Autor Wątek: MRDP Zachód 2018  (Przeczytany 24477 razy)

Offline Mężczyzna Wigor

  • Wiadomości: 1696
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 19.03.2015
MRDP Zachód 2018
« 3 Maj 2018, 17:43 »
Dystans: ok 1120km
Termin: 24-28 września 2018r.
Limit czasu: 96h (4 dni)
Start - Przylądek Rozewie
Meta - Złoty Stok

Projekt trasy: https://ridewithgps.com/routes/28481618?beta=false

Kilka propozycji zmian:
1. Jazda wałem (płyty Jomb) wzdłuż Odry omijając Cedynię, zmiana czysto krajoznawcza, bliżej granicy się nie da.
2. Od Słubic jazda starą drogą przez Świecko, bruk, częściowo szuter.
Ominięcie części ruchliwej DK29
3. Od Gubina do Zasiek, jazda bliżej granicy, na większości odcinka słaby asfalt.

Zastanawiam się nad wprowadzeniem dwoch objazdów przez Niemcy, skróci to zdecydowanie trasę,
4. Od Zasiek do Olszyny (przejazd do PL mostem "autostradowym") lub do Zelz ok 28km zamiast 34km przez PL
5. Od Przewozu do Pieńska, przejazd kładką w Deschka ok 30km zamiast 43km

6. W Kotlinie Kłodzkiej przejazd od Mostowic do Miedzylesia przez Lesicę, kilka km drogi asfaltowej w stanie rozkladu
« Ostatnia zmiana: 3 Wrz 2018, 10:39 Hipek »

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: MRDP Zachód 2018
« 3 Maj 2018, 18:46 »
Kilka propozycji zmian:
1. Jazda wałem (płyty Jomb) wzdłuż Odry omijając Cedynię, zmiana czysto krajoznawcza, bliżej granicy się nie da.

Czyli w skrócie 15km po płytach zamiast dobrego asfaltu, żeby sobie nocą "pooglądać" Odrę?  :lol: Jaki ma sens takie planowanie wyścigu szosowego? Rozumiem dziury i bruki w Lubuskim, gdzie nie bardzo jest jak to sensownie objechać. Ale dokładanie kilkunastu km beznadziejnej nawierzchni, żeby wałem pojeździć (co części osób wypadnie nocą) - to jest pomysł kuriozalny.

2. Od Słubic jazda starą drogą przez Świecko, bruk, częściowo szuter.
Ominięcie części ruchliwej DK29
I kolejny pomysł z tej samej parafii, omija się ledwie parę km krajówki (która wypada w niedzielę, więc wcale nie będzie specjalnie ruchliwa) kosztem nawierzchni po prostu tragicznej, nie nadającej się na szosówkę.


Dla mnie to są pomysły na realizowanie Twoich oczekiwań kosztem oczekiwań większości ludzi dla których ma być ta impreza. Narzekanie na nawierzchnie na MRDP było ogromne, to była bez wątpienia najbardziej wyklinana rzecz na wyścigu. A Ty chcesz ludziom jeszcze dołożyć wiele kilometrów fatalnych dziur. Dla kogo robisz tę imprezę - dla siebie, czy dla ludzi? Bo jak dla ludzi to warto może trochę posłuchać tego co mają do powiedzenia. Nawierzchnie na tej części MRDP są i tak fatalne, więc dokładanie kolejnych długich odcinków beznadziejnych dróg - to jest czysty masochizm i na 100% spotka się z wielką krytyką uczestników.

Miejsce na jazdę po wałach po płytach - jest na takich maratonach jak Wisła 1200, a nie na maratonach szosowych. Na maratonach szosowych złe nawierzchnie trzeba się starać ograniczać do minimum do jakiego zmusza topografia, bo jazda po dziurach na szosowych rowerach to żadna przyjemność i ryzyko awarii.

Offline Mężczyzna Adamo

  • Wiadomości: 319
  • Miasto: Szczebrzeszyn
  • Na forum od: 30.01.2016
Odp: MRDP Zachód 2018
« 3 Maj 2018, 21:00 »
Hej,
A czy nie mógłbyś zrobić tej imprezy w sierpniu... koniec września to późna pora na urlop.
Co do trasy - Ty decydujesz, my jedziemy z założeniem, że da się przejechać szosówką :)

Offline Mężczyzna Wigor

  • Wiadomości: 1696
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 19.03.2015
Odp: MRDP Zachód 2018
« 3 Maj 2018, 21:04 »
Wilk, okolice Cedyni to 500km trasy, a więc bez problemu do osiągnięcia za dnia dla większości zawodników.

Adamo, sierpień jest niemożliwy ze wzgledu na sezon turystyczny nad morzem,a co za tym idzie problem ze zorganizowaniem startu wspólnego czy znalezieniem bazy imprezy.

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1404
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Odp: MRDP Zachód 2018
« 3 Maj 2018, 21:17 »
Ale przecież MRDP było właśnie w sierpniu :)

Mnie ten zachód nie przekonuje, ale może znajdą się chętni. Do jazdy tym odcinkiem wzdłuż wybrzeża i niemieckiej granicy, to tylko podczas pełnego MRDP bym się dał jeszcze raz namówić.

W tym terminie nie przewiduję tłumów. Tym bardziej, że późno o tym piszesz, a większość osób ma już przecież poplanowany kalendarz na ten rok. No i chwilę wcześniej mamy MPP.

Offline Mężczyzna Adamo

  • Wiadomości: 319
  • Miasto: Szczebrzeszyn
  • Na forum od: 30.01.2016
Odp: MRDP Zachód 2018
« 3 Maj 2018, 21:27 »
Ale przecież MRDP było właśnie w sierpniu :)

W tym terminie nie przewiduję tłumów. Tym bardziej, że późno o tym piszesz, a większość osób ma już przecież poplanowany kalendarz na ten rok. No i chwilę wcześniej mamy MPP.
Masz rację. Pisałem już o terminie. Chciałbym pojechać MRDP w odcinkach, które Wigor organizuje bo praca którą mam nie pozwoli mi nigdy zrobić maratonu w całości, a nie wiem czy dożyję emerytury (pomijając to czy warto), a pracować lubię by jeździć :)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: MRDP Zachód 2018
« 3 Maj 2018, 21:41 »
Wilk, okolice Cedyni to 500km trasy, a więc bez problemu do osiągnięcia za dnia dla większości zawodników.
500km, czyli najszybsi mogą tam być jeszcze nocą, a najsłabsi już nocą, koniec września to się widno robi o 6.40, ciemno o 18.40. Zresztą to i za dnia nie ma sensu, Odrę widać z paru innych miejsc i nie potrzeba jechać wałami. A tracisz w ten sposób inną atrakcję - czyli górę w Cedyni z monumentalnym pomnikiem, górę z której wojska Mieszka I szturmowały na Niemców, stara trasa prowadzi tuż przy niej. Tak samo dobra atrakcja jak te wały  ;)

Ale przede wszystkim chodzi o wsłuchiwanie się w potrzeby zawodników, a robienie takich "atrakcji" - to jest robienie dokładnie na przekór oczekiwaniom uczestników. Na tej trasie i tak będzie masakryczna liczba fatalnych dróg, nieporównywalna z żadnym innym polskim ultra poza pełnym MRDP, więc dokładanie kolejnych to jest zdrowe przegięcie.

Adamo, sierpień jest niemożliwy ze wzgledu na sezon turystyczny nad morzem,a co za tym idzie problem ze zorganizowaniem startu wspólnego czy znalezieniem bazy imprezy.

Termin jest kiepski i jeszcze start jak teraz widzę w poniedziałek. Żeby był tradycyjnie w sobotę - to można oszczędzić 2 dni urlopu. I przede wszystkim za blisko Północ-Południe, żeby start był w sobotę 29 września - to jeszcze można myśleć o przejechaniu obu tych imprez, przy starcie 24 - to już bardzo trudne. Przemyśl Daniel czy tego nie przesunąć na 29 września - bo za blisko są siebie te terminy, a obie te imprezy jedzie podobny typ zawodników. I może to spowodować, że frekwencja będzie słabiutka.

Mariobiker

  • Gość
Odp: MRDP Zachód 2018
« 5 Maj 2018, 09:58 »
Tydzień temu byłem w Cedyni i tamtych okolicach ii chętnie pojeżdżę tam ponownie. Jestem za trasą wyłącznie po asfalcie. Jazda po płytach i szutrowkach to katowanie siebie i roweru. Termin jest jaki jest choć wolał bym tydzień później. Teraz trzeba będzie wybierać pomiedzy MPP a MRDP Zachód. Szkoda bo dwie tego typu imprezy tydzień po tygodniu będą ciężkie do ogarnięcia.

Offline Mężczyzna Johnny_n

  • Wiadomości: 699
  • Miasto: Bestwina
  • Na forum od: 09.05.2018
Odp: MRDP Zachód 2018
« 30 Maj 2018, 08:29 »
Chętnie wziąłbym udział, ale czemu start w poniedziałek? Jak wcześniej napisał Wilk, można by zaoszczędzić na urlopie, z którym u mnie we wrześniu będzie trudno (biorę 2 tygodnie w drugiej połowie sierpnia). Niewątpliwie zaliczenie trzech części z osobna dostarczy sporo informacji o trasie całości i czy powinienem się porywać na całość...  ;)

Co do trasy, to jeśli ma to być maraton szosowy, to ja jestem za asfaltami. Nie mam serca katować szosy na płytach czy szutrach. Każdy rower ma duszę i nie należy się nad nim znęcać. ;) Czytając wcześniej różne wypowiedzi na temat trasy MRDP 2017 i tak zastanawiam się nad kupnem Przełaju...

No i teraz doczytałem... Widzę, że ukończenie PW tu nie wystarczy i kwalifikacje będę miał po BBT 2018. Jeśli przejadę, bo przecież wiele może się wydarzyć.... Żałuję, że się nie wpisałem PZ 1001, byłoby wszystko jasne (bądź nie ;) ) już w czerwcu. Więc pytanie: czy muszę ukończyć któryś z maratonów, czy wystarczy po prostu samemu zrobić dystans w określonym czasie? No i czy w takim razie powinienem wpisywać się na listę startową, czy nie robić tego do uzyskania kwalifikacji?

Ta impreza pasuje mi logistycznie i do tego wpisowe niewielkie. Jedynie ten start w poniedziałek... Będę musiał sporo kombinować, żeby się udało.  ::)
"Gdy wszyscy wiedzą, że coś jest niemożliwe, przychodzi ktoś, kto o tym nie wie i to robi" - A.Einstein

Offline Mężczyzna Wigor

  • Wiadomości: 1696
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 19.03.2015
Odp: MRDP Zachód 2018
« 30 Maj 2018, 20:47 »
Start w poniedziałek jest lepszy dla zawodników, którzy planują dojechać w 3-4 doby.

Załóżmy ze start byłby tradycyjnie w sobotę,
Dni urlopu
1. piątek na dojazd
2-3-4 (poniedziałek- wtorek-środa) czas na trasie
5- powrót do domu
 Piatek do pracy albo i nie to i 6 dzień trzeba wziąć.

Start w poniedziałek
sobota na dojazd,
niedziela na aklimatyzację
1-3-3-4 - czas na trasie
5 (piątek) powrót do domu

sobota-niedziela czas na regenerację

Dni urlopu tyle samo 5, a znacznie więcej wolnego.

Oczywiście dla szybkich zawodników, którzy chcieliby z mety udać się prosto do domu, start w sobotę jest lepszy, bo wystarczą dwa dni urlopu (poniedziałek, wtorek) zamiast 4, ale jak ktoś chce zostać na zakończenie to i tak potrzebuje 5 dni urlopu.

Co do kwalifikacji to tam powinno być 600km w limicie 48h, ale PW i tak się nie łapie. Głównym celem kwalifikacji jest spędzenie minimum jednej nocy na trasie, najlepiej z noclegiem tak aby sprawdzić na własnej skórze jak sprawuje się sprzęt, zwłaszcza nawigacja i jej zasilanie oraz jak znaleźć nocleg.

Oczywiście kwalifikację możesz wykonać jako trening, wystarczy że prześlesz ślad GPS z zapisem przejechanej trasy.
« Ostatnia zmiana: 30 Maj 2018, 20:56 Wigor »

Offline Mężczyzna Johnny_n

  • Wiadomości: 699
  • Miasto: Bestwina
  • Na forum od: 09.05.2018
Odp: MRDP Zachód 2018
« 30 Maj 2018, 22:46 »
Start w poniedziałek jest lepszy dla zawodników, którzy planują dojechać w 3-4 doby.

Start w poniedziałek
sobota na dojazd,
niedziela na aklimatyzację
1-3-3-4 - czas na trasie
5 (piątek) powrót do domu

sobota-niedziela czas na regenerację

Rozumiem.
U mnie wyglądałoby to następująco w obecnej opcji:
-przyjazd w niedzielę (poniedziałek - sobota praca 12 godz.)
-start w poniedziałek
-przyjazd na metę? Niech będzie w limicie, czyli piątek. Mocarzem nie jestem, jeśli już to odporny na sen (to moja mocna strona).
Ze względu na robotę, pewnie od razu powrót do domu i już sobota i niedziela "regeneracja" w robocie po 12 godzin...  :'( Taka moja rzeczywistość... Z resztą po każdej imprezie, w której brałem udział, zazwyczaj wracałem prosto do roboty. Ostatnio po 4-dniówce MTB "Bike Adventure", organizowanej przez Pana Grabka. 

Co do kwalifikacji to tam powinno być 600km w limicie 48h, ale PW i tak się nie łapie. Głównym celem kwalifikacji jest spędzenie minimum jednej nocy na trasie, najlepiej z noclegiem tak aby sprawdzić na własnej skórze jak sprawuje się sprzęt, zwłaszcza nawigacja i jej zasilanie oraz jak znaleźć nocleg.

Kurcze, mogłem bardziej pobłądzić na PW, bo w sumie zrobiłem 563 km...  :D Byłoby te 600. Nocleg? Nie przy jednej nocy! Ponownie wspomnę o odporności na sen... ;)

Oczywiście kwalifikację możesz wykonać jako trening, wystarczy że prześlesz ślad GPS z zapisem przejechanej trasy.

No dobrze, ale 900 czy 600 km? ;) Pomyślę, czy wziąć udział w jakimś dodatkowym ultramaratonie (dla pewności), czy zrobić coś samemu, czy tylko czekać na BBT 2018. Może przejadę się do Gdańska, bo to 600 km od domu, ale muszę wiedzieć, czy jechać od razu z powrotem, czy mam czas zabawić u rodziny w Gdyni... ;)
"Gdy wszyscy wiedzą, że coś jest niemożliwe, przychodzi ktoś, kto o tym nie wie i to robi" - A.Einstein

Offline Mężczyzna Wigor

  • Wiadomości: 1696
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 19.03.2015
Odp: MRDP Zachód 2018
« 30 Maj 2018, 22:52 »
Aby zrobić kwalifikację, musisz przejechać minimum 600km w limicie 48h.

Offline Mężczyzna Johnny_n

  • Wiadomości: 699
  • Miasto: Bestwina
  • Na forum od: 09.05.2018
Odp: MRDP Zachód 2018
« 30 Maj 2018, 22:54 »
Aby zrobić kwalifikację, musisz przejechać minimum 600km w limicie 48h.

Ok, przyjąłem. :)
"Gdy wszyscy wiedzą, że coś jest niemożliwe, przychodzi ktoś, kto o tym nie wie i to robi" - A.Einstein

Offline Mężczyzna Johnny_n

  • Wiadomości: 699
  • Miasto: Bestwina
  • Na forum od: 09.05.2018
Odp: MRDP Zachód 2018
« 14 Cze 2018, 22:51 »
Wigor, jeszcze jedno pytanie: jak traktujesz Wisła1200 w kontekście kwalifikacji? Tu limit czasu jest olbrzymi, ale też impreza nieco inna. Fajnie gdybym mógł wykorzystać ten maraton jako dający prawo startu MRDP Zachód, po za walorami widokowo-turystycznymi.
"Gdy wszyscy wiedzą, że coś jest niemożliwe, przychodzi ktoś, kto o tym nie wie i to robi" - A.Einstein

Offline Mężczyzna Wigor

  • Wiadomości: 1696
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 19.03.2015
Odp: MRDP Zachód 2018
« 14 Cze 2018, 22:57 »
Musisz przejechać minimum 600km w dwie doby, to jest podstawowe kryterium. Oczywiście może być to dowolnie wybrany kawałek z całej trasy Wisły1200.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum