Sakwy czy torby? - do pracy i na wyprawy 300 ~ 400 km

[menel]

No widzisz jaki ten świat jet dziwny   bo ja właśnie uznaję, je za bardzo praktyczny.

Jest niepraktyczny bo obie klamerki są męskie i nie można ich spiąć ze sobą.

[Radosny_Smok]

Nie to żebym bronł Crosso, ale nie ma łatwiejszego systemu wpinania i wypinania niż ten na hak

Hej hej, cytując Janus: używałeś Ortlieba ?

Sakw Crosso używałem przez 7 lat. Nie ukrywam kupiłem je bo były atrakcyjne cenowo i zgodnie z zapewnieniami producenta i użytkowników dawały dobrą wodoodporność.
I rzeczywiście - rolowane zamknięcie, dobry materiał (podgumowana cordura) zapewniały skuteczną ochronę przed deszczem nawet na Islandii No i ta pojemność
Co do sposobu mocowania, to mam poważne wątpliwości:
1. Mocowanie na haki, tak jak wcześniej wspomniano, powoduje zużywanie bagażnika w miejscu mocowania.
2. Sam byłem świadkiem wypięcia sakwy z bagażnika (z obu haków) na skutek obluzowania dolnego naciągu. Na całe szczęście skończyło się tylko na ciągnięciu/rolowaniu sakwy po asfalcie gdyż dolny hak skutecznie trzymał sakwę przy oczku bagażnika
3. Brak elementów separujących ściankę sakwy od bagażnika. Skutkuje to tym, że po paru latach następują przetarcia na gumie i następują przecieki wody.

Ortlieba używam od roku. Wada: cena. No i mogły by być trochę większe
Mocowanie: jak to mówią starzy Rumuni "perfecta"
1. Zabezpieczone górne haki - brak możliwości wypięcia podczas jazdy
2. Zakładanie to czysta łatwizna : żadnego celowania w oczko i naciągania po to, żeby zapiąć górne haki (crosso) - zwłaszcza przy ciężkich sakwach
2. Sakwy są odseparowane plastikowymi wstawkami od rurek bagażnika - wycierają się elementy separujące, a nie bezpośrednio ścianka sakwy

Sakwy City mają bardzo niepraktyczny system zamykania.

Masz na myśli, że są rolowane ? Chyba nie ma skuteczniejszego sposobu na szczelne zamknięcie i zabezpieczenie przed wodą i pyłem

[Król Julian]

Po to się kupuje drogi i dobry (nie zawsze) sprzęt żeby z niego korzystać. A najczęściej się to robi podczas normalnego życia, dojazdów do pracy, na zakupu itp. No sorki, ale kupowanie Ortliebów po to co by leżały na półce i tylko raz czy dwa razy w roku powąchały świata to nie bardzo mi się widzi. Skoro już je mamy to trzeba korzystać z dobrodziejstw jakie oferują.

Jest to jeden z punktów widzenia. Widzisz ja postrzegam to inaczej. Sprzęt wyprawowy i rower wyprawowy nie używam na co dzień a w szczególności do pracy Dzięki temu wiem, że jest on zawsze w pełni sprawny. Drogie wyposażenie gdzie zapłaciłem za nieprzemakalność, wagę i inne bajery wciąż jest w pełni wartościowe. Nie ryzykuję np przetarcia PVC przy głupim otarciu się o jakiś murek  lub  innych dziwnych zdarzeń. Nie kuszę złodzieja, bo kto się skusi na podprowadzenie np. sakw z Lidla za 40 zł, które akurat w tej chwili mam przypięte.
Czy tani sprzęt jet fatalny i uciążliwy? Nie dyskutuję o wytrzymałości i parametrach taniego sprzętu. Sa jakie są. Ale jeżdżąc do pracy (mam 20km) potrzebuję czegoś co wytrzyma np. godzinę w deszczu. Do tego mam perspektywę, że kończę w domu lub pracy, a nie pod namiotem. Zatem to nie musi wytrzymać pogodowego armagedonu. Wygoda? Zakładanie tych sakw jest banalne. Mają haki podobnie jak Crosso (ale z tworzywa). Jeżeli pasują na bagażnik to założenie haków zajmuje 2 s (dolnego mocowania nie używam). Przetrwały już rok i żyją. Jak się zepsują to kupię jakieś inne. Zmiany też są ciekawe.
Zatem można różnie. Każdy ma jakąś swoją filozofię.

[MCsubi]

Rurki bagaznika pod haki crosso okleja się, żeby wybrac luz. Nalozenie sakw na nieoklejony bagaznik to błąd,  więc nie przyjmuję argumentów w stylu " niszczy się bagażnik"

[furman]

E tam niszczy się...normalnie jest tylko porysowany i tyle.

[Król Julian]

Rurki bagaznika pod haki crosso okleja się

To ciekawe.
Dążenie do posiadanie nieporysowanego bagażnika jest wspaniałą implementacją perwersyjnego pedantyzmu.

[Antracyt]

Zadrapania na lakierze są wymówką do przemalowania 

[RDK]

Sama nigdy nie miałam Crosso, ale ma takie miki150, używała ich też moja siostra na naszej pierwszej wyprawie.

[Dziadek]

No widzisz jaki ten świat jet dziwny   bo ja właśnie uznaję, je za bardzo praktyczny.

Jest niepraktyczny bo obie klamerki są męskie i nie można ich spiąć ze sobą.

Wady tej nie mają sakwy Vaude Aqua Back - spięte górą są naprawdę wielkie, a można i po bokach. System wpinania trochę inny niż w Ortliebach - trzeba pomóc paluszkiem a wypinanie takie samo - przez podciągnięcie. Materiał porządny a nie za sztywny. Czasami są po ok. 300 za komplet na Allegro (tylko trzeba dopytywać, bo opisy mylą) Sam mam jedną, kupioną tanio jako używaną i zastanawiam się czy drugiej nie dokupić.

[Medawc]

Sakwy City mają bardzo niepraktyczny system zamykania.

Idziesz do pasmanterii i kupujesz:
- 2x kompletny zatrzask
- około 30cm parcianego paska o szerokości 20mm
- igłę, nitkę, nożyczki, jeśli nie posiadasz takich rzeczy
- dodatkowo zapalniczkę
I z takim oto zestawem kupionym za około 15zł przerabiasz system zamykania na praktyczny

[365]

Na wyprawy sprzęt powinien być dobry, sprawdzony.
Na dojazdy do pracy wystarczy coś taniego. Jak pisali poprzednicy - nie kusi złodzieja, jak się zniszczy to kupuje się nowy, wraca się do domu więc problemu z długą trasą nie ma.
Ciuchy czy śniadanie w worek foliowy i też dojadą suche.
Zastanawiając się na sprzętem maż możliwość wyboru, myślisz o coraz lepszych, wytrzymalszych... ale warto zatrzymać się i spytać "po co", "czy ja tego potrzebuję?".

[menel]

I z takim oto zestawem kupionym za około 15zł przerabiasz system zamykania na praktyczny

Przećwiczyłeś tą koncepcje czy tylko tak teoretycznie?

Na wyprawy sprzęt powinien być dobry, sprawdzony.
Na dojazdy do pracy wystarczy coś taniego.

Ortlieb= Crosso + jakiś badziew.
Wybór należy do ciebie.

[365]

Na wyprawy sprzęt powinien być dobry, sprawdzony.
Na dojazdy do pracy wystarczy coś taniego.

Ortlieb= Crosso + jakiś badziew.
Wybór należy do ciebie.
[/quote]

Ortlieb do pracy? Na co dzień? Po kiego grzyba? Przerost formy nad treścią.
Co innego na wyjazd...

[menel]

Po kiego grzyba?

Żeby się nie pieprzyć z jakimiś torebuniami, woreczkami i mieć sucho?

[365]

Pytanie czy warto? Pytanie czy autor chce tyle wydać na coś co będzie używane codziennie w każdych warunkach.