Autor Wątek: Obciążenie sakw - prośba o ocenę  (Przeczytany 4567 razy)

Offline Mężczyzna docent161

  • Wiadomości: 675
  • Miasto: KWA ....
  • Na forum od: 06.05.2018
Hahaha dokladnie  ;)

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Dziewczyna z mojego miasta, musi ładnie wyglądać nad morzem, a wy tylko za dużo rzeczy, za dużo rzeczy, napij się zielonej herbaty .... jak dziadki ;D ;D

Offline Kobieta emonika

  • Wiadomości: 1173
  • Miasto: Kościerzyna/Kaszuby
  • Na forum od: 26.05.2014
Linka - pakuję się na mój kolejny wyjazd z sakwami (może dziesiąty, w PL) i za każdym razem redukuję bagaż, a potem i tak się okazuje, że są rzeczy nie tknięte podczas 7 czy też 14 dni.
Wierzę, że kiedyś w końcu dojdę do perfekcji  (chociaż perfekcja w tym wypadku to baaaardzo szerokie pojęcie)  ;)
.
 Mój bagaż to tylko obciążony tył. Nie ważyłam go nigdy. Jechało się różnie. Ale nie było fatalnie. Były dni kiedy w wyniku awarii bagażnika w rowerze mego syna -  przejęłam 3/4 jego bagażu na swój rower (oprócz tego co już na nim miałam) i jechałam i dojechałam. Rower ma 10 lat i działa. :)
Pojedziesz, zobaczysz, sprawdzisz. :)
Pozdrawiam
"Uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność i daje więcej światła"

Offline Kobieta Linka

  • Wiadomości: 8
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 09.03.2018
Wszystkiego nie wrzuciłam ale udało mi się zejść do wagi 19kg:-) pozdrowienia z pociqgu.

Offline Mężczyzna docent161

  • Wiadomości: 675
  • Miasto: KWA ....
  • Na forum od: 06.05.2018
Linka od którego miejsca wyruszasz na r 10 ?

Offline Mężczyzna jgkmarcin

  • Wiadomości: 1111
  • Miasto: Jelenia Góra
  • Na forum od: 01.04.2015
Ja ważę do 98 kg. Jeżdżę na ciężko, czasami z 3 os. namiotem. Nigdy nie złapałem szprychy w kole, ale ja mam sprawdzonego "wikliniarza".


"..z tylu różnych dróg przez życie,
Każdy ma prawo wybrać źle..."

Offline Kobieta Linka

  • Wiadomości: 8
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 09.03.2018
Linka od którego miejsca wyruszasz na r 10 ?
Startuje z Helu...w kierunku Miedzywodzia ...liczę na pomyslne wiatry:-)

Offline Mężczyzna docent161

  • Wiadomości: 675
  • Miasto: KWA ....
  • Na forum od: 06.05.2018
Ja jadę do Gdańska i promem do Helu  liczę na wiatr i słońce w plecy :))

Offline Kobieta Linka

  • Wiadomości: 8
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 09.03.2018
Ja ważę do 98 kg. Jeżdżę na ciężko, czasami z 3 os. namiotem. Nigdy nie złapałem szprychy w kole, ale ja mam sprawdzonego "wikliniarza".
To mnie pocieszyles bo ja +rower+sakwy tyle ważne:-)

Offline Kobieta Linka

  • Wiadomości: 8
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 09.03.2018
Ja jadę do Gdańska i promem do Helu  liczę na wiatr i słońce w plecy :))
To pewnie spotkamy się na trasie.

Offline Mężczyzna docent161

  • Wiadomości: 675
  • Miasto: KWA ....
  • Na forum od: 06.05.2018
No fajnie by było dołączyć się. Do Swinoujścia mamy czas ...

Offline Mężczyzna CiekawySwiata

  • Wiadomości: 17
  • Miasto: Ozorków okolice
  • Na forum od: 27.04.2016
Moje sakwy na tył wraz z workiem na ostatnim wyjeździe ważyły 24 kg bez wody i większej ilości jedzenia(plus moje 80 kg) dodatkowo w pewnych momentach 3x1,5 litra wody i dodatkowe jedzenie. Rower trekkingowy to wytrzymuje. Największy problem to chyba pchanie tego w piachu(plaża) przy dość wąskich oponach.

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
3x1,5 litra wody
wody, chłe, chłe

Offline Mężczyzna kotek_terrorysta

  • Wiadomości: 56
  • Miasto:
  • Na forum od: 22.08.2018
    • Moje podróże


Spróbuje jeszcze raz przejrzeć bagaż i powyrzucać zbędne rzeczy. Dzięki  :)
Nie rób tego!
Przejrzyj bagaż jeszcze raz i zostaw tylko te rzeczy, bez których nie dasz sobie rady.
Jak wrócisz to zrozumiesz że i tak zabrałaś dwa razy za dużo.

Takie skojarzenie. Pytano kiedyś sławnego podróżnika, jak się pakuje na wyprawy. Odpowiedź brzmiała tak:
"Tworzę trzy listy rzeczy. Pierwsza to rzeczy przydatne. Druga to rzeczy potrzebne. Trzecia to rzeczy niezbędne by przeżyć. Dwie pierwsze wyrzucam, trzecią skracam o połowę" Gotowe.

W dobie lekkiego, ale nie ultralekkiego sprzętu, dla jednej osoby na tydzień, można się zmieścić w 10kg. Na dwa, trzy cztery tygodnie nie będzie tego dużo więcej.







Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum