Autor Wątek: Z Bukaresztu do Polski  (Przeczytany 551 razy)

Offline Mężczyzna Jewti

  • Wiadomości: 3
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 13.04.2018
Z Bukaresztu do Polski
« 17 Kwi 2018, 10:32 »
Razem z kolegą wybieramy się od źródeł do ujścia Dunaju... Powrót planujemy w końcówce czerwca...czy koś ma doświadczenie w powrocie z rowerami koleją lub autobusem z Bukaresztu do Polski lub do Pragi... Rozpatrujemy też ewentualną jazdę od ujścia do źródła, jechał ktoś...za wszelkie sugestie będę wdzięczny...ewentualnie może być powrót przez Odessę...

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Odp: Z Bukaresztu do Polski
« 17 Kwi 2018, 10:52 »
Najwygodniej to jechać pociągiem Odessa-Lwów. Tyle że bilety musisz kupić 40 dni przed a to ciężko wycyrklować. Albo jechać od ujścia co w sumie ma parę zalet.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Z Bukaresztu do Polski
« 17 Kwi 2018, 10:59 »
Najwygodniej to jechać pociągiem Odessa-Lwów. Tyle że bilety musisz kupić 40 dni przed a to ciężko wycyrklować. Albo jechać od ujścia co w sumie ma parę zalet.
Wygodnie jeżeli się kupi bilet, a w sezonie to marzenie.
Jechałem w ub.r., przez Kijów :).
Nawet nie próbowałem kupować biletu, tylko od razu do opiekunów wagonów. Zwykle mają miejsca rez. ale i tak za 3 razem mi się udało.
Inna sprawa, gdzie ten rower w przeładowanych wagonach umieścić, nawet rozkręcone ciężko załadować, i tak trzeba pertraktować  z obsługą :)

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Odp: Z Bukaresztu do Polski
« 17 Kwi 2018, 11:13 »
Dlatego lepiej jechać od ujścia bo to będzie jeszcze przed sezonem. Wykupuję teraz przez e-kvitok cały kupiejny i wysiadam świeży pachnący w Odessie.

Offline Mężczyzna grzes101974

  • Wiadomości: 202
  • Miasto:
  • Na forum od: 25.11.2012
Odp: Z Bukaresztu do Polski
« 17 Kwi 2018, 11:18 »
3 lata wstecz jechaliśmy pociągiem Bukareszt - Lwów , a z Lwowa już na kołach do Przemyśla.
Uwaga pociąg jest relacji Sofia - Moskwa , rosyjski, więc trzeba pertraktować długo z obsługą by wrzucić rower, albo od razu wyciągnąć dukaty :)

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Z Bukaresztu do Polski
« 17 Kwi 2018, 11:23 »
Dlatego lepiej jechać od ujścia bo to będzie jeszcze przed sezonem. Wykupuję teraz przez e-kvitok cały kupiejny i wysiadam świeży pachnący w Odessie.
Pachnący?
No nie wiem, chyba że sobie własną, przenośną toaletę zabierzesz :)

Ale to jest dobry pomysł, jechać w górę rzeki - najgorsze na początku.
O urokach jazdy wzdłuż Dunaju, w Rumunii było w tym wątku:
https://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=20462.0

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Odp: Z Bukaresztu do Polski
« 17 Kwi 2018, 11:30 »
jechaliśmy pociągiem Bukareszt - Lwów
Tyle że bilet kosztował jakieś 5 razy tyle co Lwów-Odessa.

Pachnący?
No nie wiem, chyba że sobie własną, przenośną toaletę zabierzesz :)
Przepraszam bardzo, wagon może nie najnowszy ale było czyściutko.

Offline Mężczyzna sinuche

  • Wiadomości: 2808
  • Miasto: Beskid
  • Na forum od: 17.04.2009
Odp: Z Bukaresztu do Polski
« 17 Kwi 2018, 11:37 »
jechaliśmy pociągiem Bukareszt - Lwów
Tyle że bilet kosztował jakieś 5 razy tyle co Lwów-Odessa.

Optymalnie jechać pociągiem do Przemyśla, gr. i do Lwowa na kołach, a dalej (Odessa, czy Czerniowce jeżeli kier. rumuński) kolejami ukraińskimi.
Ceny są śmiesznie niskie.
Nawet jak się płaci konduktorom, to 10-15E za kupiejny, na takie odległości, to nie jest dużo.

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Odp: Z Bukaresztu do Polski
« 17 Kwi 2018, 11:50 »
gr. i do Lwowa na kołach

Albo elektryczką i mamy cały dzień na zwiedzanie.

Offline Mężczyzna Dziadek

  • Wiadomości: 1548
  • Miasto: Szczytno, Pionki
  • Na forum od: 05.01.2017
Odp: Z Bukaresztu do Polski
« 17 Kwi 2018, 12:34 »
gr. i do Lwowa na kołach

Albo elektryczką i mamy cały dzień na zwiedzanie.
Śmy we 3-ech w 2007 wzięli busa od granicy do Lwowa; resorów nie miał, na progach zwalniających wybijał się niczym Stoch. Godzinę czasu i bodajże 20 dolarów kosztowało.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum