Na początek wakacji założyliśmy sobie przejazd z Bydgoszczy do Gdańska. Przez zawirowania z promem plany delikatnie się zmieniły i trasa została rozbudowana o Krynicę Morską.  Poszperałem trochę w sieci, poklikałem w kilku serwisach i wstępnie wyznaczyłem trasę ale może ktoś znający bliżej rejony które odwiedzimy wskaże jakieś grube błędy albo zaproponuje ulepszenia albo jakieś atrakcje przy trasie których nie można ominąć.
Zamysł jest taki aby jechać wzdłuż Wisły więc opierałem się w dużej mierze na Wiślanej Trasie Rowerowej. Przebiegi dzienne odzwierciedlają brak wypracowanej kondycji - nie chcemy się umordować na samym początku urlopu. Jak się da to preferujemy drogi asfaltowe lub dobrej jakości szutry. Ze względu na rowery cięższy teren czy gorszy piach to będzie pewnie prowadzenie więc nie chciałbym za dużo takich odcinków. Chcielibyśmy aby na trasie trafiły się  i ładne widoki jak i ciekawe miejsca.  Początki i końca odcinków są już niezmienne ze względu na noclegi. Chcielibyśmy też zobaczyć jak najwięcej mostów.

W tej chwili wygląda to w taki sposób:
- PKP Bydgoszcz Główna -> Grudziądz
https://ridewithgps.com/routes/27630015
Trochę "na czuja" wybrałem przejazd po wschodniej stronie Wisły. Zobaczymy jak wygląda trasa za mostem pod Bydgoszczą i zobaczymy Chełmno (z możliwą przeprawą do Świecia).

- Grudziądz -> Tczew
https://ridewithgps.com/routes/27630016
Z tego co się zorientowałem WTR jest zrobiona do granicy województwa kujawsko-pomorskiego i ciut dalej ciągnie się po zachodniej stronie, do tego zobaczyłbym zamek w Gniewie - stąd wybór tej strony rzeki.

- Tczew -> Krynica Morska
https://ridewithgps.com/routes/27630018
Trasa miała dalej podążać wzdłuż rzeki, do ostatniego mostu. Po przekroczeniu Wisły zmodyfikowałem proponowany przez Brouter przebieg tak aby jak najmniejsza część trasy powielała się z kolejnym dniem.
W zależności od warunków i samopoczucia myślimy o dołożeniu przejazdu do granicy z Rosją.
Czy stary most drogowy w Tczewie (ten obok mostu kolejowego) jest zupełnie niedostępny? Bo tak mi się pokazuje na mapach.

- Krynica Morska -> Gdańsk
https://ridewithgps.com/routes/27630017
Tutaj chciałbym dołożyć na trasie ujście Wisły do morza ale nie wiem z której strony rzeki lepiej to zrobić. Po wschodniej stronie wydaje mi się, że ścieżką przez las da się do ujścia dojechać rowerami, po zachodniej stronie kusi wieża widokowa choć nie wiem czy nie jest ona mało imponująca.
Nie mam na razie pomysłu na przejazd przez Gdańsk więc zostawiłem to co zaproponował Brouter. Dojechać musimy na Uphagena. Na razie mam wątpliwości do przejazdu wzdłuż Martwej Wisły tyłami terenu rafinerii (ulica Sztutowska, kilometry 47-49 na trasie). Brouter wyznaczył tam trasę ale nie wiem czy ta droga nie jest zamknięta?

Odcinek Grudziądz - Tczew. Mniej więcej na czwartym kilometrze wyznaczonej przez Ciebie trasy jest asfaltowy zjazd nad brzeg Wisły. Myślę, że warto zobaczyć Grudziądz z drugiej strony Wisły:



W Gniewie jest punkt widokowy z ładnym widokiem na Wisłę. Można do niego dojechać ulicami 27 Stycznia i Kusocińskiego:
http://mapa.ump.waw.pl/ump-www/?zoom=16&lat=53.83406&lon=18.83345&layers=0B00000FFFFTFF&mlat=53.83459&mlon=18.83219

W Tczewie przyjemniej jechać bulwarem nad samą Wisłą. Patrzę na mapę i widzę, że jest to ulica Nadbrzeżna. Bulwarem tym dojedziesz do samego zabytkowego mostu (jak już pisał Sierra, jest on nieczynny).

Na razie mam wątpliwości do przejazdu wzdłuż Martwej Wisły tyłami terenu rafinerii (ulica Sztutowska, kilometry 47-49 na trasie).

I słusznie, bo to zamknięty teren rafinerii. Musisz dojechać ul. Benzynową do DW501.
Reszta trasy w Gdańsku jest ok (no, może zamiast Kowalskiej jedź lepiej Pańską i Rajską).

Przeanalizowałem wszystkie rady i prawie wszystko ogarnąłem. Największy problem mam z podpowiedzią sierry odnośnie dojazdu do Krynicy bo będę tą trasę pokonywał w drugą stronę (z Tczewa jadę do Krynicy a stamtąd do Gdańska) i trochę gubię się w mnogości rzek i lokalnych nazw (w Poznaniu jest praktycznie jedna rzeka i jedna wyspa).

Co do pierwszego odcinka, Bydgoszcz - Grudziądz, to waham się jeszcze czy z Chełmna nie przeskoczyć na drugi brzeg Wisły i wrócić z powrotem na wschodni dopiero w Grudziądzu.

Drugi odcinek Grudziądz - Tczew zostawię po tej stronie co planowałem (mniej więcej spójnie z trasą Wisły1200). Zgodnie z sugestiami dołożę zjazd po panoramę miasta (liczę, że uda mi się "odczarować" Grudziądz z kiepskich opinii znajomych), będę też pamiętał o punkcie widokowym w Gniewie. Końcówkę w Tczewie jak najbardziej zaplanuję wzdłuż rzeki i bulwarami - przymierzałem się do tego ale na którejś mapie nie było mostka przez Drybok i kliknąłem główniejszą drogą i potem już do tego nie wróciłem. Mostu lisewskiego mi szkoda - może uda się chociaż na tyle do niego zbliżyć aby użyć go jako element zdjęć.

Dojazd z Tczewa do Krynicy przez Suchy Dąb to chyba troszkę za bardzo dookoła więc na razie zostawiam tak jak jest wzdłuż rzeki. Sam dojazd do Krynicy wolę asfaltowy niż wymagający "blisko krawędzi wydmy" - nie ułożyło się zdrowotnie w tym roku budowanie kondycji a wolę oszczędzać siły na wyskoczenie jeszcze popołudniu/wieczorem z noclegu do granicy z Rosją i z powrotem. Zakładam, że na tym odcinku ciężko się zgubić?

Dojazd z Krynicy do Gdańska zmodyfikowałem i teraz wygląda to tak:
https://ridewithgps.com/routes/27639876
- nie wiem czy dobrze odgadłem gdzie są te dobre alternatywy dla DW501 o których pisał sierra, opierałem się o szlak R10.
- Ujście Wisły / rezerwat przyrody Mewia Łacha - jeżeli miało by to być nielegalne to na pewno zrezygnuję ale to co pisze podjazdy tchnie optymizmem co do dostępności
- na Wyspie Sobieszewskiej dołożyłem oglądanie śluz i trasę wzdłuż Martwej Wisły
- zamkniętą ulicę na terenie rafinerii omijam
- na końcu próbowałem odgadnąć jak mógłby wyglądać proponowany przejazd wzdłuż Motławy. Znalazłem dwa szlaki wzdłuż niej ale który brzeg wybrać to strzelałem (fragmenty które widać na streetview to dość groźnie wyglądające płyty betonowe) a co do szczegółów to zdałem się na algorytm brouter-a więc absolutnie nie upieram się przy tym przebiegu.

Trasa przez Gdańsk mogłaby oferować ciekawe obiekty do zobaczenia ale na zobaczenie tego i owego będziemy mieć jeszcze czas kolejnego dnia (prom odpływa o 18-tej więc możemy w kilka miejsc podjechać) a także planujemy nocleg w Gdańsku po powrocie ze Szwecji (wtedy myślałem o pieszym zwiedzaniu starego miasta).

W Gdańsku będziemy z 4 na 5 czerwca i potem z 14 na 15-tego - jakby ktoś chciał wspólnie popedałować albo wypić jakieś piwo (niestety oba terminy są w tygodniu).

Dróg, które proponuję jako alternatywa do asfaltowej podróży od Kątów Rybackich do Mikoszewa, może jeszcze nie być na mapach.
Jeśli poświęcisz chwilę na analizę śladów wg Endo, które podpinam pod każdy wpis na bs'ie, to bez trudu na nie trafisz.
Generalnie, masz dobrą alternatywę pomiędzy Kątami Rybackimi, a Sztutowem (widać tę ścieżkę z drogi asfaltowej, a zaczyna się zaraz za Kątami Rybackimi-bez trudu na nią trafisz-jest tam tablica informacyjna). Za muzeum w Sztutowie, jest również nowowybudowana (wiedzie lasem, jest utwardzona-to chyba suchy beton, albo mocno utwardzony szuter) dróżka prowadząca do Mikoszewa. Też bez trudu powinieneś na nią trafić w moich zasobach śladowych wg Endo.
Jeździmy tam dość regularnie i nie powinieneś mieć z tym problemu.

To samo dotyczy przejazdu od śluzy w Przegalinie do Sobieszewa. Jest tam trochę nierównych płyt, ale generalnie to lepszy pomysł niż jazda na wprost asfaltem, po przekroczeniu przeprawy promowej. Na skrzyżowaniu skręć w lewo.

Polecam odwiedzić Ptasi Raj. Groblę zdobyć plażą, wjeżdżając do Rezerwatu. W nim kilka wież widokowych. Warto.

Z Sobieszewa do Gdańska ulicą Benzynową (jechaliśmy tamtędy z Kasią do Maliki w Gdyni w sobotę-tam znajdziesz ślad).

Zastanawiam się nad dotarciem z Tczewa do Krynicy Morskiej (Piasków vel Nowej Karczmy i dalej do granicy) i myślę, że mógłbyś tam dotrzeć przez: Lisewo Malborskie>Lichnowy>Ostaszewo>Mikoszewo i dalej już asfaltem do granicy, bądź zamiast za Ostaszewem kierować się na Mikoszewo, wybrać Nowy Dwór Gdański, następnie wzdłuż Tugi (płyty) dotrzeć do Tujska, Rybiny (skręt w prawo między mostami), Sztutowo i dalej.

Ktoś z Kolegów pisał o Wielbłądzim Garbie i Górze Piratów... są one dostępne od drogi asfaltowej łączącej Krynicą Morską z Piaskami. Wybierając ich zwiedzanie, tracisz możliwość dojazdu po  znacznie mniej uczęszczanej ddrki (na którą możesz wjechać kierując się na latarnię morską-stromy podjazd-stromy zjazd i skręt w prawo>trochę płyt>pół szlaban i tym utwardzonym szutrem dotrzesz do samej granicy.       

Pisząc o jazdą wzdłuż Motławy, sądziłem że z Tczewa kierujesz się na Gdańsk. Możesz na ten szlak wrócić, kiedy po zjeździe z Benzynowej skręcisz w lewo i będziesz kierował się na Pruszcz Gdański. Ten odcinek od muzeum maszyn rolniczych w Mokrym Dworze do Dolnego Miasta w Gdańsku jest płytowy, ale po lewej stronie widzisz Motławę, a wyjeżdżasz z widokiem na coś takiego: https://pl.wikipedia.org/wiki/Bastion (tu Żubr).
Jeżdżę tam bardzo często i jeśli trochę poszperasz, to bez trudu odnajdziesz dokładny ślad wg Endo.

Trasa, którą wybrałeś obfituje w wiele miejsc ciekawych odwiedzenia i dość trudno znaleźć złoty środek, by coś istotnego nie umknęło.
Baw się dobrze. 

Gdybyście znaleźli wolne pół godziny w Gdańsku, to po drodze do Wrzeszcza polecam wjechać/wejść na Górę Gradową. Dostać się tam można ulicą Gradową, ewentualnie alejkami spod dworca PKS.
Góra Gradowa jak i sąsiednie wzgórza są zbudowanym w XVII wieku, a później rozbudowanym przez Napoleona elementem fortyfikacji miejskich typu bastionowego. Na szczycie Góry Gradowej stoi obecnie charakterystyczny krzyż Milenijny, a sama góra, jak i sąsiednie bastiony są jednym z najlepszych punktów widokowych na śródmiejską część Gdańska.
http://mapa.ump.waw.pl/ump-www/?zoom=16&lat=54.35761&lon=18.64251&layers=B000000FFFFTFF&mlat=54.35768&mlon=18.64023