Autor Wątek: SPD - jak się zabrać do tego zwierza?  (Przeczytany 19531 razy)

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
SPD jest to jedna z rzeczy, która mnie zadziwiła. Jak jestem fanem niczego tak SPD jest genialnym wynalazkiem i nie wyobrażam sobie życia bez tego. To inna jakość pedałowania. Wszystkie opowieści o rzekomych problemach z nauką to bzdury. Kupiłem buty i pedały założyłem i tak już zostało (znaczy buty czasem zdejmuję). Buty to Shimano SPD MT42 bardzo mi odpowiadają. Pedały używam dwustronne SPD/Platforma co zapewnia uniwersalność. But musi mieć przynajmniej jeden rzep. W moim modelu trzyma cholewkę i trzyma sznurówki, dzięki temu nie ma problemu z ich haczeniem o np. korbę. But jest typowo turystyczny i nie ma problemu, żeby uskutecznić w nim nawet dłuższe zwiedzanie. Latem przewiewność wystarcza. Zimą używam ochraniaczy. Rozmiarówka Shimano jest totalnie pokręcona, więc lepiej przymierz.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Pora w końcu przełamać się i spróbować jazdy w SPD

A dajże pan spokój, karbon, teraz spd, zaraz zaczniesz golić nogi! ;D

A tak na poważnie, to od roku się na tym zastanawiam, ale jeszcze się nie odważyłem, boję się tego (nie)wypinania. Póki co mam tylko pedały z jednej strony spd, z drugiej platforma.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Póki co mam tylko pedały z jednej strony spd, z drugiej platforma.
;D masz synu gitarę, jak się nauczysz grać to i struny dostaniesz  ;D

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
boję się tego (nie)wypinania.
Ja się kiedyś nie mogłem wypiąć, aż musiałem walnąć się na trawę, żeby wykręcić but. Zgubiłem jedną śrubę od bloku. Akurat emes był świadkiem tej zabawnej scenki (zlot w Rzewnicy)

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
A mi skrzypi prawy SPD. Dokręciłem wszystko i tak skrzypi. Może macie pomysł co to za diabeł?

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

piechucki

  • Gość
A tak na poważnie, to od roku się na tym zastanawiam, ale jeszcze się nie odważyłem, boję się tego (nie)wypinania. Póki co mam tylko pedały z jednej strony spd, z drugiej platforma.
Wypowiem się jako SPD-sceptyk (wahom się czy moich https://www.decathlon.pl/buty-na-rower-mtb-mt34-id_8299758.html - tak, wiem,  sznurówki, ale jest OK - nie sprzedać), ale akurat z wypinaniem nie miałem jeszcze żadnej skuchy. Kilka razy miałem "podbramkowe" sytuacje, ale ustawienie sprężyn na minimalny naciąg i dobre ustawienie bloków w butach zadziałało jak trzeba. A co do sceptycyzmu: jestem z tym rowerem "połączony", ale żeby to jakoś super - hiper wpłynęło na komfort jazdy czy "osiągi", to nie mogę powiedzieć. Stopa jest jakby lepiej "skomunikowana" z pedałem, łatwiej ustawić korby we właściwej pozycji (ruszanie, przejazd przez kałuże, przeszkody), ale pedałować trzeba ;) , ale buty relatywnie cięższe od tych, w których jeżdżę bez SPD, no i jeszcze mało "ułożone", więc może stąd pewnie wynika mój sceptycyzm. Chociaż we właściwym ustawieniu stopy na pedale rzeczywiście pomagają :) Na kolejny wyjazd ich jednak raczej nie zabiorę, choć "wokół komina" używam.
(sorry za może chaotyczny wpis)

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
O kurczaki, aleście się rozpisali. O takie właśnie rady mi chodziło. Dziękuję bardzo! Jutro zaczynam rekonesans co można przymierzyć na mieście :)

Offline Mężczyzna kawerna

  • Piotr(ek) Hrehorowicz w realu
  • Wiadomości: 1932
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 22.09.2013
He, he... tylko ten co nie jeździł wcześniej w trad. klipsach (noskach) może bać się, że nie wypnie SPDów :) Się trzeba było pochylić i ręką pasek poluzować, Się zapomniało? Się leżało! ;)
... i stałem się social-rowerzystą... Anachronicznie lubię trójrzędowe korby i małe kasety ;)

Offline Mężczyzna Hipek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 4866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 18.08.2011
    • Hipcia i Hipek
Ja jeżdżę od zawsze na blokach MTB. Szosowych nigdy nie próbowałem więc ciężko mi porównywać, ale w nich noga jest z pewnością bardziej sztywno połączona z pedałem, co dla mnie potencjalnie mogłoby zwiększać ryzyko kontuzji.
Sztywność zależy od bloku, ale nie ma aż tak ogromnej różnicy. Szosowe pedały dają większą wygodę przy jeździe, MTB-owe buty dają więcej wygody przy chodzeniu.

Przynajmniej rzepy. Klamry czy boa może być ale nie musi.
Miałem przez kilka lat buty na rzepy i odradzam. Klamry są dużo lepsze. Rzep przy długiej jeździe prędzej czy później się poluźni, a gdy rzepy już mają swoje przejścia, to praca przypomina już jazdę na platformach.
martwawiewiórka [14:51]: sól kolarstwa, co to takiego?
Elizium [14:52]: spacer z rowerem po górach

Mijah: (...)przy okazji dowiedziałem się czegoś co zmieni moje życie. Oznaczenie podjazdu HC to nie hardcore, tylko hors catégorie.

Offline Mężczyzna byczys

  • Wiadomości: 1404
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 30.09.2013
    • Moje relacje z ultramaratonów rowerowych
Sztywność zależy od bloku, ale nie ma aż tak ogromnej różnicy. Szosowe pedały dają większą wygodę przy jeździe, MTB-owe buty dają więcej wygody przy chodzeniu.



Z czego wynika ta wygoda podczas jazdy? Pewnie masz rację. Ja sobie tylko teoretyzuję i wydaje mi się, że jak jestem bardziej uwiązany, to jest mniej wygodnie.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Z czego wynika ta wygoda podczas jazdy? Pewnie masz rację. Ja sobie tylko teoretyzuję i wydaje mi się, że jak jestem bardziej uwiązany, to jest mniej wygodnie.

To są osobiste kwestie, każdy ma inne spostrzeżenia w tej mierze. Ja jeździłem ze 2 lata w blokach szosowych i żadnej różnicy w wygodzie jazdy nie czułem, wróciłem do MTB bo są sporo wygodniejsze we wpinaniu i do chodzenia. Jazda po mieście w pedałach szosowych jest bardzo upierdliwa, wpina się wyraźnie mniej wygodnie. Też bloki szosowe zużywają się wiele szybciej, mi schodziły ze 2-3 pary rocznie.

Niemniej na szosie w maratonach to z jakieś 60-70% przynajmniej używa bloków szosowych i tym osobom pewnie robi to jakąś różnicę. Choć pewnie nie brakuje i takich co nigdy nie założą pedałów MTB do szosy ze względów ideowo-estetycznych  :P

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Sedymen mi skrzypiało bo były brudne, wyczyściłem scyzorykiem dokładnie i wymyłem przestało skrzypieć.

Emes - bez spd nie umiem prawie jeździć. Jakbyś brał shimano to rozmiarówka jest taka: jak chcesz 43 musisz brać 44, jak ja mam 42 to zawsze brałem 43. Nie wiem czemu ale tylko w shimano tak mam.

Offline Kobieta starszapani

  • Wiadomości: 1711
  • Miasto: wioska na końcu świata
  • Na forum od: 30.03.2015
Co prawda jeżdżę w damskich spdach ale pozwolę sobie wtrącić swoje 3 grosze.

Również odradzałabym sznurowadła głównie ze względu na ryzyko wkręcenia ich w korbę / rozwiązywania się w trakcie jazdy.
Lepsze są rzepy i to 3 a nie 2 (więcej lepiej trzyma stopę w bucie). Co do jakości rzepów to myślę, że może to zależeć od producenta - przykładowo jeżdżę już 3 czy 4 lata w Scottach (Scott Comp MTB Lady) i rzepy trzymają tak samo dobrze jak w nowych. Klamry/pokrętła trzymają ponoć jeszcze lepiej niż rzepy ale jak Ci się popsują (oczywiście nie muszą) to trochę dupa.

Pedały i bloki Shimano 540 (ani razu ich nie rozkręcałam, nie czyściłam, nie smarowałam, bloków nie wymieniałam a trochę tych kilosów natrzaskałam). Bloki mogą się zapchać w błotku - wystarczy popukać butem o pedał i da się bez problemu wpiąć. Zaczynam mniemać, iż mój zestaw wydaje się nie do zdarcia (chociaż buty są już dość sfatygowane to jednak nadal spełniają swoją funkcję).

Rozważ buty Scotta ze względu na ich lekkość.

Kolejna kwestia - buty Shimano mają zaniżoną rozmiarówkę. Na dzień dobry trzeba brać przynajmniej o numer większe.

Z autopsji wiem, że najlepiej jednak poprzymierzać różne buty różnych producentów a nie kupować w ciemno. Np. przymierzałam różne modele Shimano i nawet jak przymierzałam o 2 numery za duże to czubek palucha dotykał mi podbicia buta. Strasznie jest to denerwujące a przy dłuższej jeździe może powodować ból paluchów (to tak jakby jechać z nieobciętymi paznokciami - zdarzyło mi się raz walnąć dwusetkę z długimi pazurami i ledwo potem chodziłam). Poza tym każdy ma inną budowę stóp. Są stopy węższe, szersze, z niskim/wysokim podbiciem, mniej czy bardziej koślawe. Nie przymierzysz butów to się nie dowiesz, które Ci najbardziej leżą.

Jak już wybierzesz pantofelki to koniecznie wrzuć fotki :)


"W nieznane wejdź, Odważnym bądź, Za tajemnicą idź...." JW

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Będzie Pan zadowolony - nie znam osoby która wróciła z systemu SPD na platformy.
Zgłaszam się :)
Używałam SPDów od 2010 roku i bardzo je sobie ceniłam. W zeszłym roku, przed Bałkanami, zauważyłam zniszczony gwint w jednym z pedałów, a że nowe w Szwecji kosztowały krocie, wzięłam zamiast nich jakieś stare platformy mikiego. Sprawdziły się super - może dlatego, że jeździliśmy głównie w terenie, a więc było trochę pchania i łażenia. Nie planuję w najbliższym czasie robić długich dystansów na szosie, więc pozostanę przy platformach. Największym bonusem jest dla mnie wygoda łażenia - nawet w wygodnych butach SPD nie chodzi się tak swobodnie jak w normalnych butach do biegania, a idąc po skałach czy stromą ulicą trzeba uważać, żeby nie zaliczyć gleby - bloki ślizgają się jak po lodzie.

Jeśli się zdecydujesz, koniecznie przymierz buty w sklepie. Niektóre modele są tak szerokie, że mogłabym włożyć do nich z dwie stopy. Inne mają rozmiarówki zaniżone o 2 rozmiary, jeszcze inne zupełnie nie trzymają pięty...

Offline Mężczyzna skrzysie.k

  • Kapituła MP-P 2019
  • Absent.With.Out.Leave
  • Wiadomości: 2676
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 29.01.2016
    • Szlaki i Drogi
Sznurowane buty też mogą być OK (sztywność, trzymanie stopy, wygoda jazdy, minimum wygody przy krótkich podejściach/zejściach na piechotę), a i o sznurówki można być spokojnym ;-)


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum