Autor Wątek: Lord sam nie wie, czego chce, czyli buty nie-spd :)  (Przeczytany 7929 razy)

Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
To tzw. ciągniecie w pedałów w SPD to tylko nieliczni na świecie mają opanowane. Torowcy raczej w tym przodują. Ja tak szczerze powiedziawszy to wręcz nie lubię ciągać pedałów bo to jest okropnie męczące. Fakt że odrobinę poprawia efektywność ale nie o takie wartości jak entuzjaści piszą. Żeby tak kręcić to trzeba mieć do tego niezłą motywację. Wystarczające do życia w/g mnie jest takie zakreślanie trochę większych kółek niż pedały pozwalają. Dzięki temu samowolnie podnosimy nogę i odciążamy tą która ciśnie akurat, z samym ciągnięciem to raczej nie ma wiele wspólnego i nie bardzo wyobrażam sobie kręcić i ciągnąć cały dzień np. Owszem, jakieś małe sprinty to tak.
 Jeżeli nie masz więc kasy na SPD to daj na luz, kupisz po wakacjach.  Co do zagrożeń? Hmmm. Na początku może i jest gdy zapominamy o SPD, po jakimś czasie to jest tak odruchowe że się nie myśli o tym. Uważam że w jakichś wyścigach to jak najbardziej wpływają na bezpieczeństwo bo np. można spokojnie coś przeskoczyć albo wskoczyć na krawężnik rowerem, czego bez SPD raczej nie da się zrobić.
 Ale czy da się to zrobić rowerem z sakwami :roll:  I czy istnieje potrzeba skakania po krawężnikach żeby kolega jakiś w koło nie wjechał?  Raczej nie
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
Cytat: "blindbob"
ja zrezygnowalem z spd dlatego ze wierce sie na siodełku podczas jazdy, często zmieniam pozycję , wstaję, poprawiam gacie, zatrzymuję się aby zrobic fotke itp itd , dodatkowo nie lubię mieć ustawionych stóp w jednym położeniu....


Stopy nie muszą być w jednym miejscu. Sam decydujesz jakie SPD kupisz. Ja lubię np. trzepaki bo nogą można w miarę swobodnie majtać na boki.
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline kokop

  • Wiadomości: 900
  • Miasto: Chard
  • Na forum od: 11.01.2010
Są tacy którym jednak coś to daje. Co do śliskiego to przyznaję, jazda na szklance i SPD to nie jest najlepszy pomysł. Przekonałem się na własnej skórze.  Mimo tego jednak lubię jeździć w SPD bo na podjazdach jest mi zdecydowanie łatwiej. Szybciej kręcę, trochę pcham i jakoś lepiej mi to wychodzi siedząc na tyłku właściwie niż wstając z siodła.
 Może też i kwestia przyzwyczajenia bo bez tego jakoś mi łyso.
 Nie rozważałem za to na poważnie sytuacji gdy mnie samochód np. potrąca. Pewnie mogłoby być niezbyt ciekawie.
Kleine Fiech ach Scheiße machen.

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Czy jest jakaś różnica przy jeździe w SPD, a na pedałach platformowych najłatwiej przekonać się samemu. Ja używam tych pedałów. Umożliwiają jazdę w blokach SPD jak i na platformie. Jeżeli po dłuższej jeździe w blokach przechodzę na platformę to początkowo nogi spadają mi z pedałów, a buty podrywają się w fazie "ciągnięcia". Na pewno więc trochę inaczej się pedałuje w blokach niż na platformach.
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

woody

  • Gość
Cytat: "Michał Wolff"
Cytat: "kokop"
To tzw. ciągniecie w pedałów w SPD to tylko nieliczni na świecie mają opanowane. Torowcy raczej w tym przodują. Ja tak szczerze powiedziawszy to wręcz nie lubię ciągać pedałów bo to jest okropnie męczące. Fakt że odrobinę poprawia efektywność ale nie o takie wartości jak entuzjaści piszą.


Ale właśnie chodzi o to, że nie jest to żaden fakt, tylko typowa legenda - badania pokazują, że na szosie NIC nie poprawia, a wręcz może szkodzić, po to je cytowałem. Na torze tak samo nic to nie daje jak i na szosie, jedyne zastosowanie to MTB na podjazdach


 nie no ta cały peleton na tour de france powinien jezdzić w platformach bo  pedały im nic nie dają  :lol:

akurat mi jakoś podciąganie nóg nie przeszkadza a jak wstaje na pedały to jest tym bardziej pomocne.

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Ja nie widzę jakiejś poprawy w średniej szybkości jak jadę w SPDkach. Ale widzę, że np. mogę szybciej przyspieszać - jak depnę to dość szybko mam 40km/h i przelatuję przez skrzyżowanie przed samochodami. Dotyczy to oczywiście kilkusekundowego przyspieszania, bo ile ja tam mogę jechać z taką prędkością...
Jedyna sytuacja, gdzie widzę niesamowitą przydatność, to jazda po lesie, po korzeniach. Mam pewność, że noga mi nie spadnie, że nie przeoram sobie łydki albo piszczeli pedałem, brrrr.
Zaliczylem OTB w spdkach i się elegancko wypieły. Rower został, ja poleciałem tygrysim skokiem, spadłem na szczęście  na plecy, a nie na głowę.
A jak pod sakwy, to szkoda inwestować.
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
woody,
a sztywność podeszw?
a ile ważą takie szosowe pedały a ile platformy?
a może tylko do sprintów tak naprawdę się przydają?
InfoPodróżnikRowerowy to jednak nie jeździ w peletonie TdF...
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

woody

  • Gość
Pytanie było że ktoś chce kupic spd i sie pyta czy warto ja mu odpowiadam  że warto bo jak dla mnie  platformy to tak jezeli po bułki do sklepu jechać.

Pedały SPD Shimano LX Model PD-M520
waga 380g,

Pedały AUTHOR APD-311
415g


pedały przypadkowe waga prawie ta sama

Sprinty sprintami raczej bym powiedział ze zapewniają utrzymanie nogi w tej samej pozycji czyli roznomierna praca np bioder

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
woody,
czy peleton TdF jeździ w 520'kach, czy w jakichś karbonowych cudakach..
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline LordRuthven

  • Wiadomości: 181
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 12.01.2010
Cytat: "kokop"

 Jeżeli nie masz więc kasy na SPD to daj na luz, kupisz po wakacjach.



Przede mną kupno wszystkiego dla dwóch osób (oprócz rowerów) na wyprawę, więc to spd mi nie leży.
A i jeszcze wypadałoby zmienić laptop, kupić samochód i gdzieś tam konsola + tv po głowie chodzi... :D

woody

  • Gość
Może i moje widzimisie faktem jest ,ze  na podjazdach jest łatwiej jak się podciąga tym bardziej jak się stanie na pedałach.

żeby zakończyć tą bezsensowną kłutnie napisze że dla mnie spd jest bardzo pomocne przy jeździe a jak już inni myślą to ich zdanie . Ja polecam.

dla chętnych do poczytania

http://mtbikes.pl/artykuly/testy-i-recenzje-sprzetu/test-pedalow-spd-shimano-xt-pd-m770.html

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Cytuj
dla turystów "zyski" z SPD możemy tylko rozpatrywać w kategoriach wygody/niewygody.

Według mnie, to to święta racja :) Czasem lubię jechać przypięty, a czasem luźno :) Dlatego używam pedałów, które to umożliwiają.
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

woody

  • Gość
Mity mitami ale i tak  dają dużo lepszy efekt od platform. A czy nadają się do turystyki to już każdy sam sobie musi odpowiedzieć.

woody

  • Gość
Cytat: "Michał Wolff"
Generalnie SPD swoje zalety pokazują przede wszystkim w jeździe sportowej, która ma charakter zupełnie inny od jazdy turystycznej. Przede wszystkim stabilizują połączenie noga - pedał w pozycji pozwalającej najefektywniej wykorzystać mięśnie, zapobiegają spadaniu nogi z pedału, co jest kluczowe przy sprintach.  


sam sobie zaprzeczasz

woody

  • Gość
Rozmowa  z tobą nie ma sensu, na siłe chcesz udowodnić jaki jesteś mądry i wszechwiedzący ja chciałem tylko pomóc koledze.
Nie odpisuje już więcej na posty w tym temacie..

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum