Witam tutaj obecnych i czytających!
Przez wakacje planuję sobie wziąć tydzień urlopu i pośmigać na Roztoczu albo na Mazurach. Chciałbym robić dziennie 40-100km, nocować w namiocie na dziko, na campingach albo na kwaterach. Wyżywienie w lokalnych restauracjach albo we własnym zakresie. Nie lubię jeździć w deszczu, ale urlop mogę wziąć nawet dzień przed, dlatego raczej uda się trafić na dobrą pogodę
Jak zapowiedzą temperaturę 25'C na tydzień to jedziemy!
O mnie:
Yy no co by tu. Super chłopak, nie ma się do czego przyczepić - i zabawny i przystojny.
Mam trzy prace, dlatego ten urlop jest dla mnie nieco wyjątkowy. Fajnie byłoby go spędzić w dobrym towarzystwie z super pogodą, dobrym jedzeniem i w ładnym otoczeniu.
P.S. Nie zawiedźcie mnie, bo będę smutny
P.S.S Nie bierzcie wszystkiego na poważnie
Paweł