Autor Wątek: Sakwy czy torby? - do pracy i na wyprawy 300 ~ 400 km  (Przeczytany 11463 razy)

Offline Mężczyzna Mateusz105

  • Wiadomości: 26
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 02.05.2018
Witam wszystkich forumowiczów.
Szukam toreb, a może sakw.. Sam nie wiem, dlatego proszę o pomoc w wyborze. Moje plecy mają dosyć plecaka więc stąd mój post.
Jeżdżę Tribanem 520, dłuższe wyprawy planuje tylko szosą dookoła zalewu szczecińskiego albo na Niemcy (mieszkam w Szczecinie). Na następny rok mam plan kupić Mtb i wtedy wycieczki będą również w terenie.
Pierwsza dłuższa wyprawa będzie 2 czerwca, gdyż wybieram się na Szczecin-Berlin-Szczecin. Nie chciałbym montować bagażnika, dlatego sakwy to ostateczność.
Torby bym głównie używał do pakowania jedzenia do pracy ( pracuje od 8-20 czasem 21) więc trochę jedzenia zabieram. Do tego wiadomo kurtka na deszcz i jakiś zestaw naprawczy. Z torby korzystałem codziennie. Myślę, że przydałaby się wodoodporna. Co byście polecili na taki "początek"?
Czytałem trochę forum, wiem, że jest firma bikepack pl, Triglav, jakieś chińczyk z Ali.. Apidura, która ma paki wodoodporne, ale 700 zł bym wydał jakby miała posłużyć z 10 lat..
Dzięki za zainteresowanie moim postem. Pozdrawiam

Offline Mężczyzna altharr

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 661
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 03.09.2013
Triban 520 z torbą i uprzężą na kierownicę od bikepack pl. Torba sama w sobie nie jest wodoodporna ale ja i tak zawsze rzeczy w torbie/plecaku zabezpieczam w wodoodpornych workach.

Online Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013

Na "początek" i koniec - Triglav, Revelate Designs, ew., w uzupełnieniu, dla smaczku, coś Ortlieb'a (linia Bikepacking).

Mieszkasz w Szczecin, wal do forumowego anarchy (Triglav).
W sobotę na trzepak dywan wynieść mu pomożesz, o kilka numerów do przodu przeskoczysz w kolejce (warto poczekać).
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1764
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
Myśl przede wszystkim o torbie w trójkąt ramy. Na początek aby popróbować weź jakąś dużą Ibere lub Sport Arsenal po taniości. Jak Ci się spodoba dasz uszyć pod wymiar.
Jeśli torba podsiodłowa do codziennego użytku to tylko uprząż z oddzielnym workiem. Jak np. Samuraj od Triglava lub z serii Blackburn Outpost.
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1829
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Nie chciałbym montować bagażnika, dlatego sakwy to ostateczność.

Nie przekreślaj bagażnika. Na wyprawy spokojniejszym tempem, bądź dojazdy do pracy moim zdaniem sakwy to lepsze rozwiązanie. Nie muszą być jakieś duże. Mogą być takie jak Ortlieb Back Roller City. Sam uzywam takiego roziwązania na codzień. Triban ma mocowania bagażnika to można rozważyć taką opcję.
Oczywiście na szybsze wypady bądź maratony podsiodłówka może być lepszym wyborem.
Jakby co to w przyszłym tygodniu będę w Stargardzie to możemy się gdzieś umówić i zobaczysz jak wygląda na żywo szosówka z bagażnikiem i małą sakwą.
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna robertrobert1

  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.04.2009
Szukam toreb, a może sakw.. Sam nie wiem, dlatego proszę o pomoc w wyborze. Moje plecy mają dosyć plecaka więc stąd mój post.
...
 Nie chciałbym montować bagażnika, dlatego sakwy to ostateczność.
Torby bym głównie używał do pakowania jedzenia do pracy ( pracuje od 8-20 czasem 21) więc trochę jedzenia zabieram. Do tego wiadomo kurtka na deszcz i jakiś zestaw naprawczy. Z torby korzystałem codziennie. Myślę, że przydałaby się wodoodporna. Co byście polecili na taki "początek"?

Sakwy na co dzień zdecydowanie są wygodniejsze bo ... jeden ruch i ...sakwy masz założone lub zdjęte. Mam w tym momencie na myśli sakwy Ortlieba. Ponadto do sakw wkładasz wszystko na luźno. Jakoś nie bardzo sobie wyobrażam jeść jedzenia skompresowanego w podsiodłówce. Także i na zakupy są wygodniejsze a także pojemniejsze.
Jeśli nie chcesz wydawać fortuny na sakwy to możesz kupić tylko jedną sakwę z którą możesz swobodnie jeździć na co dzień.


https://www.bikeman.pl/sakwa-ortlieb-back-roller-urban-line-coffee,3,17871,17549

Torby bikapackingowe mają inne zadanie więc możesz je kupować swoją drogą.



Offline Mężczyzna skrzysie.k

  • Kapituła MP-P 2019
  • Absent.With.Out.Leave
  • Wiadomości: 2676
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 29.01.2016
    • Szlaki i Drogi


u góry - wyjazd na 3 dni pod dach,
na dole po lewej - wyjazd na 3 dni pod namiot,
na dole po prawej - wyprawa z namiotem na 12 dni

Wnioski w gigantycznym skrócie ... Osobiście pakuję w sakwy więcej niż potrzebuję. Torby UL na wyjazdy kilkudniowe i to z namiotem zupełnie mi wystarczają. Na wyjazdy dłuższe niż 10 dni wolę sakwy + poręczne torby na kierownicy i ramie.

p.s. Mateusz105 ... Mam do sprzedania w bdb stanie jedną sakwę Sport Arsenal 312 Za stówę jest Twoja! ;-)

Offline Mężczyzna Mateusz105

  • Wiadomości: 26
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 02.05.2018
Altharr - myślałem nad bikepackiem, ale jednak wolałbym wodoodporne (ale możesz podać z jakich worków kożystasz).
łatośłętka - one są wodoodporne?  Kozystałes, i jak się sprawdzają?
R_och - i o tym myślałem na początek, bo pak w trójkąt ramy Apidury kosztuje dużo mniej niż podsiodłówka tej firmy (Apidura dlatego, że wodoodporna).
4gotten - z chęcią, ale w tygodniu pracuje do późna a weekend wyjeżdżam na komunie
robertrobert1 - z tymi sakwami i bagaznikiem to jest tak, że w tygodniu ok, soboty sobie przeznaczam na podjazdy a niedzielę na jakąś setkę (taki "plan treningowy). A nie widzialem jeszcze kogoś kto podjazdy robiłby z bagażnikiem albo z sakwami. Poza tym w niedzielę że znajomymi jakaś setka z bagażnikiem - nie wiem czy głupio by nie wyglądało w porównaniu do innych.
Istnieją jeszcze 2 opcje żeby sakwy się sprawdziły bagażnik montowany na sztyce siodełka (nie znam się na nich wogole) albo zmiana tego "planu treningowego" ( rozważam te 2 opcje, bo chciałbym wystartować w maratonach takich jak Baltyk-Bieszczady, Maraton Dookoła Polski, itp ale tu już musiałbym się poradzić i to raczej na osobny temat - tak mi się wydaje).

Offline Mężczyzna altharr

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 661
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 03.09.2013
W wodoodporne sakwy też tak się pakuję, gdy rozedrzesz wodoodporną torbę zawsze masz dodatkowe zabezpieczenie. Wykorzystuję torebki foliowe, worki na śmieci, duże torebki strunowe, ogólnie sprzęt wysokiej klasy ;) A na poważnie to dzięki pakowaniu w ten sposób bardzo dobrze kompresuje się np.ubrania, mniejsze pakunki łatwiej też rozmieścić w torbach, mnie też pomaga to w logicznej organizacji bagażu a dodatkowo jako bonus, dzięki śliskiej powierzchni łatwiej pakuje się je np. w torbę podsiodłową.
Ps. Do uprzęży montowanej na kierownicę najlepiej wybrać worek otwierany z obu stron, ja swój kupiłem u bikepacka.

Offline Mężczyzna Mateusz105

  • Wiadomości: 26
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 02.05.2018
skrzysie.k - dzięki, przemyśleć muszę, poza tym zostaje jeszcze wybór bagażnika, a tu już kompletnie się nie znam :/

Coś bardziej ciągnie mnie do takich wypraw rowerowych aniżeli zapierdzielania i robienia miejsc na segmentach na stravie, a wyścigi na 64 czy 100 km że średnią +30 raczej też mnie nie kręcą (nie to, żebym był otyły mam 75 kg).
Poza tym dzieciaki mi rosną, w tym roku 1 i 2 posyłam do przedszkola. Żona w dzień w pracy a mi się czasem trafi jakiś tydzień wolny. Nie chcę spędzić życia przed telewizorem (nawet go nie mam :p) a na samą myśl o kilkudniowej wycieczce mam banana na twarzy :)

Offline Mężczyzna robertrobert1

  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.04.2009
robertrobert1 - z tymi sakwami i bagaznikiem to jest tak, że w tygodniu ok, soboty sobie przeznaczam na podjazdy a niedzielę na jakąś setkę (taki "plan treningowy). A nie widzialem jeszcze kogoś kto podjazdy robiłby z bagażnikiem albo z sakwami. Poza tym w niedzielę że znajomymi jakaś setka z bagażnikiem - nie wiem czy głupio by nie wyglądało w porównaniu do innych.
Istnieją jeszcze 2 opcje żeby sakwy się sprawdziły bagażnik montowany na sztyce siodełka (nie znam się na nich wogole) albo zmiana tego "planu treningowego" ( rozważam te 2 opcje, bo chciałbym wystartować w maratonach takich jak Baltyk-Bieszczady, Maraton Dookoła Polski, itp ale tu już musiałbym się poradzić i to raczej na osobny temat - tak mi się wydaje).

Bagażnik na sztycę odradzam bo się on po prostu przesuwa a zakładanie bagażnika na sztycę zajmuje dokładnie tyle samo co założene klasycznego bagażnika pod otwory montażowe.

Przy tak założonym planie treningowym to ewidentnie potrzebujesz 2 albo 3 rowery: codzienny do pracy, treningowy oraz wyprawowy.

Online Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10705
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Nie myśl o tym czy będzie wyglądało głupio, tylko  w jakim stopniu zaspokoi Twoje potrzeby. Ty płacisz, Ty masz być zadowolony.
No chyba że chcesz być królem na dzielni, to ja nie poradzę

Online Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
To są dobre rzeczy, te użytkuję. Ortlieb jest nieprzemokliwy. Wszystko -ogólnie- nieprzemokliwe być nie musi - i tak pakujesz w wor/ecz/ki, reklamówki. Rzeczy w środku pozostają suche.

Wobec tych "kanapek" sam decyzję podjąć winieneś - Ty wiesz, co jesz. W tym kontekście uwaga robertrobert1 jest zasadna.

Miałbyś się zdecydować na podsiodłową, bierz dwuczęściową (stelaż+wór)
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Nie myśl o tym czy będzie wyglądało głupio, tylko  w jakim stopniu zaspokoi Twoje potrzeby...
I te potrzeby należałoby chyba najsamwpierw  określić, bo jak inaczej zdecydować o jakiej pojemności i nośności systemu potrzebujesz?
Nie wiem jak na baranku, ale do prostej kierownicy można dość stabilnie przytroczyć worek bez uprzęży. Nie jest to tak wygodne w obsłudze, ale do 2 czerwca jest mało czasu, kruca bomba.
Tanie framebagi marek wskazanych przez R_och'a są spoko i można śmiało ich użyć jako formy testu, bo później się zawsze przydadzą do drugiego albo trzeciego roweru.

No ale na początek trzeba wiedzieć jakie te wyjazdy będą i jakiego ekwipunku będziesz potrzebował.

Offline Mężczyzna Romal

  • Wiadomości: 844
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 05.06.2006


Witam wszystkich forumowiczów.
Szukam toreb, a może sakw.. Sam nie wiem, dlatego proszę o pomoc w wyborze. Moje plecy mają dosyć plecaka więc stąd mój post.
Jeśli znajdziesz trochę czasu, to możemy się gdzieś spotkać. Obejrzysz sobie sakwę w ramie, przymierzysz podsiodłówkę z Ali, pomacasz sakwy Ortlieba. Trochę tego sprzętu mam i też jestem ze Szczecina. Sam sobie odpowiesz na pytanie co chciałbyś mieć.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum