca Kłodzka - Z tej ulicy świetnie widać zabytkową część miasta, mury, "piętrowość". Gdzieś w pobliżu cukiernia godna polecenia.

Stąd również jest piękny widok na Bystrzycę, choć szybko zarasta topolami. To po drodze na Puchaczówkę, tylko trzeba pamiętać by spojrzeć za siebie

Punkty w Kotlinie jakie zaznaczył RDK mogę również szczerze polecić. Przy okazji ominiecie dość niefajną krajówkę, na której pagórki ograniczają widoczność a kierowcy zdają się tym nie przejmować. W zamian za to kawał bruku między Długopolem a Bystrzycą. Coś za coś

Jeszcze drobna uwaga co do zjazdu z Koniakowa. Moim zdaniem lepiej przez Kamesznicę. Jest tam piękny, nowy asfalt, po którym można pędzić (naprawdę, miejsce dobre do bicia rekordów prędkości, ale ostrożnie, bo przez wioskę). Przez Szare natomiast miałbyś krótką ściankę w dół po płytach ażurowych i z ostrymi zakrętami. Żadna atrakcja.

[pepin]

Dzięki. Poprawka przez Kamesznicę naniesiona.

[marg]

Z Wisły ciekawiej będzie jechać przez Czarne - można zerknąć na skocznię w Malince, przejechać koło Jez. Czerniańskiego (tu Biała i Czarna Wisełka dają początek Wiśle) i wspiąć się najpierw na przeł. Szarculę przejeżdżając przez teren zameczku prezydenckiego, a dopiero z Szarculi pojechać na Kubalonkę. Fajny wariant to (omijając ruchliwą Kubalonkę) trasa z Szarculi na Stecówkę i zjazd do dol. Olzy pod Złoty Groń (wąskie asfalciki, trochę terenu)

 W okolicach Zakopanego zamiast ruchliwą drogą Strzelców Podhalańskich można jechać szlakiem - Drogą pod Reglami (od Siwej Polany do Kuźnic)

Na Spiszu - ja bym z Łapszanki pojechała przez Trybsz (rewelacyjny drewniany kościółek - zdecydowanie warto zajrzeć do środka!), potem zobaczyła malowniczy Przełom Białki (tu kręcili sceny z Janosika), jaskinię Obłazową (słynna ze znalezisk archeologicznych - szczątki neandertalczyka, najstarszy na świecie bumerang...itp historie), dalej przez Nową Białą (ciekawa, tradycyjna zabudowa) i koło zamku w Niedzicy (a po drodze widoczki na Jezioro Czorsztyńskie). Kilka km dłużej, ale warto!

[RDK]

Teraz mi się rzuciło w oczy. Może będzie jakaś tabliczka

[pepin]

Dziękuję marg za sugestie. Trasę będziemy pewnie modyfikować na miejscu w zależności od pogody i kondycji. Choć ta Droga pod Reglami to raczej na lekko do przejechania.

Teraz mi się rzuciło w oczy. Może będzie jakaś tabliczka

Jak będzie to na pewno wrzucę fotę

DW 897 za Tylawą, możliwe, że jakiś remont. Trzeba by dopatrzeć

Sprawdzałem. Odcinek był remontowany w tamtym roku, więc chyba już jest ok

[Antracyt]

https://photos.app.goo.gl/2EgRdvB39K1H7J7j2
Wczoraj przyszły do mnie mapy papierowe od Komańczy do Cieszyna. Jeśli w wolnym czasie masz ochotę na pogaduchy i wspólne zerknięcie to jestem do dyspozycji.
Najlepiej w taka pogodę ruszyć gdzieś w plener i w trakcie pogadać.

[pepin]

Dzięki za propozycję. Trochę map papierowych mamy. Trasa już poprawiona. Dalsze zmiany już na miejscu. Tylko mamy mały problem jak z Sanoka dojechać do Łodzi, bo w wyszukiwarce po zaznaczeniu opcji "transport rowerów" nic nie ma. Chyba, że w letnim rozkładzie coś się pojawi.

[Borafu]

Przemyślcie więc czy koniecznie musicie kończyć w Sanoku.