W tym roku trasa BBT wiodła na bardzo długim odcinku bocznymi drogami, a nie DK9 jak zawsze.MPP też miało całkowicie nową trasę, na której większość asfaltów była fatalna, zwłaszcza te w środkowej części i nie było to kilka km wstawki tylko ciągiem po kilkanaście km bardzo złej nawierzchni drogi.Jechałeś zachodni odcinek MRDP na ogromnym zmęczeniu, stąd poczucie, że drogi tam są fatalne, a odcinki brukowane ciągną się w nieskończoność. W rzeczywistości są bardzo dobre lub dobre, z roku na rok coraz lepsze.
W tym roku trasa BBT wiodła na bardzo długim odcinku bocznymi drogami, a nie DK9 jak zawsze.MPP też miało całkowicie nową trasę, na której większość asfaltów była fatalna, zwłaszcza te w środkowej części i nie było to kilka km wstawki tylko ciągiem po kilkanaście km bardzo złej nawierzchni drogi.
Jechałeś zachodni odcinek MRDP na ogromnym zmęczeniu, stąd poczucie, że drogi tam są fatalne, a odcinki brukowane ciągną się w nieskończoność. W rzeczywistości są bardzo dobre lub dobre, z roku na rok coraz lepsze.
Przejedz na świeżaka odcinek od Gubina do Zgorzelca to zmienisz zdanie.
Dalej się czepiasz tych bruków jakby to było 100km ciągiem po takiej nawierzchni, a to są wstawki po kilkaset metrów między asfaltami. Łącznie nie ma tego nawet 6km. Poza tym większość da się objechać bokiem po chodniku lub piasku.
Ty twierdzisz, że cala ściana zachodnia jest taka jak na Twoich zdjęciach, a to jest wierutne kłamstwo, bo takich odcinków jest łącznie na 5-6km i tyle w temacie.
Nie twierdzę, że cała ściana jest taka, tylko że długi odcinek Świeradów - Odra jest asfaltowo fatalny. A to są zdjęcia autentyczne, niczym nie zmanipulowane, takimi drogami trzeba było jechać na szosowych rowerach.