Książka "Rowerem po Białorusi"

[cwietek3]

Ze wstępu do książki:

Miała to być krótka, rzeczowa relacja o naszej dziewięciodniowej podróży rowerowej
przez ten kraj wyszła prawie książka. Moja żona mówi o mnie, że ja nigdy się nie będę
nudził i zawsze znajdę sobie jakieś zajęcie. To prawda. W wolnych chwilach w te długie
zimowe wieczory miałem jak zwykle co robić przywołując z pamięci i opisując to wszystko
co na Białorusi widzieliśmy i przeżyliśmy. Niektórzy odgarniali namiętnie śnieg, ja pisałem... Zapraszam do czytania!

Książkę z 84 stronami w formacie pdf o wadze 14,4 MB z 90 zdjęciami
można przeczytać ściągając ją ze strony http://www.megaupload.com/?d=IO39OU84

[Giovanni]

"Plik jest chwilowo niedostępny"

[toosh]

Przerzuciłem na sendspace:

http://www.sendspace.com/file/e5btlz

[Giovanni]

Książka, ściągnięta, niedługo zacznę czytać. Tak książka to chyba znak, że trzeba zrobić zakupy w Rewaszu i szykować się na lato

[Miciek]

Świetna relacja. Ja też zupełnie inaczej wyobrażałem sobie ten kraj. Trzeba będzie zaplanować wyprawę w przyszłości.

Mam tylko jedną małą prośbę, aby naszych wschodnich sąsiadów nazywać Białorusinami (a nie białorusinami). Wprawdzie wciąż pracują oni nad swoją tożsamością narodową, ale siedem razy znalazłem taki błąd ortograficzny w tekście

[Barteusz]

cwietek3 jeśli można zapytać, Ty jesteś autorem książki?

[cwietek3]

jeśli można zapytać, Ty jesteś autorem książki?

Jakoś tak wyszło Chociaż książka to za duże słowo...

Mam tylko jedną małą prośbę, aby naszych wschodnich sąsiadów nazywać Białorusinami (a nie białorusinami)

Święta racja. Dopiero zauważyłem błąd! Jestem "pisarzem - amatorem" i moja edukacja zatrzymała się na szkole średniej, którą ukończyłem z trudem wielkim proszę więc o wyrozumiałość  
Wszystkich Białorusinów zapewniam o moim wielkim szacunku i przepraszam za ten błąd zupełnie nieświadomy.
W każdym bądź razie proszę o więcej uwag, komentarzy, spostrzeżeń. Każde z nich będzie dla mnie bardzo cenne...

[Giovanni]

Garść białoruskiej muzyki:

Hymn БНР 1918-1920:

Pieśń o Bułak-Bałachowiczu:

Powstanie 1863 r.:

[cinek]

Dopiero teraz przeczytałem. Bardzo podobały mi się Wasze przygody z językiem białoruskim, te wrota, reklamy, no i zawód na granicy :-D

Kupę kilometrów po szutrach zrobiliście, piękna sprawa.

Szkoda, że ludzie tacy jacyś nieufni, obojętni. Dotychczas byłem pewien, że im dalej "na wschód" tym lepiej, a tymczasem, tu widzę jakieś obawy przed innostrańcami.

Tak przy okazji, czy ktoś może wie, na ile język białoruski jest podobny do rosyjskiego? Czy  jak zacznę sobie teraz przypominać z elementarzem podstawowe zwroty, alfabet, rozmówki ale rosyjskie, to pomoże to jakoś w dogadaniu się na Białorusi?
Wiem, że do 1991 językiem urzędowym był rosyjski, ale jak to wygląda teraz, szczególnie u młodszego pokolenia?
Jak młodsze pokolenie radzi sobie z angielskim?

[czarteros]

W Mińsku, gdzie bywałem regularnie 1-2 lata temu, zarówno w pracy, jak i w domu, mówią po rosyjsku. Z angielskim znacznie lepiej niż na Ukrainie (gdzie jest praktycznie 0), ale gorzej, niż u nas. W pozostałej części Białorusi nie wiem. Domyślam się jednak, że i młodzież z rosyjskim radzi sobie bardzo dobrze. Po pierwsze z powodu telewizji, a po drugie z powodu mody. W krajach postsowieckich jest w dobrym tonie wśród młodzieży porozumiewać się po rosyjsku.

[Giovanni]

Apropo Białorusi i rowerów- czy można bez problemu przejść z rowerem przez przejście Terespol- Brześć? Pozdr.

[cwietek3]

Tylko pociągiem lub autem...

[deerrr]

Witam,

Odświeżam temat.
Jest jeszcze gdzieś dostępna Wasza książka?
Planuje wyjazd w tym roku.
Ciekaw co można tam zobaczyć.

Pozdrawiam
Tomek

[Zielkq]

Hm... Na chomiku na przykład jest:
http://chomikuj.pl/Godzimira/J*c4*99zyki/Bia*c5*82oruski/Bia*c5*82oru*c5*9b/Grzesiek+Kwiatek+-+Rowerem+po+Bia*c5*82orusi,980980829.pdf

Pozdrawiam

[deerrr]

Dzięks Mam