Autor Wątek: Odrzańska Trasa Rowerowa (Blue Velo)  (Przeczytany 10370 razy)

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Dobrze (nie) widzę, że tam nie ma kompletnie nic o przebiegu szlaku? :)

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Kiedyś była mapka, ale ktoś odmalował szlak w inny sposób (jest po obu stronach rzeki), wybudowano kilka mostów, zlikwidowano kilka promów. Np. w Brzegu Dolnym wciąż jest MOR przy promie, którego nie ma od kilku lat, więc nie ma też szlaku :-)
W terenie wyznakowany jest na niebiesko, w Locusie oznaczony ORT. Na pewno są odnowione znaki z Wrocławia do Głogowa (jechałem po obu stronach), wcześniej były co najmniej z Opola do Kosarzyna, gdzie łaczyły się ze szlakiem Odra-Nysa.

Offline Mężczyzna marszy

  • Wiadomości: 452
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 23.07.2013

A jeśli myślisz o tym, że przesunęli przebieg Blue Velo "w głąb lądu", by mieć odfajkowane i Blue Velo, i kasę na wykorzystanie torowisk pod drogi rowerowe... To chyba tak nie było, bo pomysł i pieniądze (dotację UE) na sieć szlaków Pomorze Zachodnie miało długo przed porozumieniem odrzańskim. Więc po prostu podjęli decyzję, że nie ma sensu dublować niemieckiego szlaku Odra-Nysa i zrobili go po swojemu.


Szy.


W sumie sensownie.


Absolutnie się nie zgodzę. Odra-Nysa jest najbardziej rozpoznawalnym i najdłuższym kompletnym szlakiem Europy Środkowej, przez lata rozwijanym za grube miliony EUR. Traktowanie go jako konkurencji i budowanie osobnego produktu turystycznego przypomina myślenie początkującego przedsiębiorcy, który za kluczowy aspekt sukcesu uznaje brak punktów o podobnej  ofercie w okolicy.


Odra-Nysa, przy całym swoim potencjale, nadal pozostawia wiele do życzenia. Przede wszystkim jest szlakiem liniowym, z nielicznymi łącznikami, co ogranicza liczbę możliwych wariantów przejazdu. Fragment odrzański jest monotonny, brakuje obsługi transportowej na dolnym odcinku, baza gastronomiczno-noclegowa jest wyjątkowo uboga, do tego opiera się głównie na obiektach Bett+Bike ADFC, co ogranicza ją pod względem ceny i dostępności dla sporej liczby turystów.


Zamiast więc wydawać kasę na osobny szlak, który będzie większość roku pusty, można było dobudować trasę po drugiej stronie Odry, dodac ze dwa-trzy mostki pieszo-rowerowe, zamknąć pętlę wokół Zalewu Szczecińskiego (Warpno!) i uczynić Szczecin podstawowym węzłem transportowym północnego odcinka.


Otrzymalibyśmy o wiele większą wariantowość, przeciągnęli część turystów na polską stronę, mobilizująć zaplecze noclegowe i gastronomiczne. Tymczasem zostawiamy potoki pieniędzy po stronie niemieckiej, sami wydając kasę na produkt o kilka klas gorszym potencjale, blokując sobie dodatkowo możliwość odbudowy połączenia kolejowego, co jest dziwną przypadłością w niektórych województwach (w Pomorskiej marszałek skutecznie blokuje podobne pomysły).

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Absolutnie się nie zgodzę. Odra-Nysa jest najbardziej rozpoznawalnym i najdłuższym kompletnym szlakiem Europy Środkowej, przez lata rozwijanym za grube miliony EUR.

Ale to nieprawda. Bezdyskusyjnie liderem w Niemczech jest oczywiście Łaba, która szlak Odra-Nysa bije chyba pod każdym względem. Krajobrazowym, krajoznawczym, także w corocznym głosowaniu ADFC - Łaba od 14 lat wybierana jest na najbardziej popularny szlak, Odra-Nysa jest na miejscu 9. Na Łabę głos oddaje 10% osób, na O-N - 3%. O-N przegrywa z Menem, Renem, Dunajem - z tych bardziej znanych w Polsce.

Długość - Łaba jest również dłuższa, sądzę że licząc i ogólnie z odcinkami w Czechach, a na pewno w Niemczech. Chyba że kryjesz coś pod słowem "kompletny", ale wydaje mi się, że Łaba również jest szlakiem ukończonym, kompletnym. Nie wiem, nie jechałem całego.


Podejście "wariantowe" mamy też inne - dla mnie położenie drogi rowerowej wzdłuż tej samej rzeki, tyle że na jej drugim brzegu, wariantów nie mnoży, ale jednak je dubluje - tym bardziej w dzisiejszej Europie bez granic.

A urozmaiceniem jest właśnie budowa szlaków w takiej postaci jak te nowe na Pomorzu Zachodnim. Chociażby dlatego, że rzeka, jaka by nie była, jest "tylko" rzeką, nawet jeśli lubianą Odrą, to jednak wciąż zwykle tym samym krajobrazem, a nowe zachodniopomorskie Blue Velo i Trasa Pojezierzy Zachodnich po liniach kolejowych to naprawdę przyjemnosć jazdy, większe zróżnicowanie terenu, a przede wszystkim totalne oderwanie, wyciągnięcie rowerzysty w dotychczas niedostępną mu głuszę. To co tam widziałem tam to dla mnie perfekcja rowerowego wypoczynku. Nawet taka WTR, którą też na swój sposób bardzo lubię, w moich oczach wypada bladziej.

Piszesz o mostkach - przez Odrę to raczej "mostku" nie da się zbudować. Szerokość koryta, wiosenne powodzie, wiatry, kra...


Tymczasem zostawiamy potoki pieniędzy po stronie niemieckiej, sami wydając kasę na produkt o kilka klas gorszym potencjale, blokując sobie dodatkowo możliwość odbudowy połączenia kolejowego, co jest dziwną przypadłością w niektórych województwach (w Pomorskiej marszałek skutecznie blokuje podobne pomysły).

Pisząc o potencjale chyba nie do końca zdajesz sobie sprawę o jakim przedsięwzięciu piszesz. Zobacz jaki przebieg ma ten szlak od samego morza, zobacz w jaki sposób zostały wykonane te dotychczasowe odcinki. "Kilka klas"? Moim zdaniem jak się już wszystko zbuduje to nawet Niemcy przez most w Siekierkach będą przejeżdżali na polskie trasy i nimi jechali do Szczecina. Własnie przez urozmaicenie, wykonanie i... niemiecki sentyment do dawnych ziem.


A w Pomorskiem też już są "pokolejowe" plany - najpierw w ciągu dwóch-trzech lat z Pszczółek do Kościerzyny po linii nr 233 i dalej na zachód.

Szy.

PS. Edycja odnośnie długości, druga - drobne literówki.
« Ostatnia zmiana: 29 Sty 2019, 09:10 szy »

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
A propos jeszcze długości dróg rowerowych w Niemczech i Europie Środkowej:

najdłuższą powinna być Trasa Dolnego Renu - ma ponad 2000 kilometrów :>




Tour Brandenburg biegnący dookoła Brandenburgii ma długość 1111 kilometrów, a więc o zaledwie 100+ kilometrów mniej od całego (DE+CZ) przebiegu Łaby. Prawdopodobnie ze względu na ów pokręcony przebieg NiederRheinroute to własnie Tour Brandenburg nazywa się najdłuższym niemieckim szlakiem rowerowym. O-N ze swoją długością wypada tu szczególnie słabo.

Prawie 1100 kilometrów ma również dobrze w Polsce znana trasa wzdłuż niemieckiego wybrzeża Bałtyku, czyli niemieckiego Morza Wschodniego - Ostseeküsten-Radweg.

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna maper

  • Wiadomości: 1687
  • Miasto: Straszyn
  • Na forum od: 15.02.2016

A w Pomorskiem też już są "pokolejowe" plany - najpierw w ciągu dwóch-trzech lat z Pszczółek do Kościerzyny po linii nr 233 i dalej na zachód.


Sorry, że trochę odbiegam od głównego tematu. Ale skoro ta sprawa już się pojawiła...
Masz jakieś konkretne informacje na temat tego przedsięwzięcia? Bo wiele lat temu powstał krótki, 3 km odcinek z Pszczółek do Żelisławia i chyba tylko tyle.

Offline Mężczyzna Waldic

  • Wiadomości: 674
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 23.01.2010
Masz jakieś konkretne informacje na temat tego przedsięwzięcia
https://dt.pomorskie.eu/-/subregionalna-trasa-rowerowa-koncepcja-2018
chyba o to chodzi

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Masz jakieś konkretne informacje na temat tego przedsięwzięcia
https://dt.pomorskie.eu/-/subregionalna-trasa-rowerowa-koncepcja-2018
chyba o to chodzi

Tak jest.

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna maper

  • Wiadomości: 1687
  • Miasto: Straszyn
  • Na forum od: 15.02.2016
chyba o to chodzi

Tak jest.

W sumie fajnie. Obszar pogranicza Kaszub i Kociewia jest w Polsce mało znany i niedoceniany. Nawet trudno kupić jakąś dobrą mapę tego regionu.
Ciekawe, czy projekt ten przewiduje jakieś istotne inwestycje w poprawę nawierzchni dróg. Znam np. odcinki we Wdzydzkim P.K., którymi jak widać na mapie szlak ma prowadzić, i nie bardzo widzę jazdę tymi drogami rowerem na wąskich oponach.

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Myślę że w dawnych śladach kolejowych można spodziewać się regularnych ddr-ów, takich w stylu Pomorza Zachodniego.

Na innych drogach - nie wiem. Pomorskie inaczej do tego podchodzi niż Małopolska i Pomorze Zachodnie. Tam inwestorem są samorządy wojewódzkie, a u nas - gminy, które wykonują swoje części pod nadzorem Urzędu Marszałkowskiego. I czasem wychodzą takie kwiatki, jak ta droga rowerowa w Pucku z barierkami dookoła :/

Na dużej części przebiegu pomorskiej WTR więc nie będzie ddr-ów po wałach jak w Małopolsce, a dotychczasowe drogi publiczne. Dopiero od Tczewa w górę ma być nowa trasa po wałach, ale chyba (chyba!) nie cała po asfalcie, a w części po szutrze. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Pamiętam mapkę z historii o gęstości szlaków w dawnych zaborach. Ponieważ władze wyrównały tę gęstość w dół, nie dziwię się wysypowi szklaków na dawnych torach kolejowych w byłym zaborze pruskim.
Widzę też istotną zaletę tego podejścia zimą - ponieważ szlaki nieczynne od wojny są w oddaleniu od zabudowy wiejskiej wypluwającej kłeby gryzącego dymu, można trochę od smogu odetchnąć. Tak jest na wspomnianej ścieżce dolnośląskiej.

Offline Mężczyzna Piotrek.aquilo

  • Wiadomości: 4
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 08.07.2020
Przejechałem trasę z Wrocławia do Szczecina wzdłuż Odry jakieś 4 tygodnie temu. Niestety Blue Velo jest nadal tylko na papierze, jedyny rowerowy odcinek to ten opisany przez ZnajKraj, czyli od Siekierek do Gryfina. w Zach Pom. (tam akurat się wyjątkowo oddaliłem od Odry). Wiele wałów jest zarośniętych, przy Wrocku brak przepraw przez kilka dopływów Odry więc spory kawałek trzeba jechać szosą.

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
A przy okazji, w tym roku nie będzie kursował prom na Odrze w Gozdowicach :(

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna szalonykolarz

  • Wiadomości: 80
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 29.01.2017
Przejechałem trasę z Wrocławia do Szczecina wzdłuż Odry jakieś 4 tygodnie temu. Niestety Blue Velo jest nadal tylko na papierze, jedyny rowerowy odcinek to ten opisany przez ZnajKraj, czyli od Siekierek do Gryfina. w Zach Pom. (tam akurat się wyjątkowo oddaliłem od Odry). Wiele wałów jest zarośniętych, przy Wrocku brak przepraw przez kilka dopływów Odry więc spory kawałek trzeba jechać szosą.
Podzieliłeś się gdzieś relacją? Chętnie bym przeczytał.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum