Lester: Merci, będę miał na względzie. Póki co się orientuję. Ew. najpierw kupię właśnie superprzybliżacz z nóżką (filowanie z okien domu, autem wyjazdy na ptakowiska).
Sinuche: Merci. Się wyklucza, sure. Idzie mi o ten najlepszy kompromis zdaniem fachowca.
WujTom: Merci. Pewnie będziesz miał na Zlotcie (
), se pomacam, -kręcę.
Yoshko: Kombinowałem, by 'kąś lunetę od sztucera. Musi super przybliżać. Ale to nie na ptiszki.
Ileś lat temu, pod Biebrzę, 'śmy kupili Steiner Wildlife Pro 8 x 30. Się nie znamy, jednak trochę chyba jest ciut git. Pod rower mam na jedno oko, malusie (chyba 8 deko). Coś tam przybliża, jednak bez szału (rozczarowanym). No ale 'się zwróciła' - za granicami z oddalenia czytam nią napisy na znakach drogowych bez konieczności dojeżdżania (gpsa odpalać nie lubię).
I jeszcze te dygocące dłonie od jazdy.