Przejście graniczne Polska - Rosja

[technik88]

Witam serdecznie,
8 czerwca jadę rowerem pozwiedzać Kaliningrad i mam pytanie odnośnie przejść granicznych. Z moich informacji pieszych przejść granicznych nie ma i trzeba kombinować na stopa. Które przejście jest najlepsze pod łapanie stopa?
Mogę liczyć na wskazówki, rady odnośnie podróżowania po obwodzie kaliningradzkim ?
Będę wdzięczny.

[MARECKI]

Żadnego stopa nie musisz kombinować, bo przez Gronowo lub Bezledy przejedziesz rowerem normalnie. Wszak to pojazd i żadna ze stron problemów nie robi.


Jako że jechałem tam ostatni raz jak był jeszcze MRG zadzwoniłem do SG i się dopytałem czy coś nie uległo zmianie. Nie uległo.


Szerokości zatem życzę :-)

[Borafu]

Ja nie jechałem to się wypowiem

Kilkanaście dni temu gościłem rowerzystę z Kaliningradu i powiedział to samo.
Potem pojechał i przejechał, więc raczej wiedział co mówi.

[Waldic]

W zeszłym roku wjechałem i wyjechałem przez Gronowo. Zero problemów. Tak samo jak na granicy Rosja - Litwa

[technik88]

Ufff teraz już jestem spokojny. Bardzo dziękuję za informację.

[CFCFan]

Aby nie tworzyć nowego wątku, zadam swoje pytanie tutaj. Ktoś się orientuje jak wygląda sytuacja z przejściem granicznym na linii Rosja - Łotwa na mierzei Kurońskiej? Da się je pokonać rowerem?

[Borafu]

Na Łotwę to będzie ciężko ;-) , ale na Litwę dawało się przejechać.
W 2017 spotkałem w Kłajpedzie Niemców, którzy tamtędy przypedałowali z Polski.

[magdad]

Co prawda, to było prawie 10 lat temu, ale bez problemu przekraczaliśmy tą granicę.

[Waldic]

W 2017 przejechałem bez żadnych problemów. Pamiętaj, że wjazd na Mierzeję Kurońska od strony Rosji jest płatny. Park Narodowy. Po drodze bardzo ciekawe miejsce to  stacja ornitologiczna, warto zwiedzić.

[CFCFan]

Na Łotwę to będzie ciężko ;-)

Naturalnie. Litwa a nie Łotwa Trochę się za bardzo rozmarzyłem

Dzięki wszystkim za informacje i uwagi. W takim razie pod koniec kwietnia sprawdzę to przejście i jak nie zapomnę, to dam znać jak to wygląda

[Waldic]

Zakupy zrób w Zielonogradzku, potem może być kłopot ze sklepami. Coś tam jest, ale trzeba trochę zjechać z szosy. Generalnie infrastruktura po rosyjskiej stronie jest słaba raczej. Po obu stronach tej granicy są zupełnie dwa różne światy rowerowe . W samej Kłajpedzie są dwa promy, które pływają z mierzei do miasta. Jak chcesz trafić na Stare Miasto, płyń tym dalszym.