Autor Wątek: La sonrisa de Sudamérica - Ameryka Południowa tam i z powrotem  (Przeczytany 37297 razy)

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010

Łania to słowo rodzime, takie w dopełniaczu są zakończone pojedynczym -i (np. Gdyni, ziemi, babci). Wyrazy pochodzenia obcego (np. Japonia, wikunia, alchemia, Holandia) są zakończone -ii. Liczba nie ma tu nic do rzeczy :)

To strasznie trudne... Bo skąd mam wiedzieć, które słowo byłoby rodzime, a które nie?

Gosia skonsultowała sprawę ze znajomą polonistką i na razie zostało po staremu. Trudno mi powiedzieć, w którą stronę to powinno iść. I tak dobrze, że to pierwszy kontrowersyjny tytuł :)
Tutaj jest wszystko opisane:
https://sjp.pwn.pl/zasady/21-7-5-Pisownia-ji-i-lub-ii-w-dopelniaczu-celowniku-i-miejscowniku-rzeczownikow-zenskich-zakonczonych-na-ja-lub-ia;629325.html

Czyli - wyrazy rodzime (jak łania czy ziemia) kończymy w dopełniaczu pojedynczym -i, a te pochodzenia obcego podwójnym -ii. Co ciekawe, wyjątkiem od tej reguły okazują się właśnie rzeczowniki, w których końcówka -ia występuje po spółgłosce "n" (w tym łania i wikunia) - w ich przypadku znaczenie ma nie tyle pochodzenie słowa, co wymowa w mianowniku ("ńa" jak w łania albo "ńja" jak w Dania czy wikunia). Tak czy inaczej konkluzja ta sama, zresztą nie przychodzi mi do głowy żadne rodzime słowo wymawiane z "ńja" na końcu (i odwrotnie). Widocznie jednak jakieś są.

Jest tam też opisana zasada dotycząca liczby mnogiej - w wyrazach pochodzenia obcego zakończonych na -ia dopełniacz ma taką samą formę niezależnie od liczby.

Co do wyrazów rodzimych i pochodzenia obcego - najczęściej wystarczy zastanowić się, czy takie same słowa występują w językach romańskich czy germańskich. Z wikunią akurat jest dość prosto :)

A tak w ogóle to super ta Parinacota, gratuluję i zazdroszczę tak pięknych widoków! Fajnie, że wrzucacie tyle zdjęć, bardzo miło się ogląda.

Offline Mężczyzna anghan

  • Wiadomości: 1041
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 18.11.2013
    • Kwestia Szlaku
Planujecie jakieś wypady w góry w okolicy La Paz?

Jesteśmy trochę do tyłu z blogiem, bo w La Paz się zasiedzieliśmy... Ale było przyjemnie. Zrobiliśmy dwa krótkie treki. Za krótkie ;)


Tutaj jest wszystko opisane:
https://sjp.pwn.pl/zasady/21-7-5-Pisownia-ji-i-lub-ii-w-dopelniaczu-celowniku-i-miejscowniku-rzeczownikow-zenskich-zakonczonych-na-ja-lub-ia;629325.html

Czyli - wyrazy rodzime (jak łania czy ziemia) kończymy w dopełniaczu pojedynczym -i, a te pochodzenia obcego podwójnym -ii. Co ciekawe, wyjątkiem od tej reguły okazują się właśnie rzeczowniki, w których końcówka -ia występuje po spółgłosce "n" (w tym łania i wikunia) - w ich przypadku znaczenie ma nie tyle pochodzenie słowa, co wymowa w mianowniku ("ńa" jak w łania albo "ńja" jak w Dania czy wikunia). Tak czy inaczej konkluzja ta sama, zresztą nie przychodzi mi do głowy żadne rodzime słowo wymawiane z "ńja" na końcu (i odwrotnie). Widocznie jednak jakieś są.

Jest tam też opisana zasada dotycząca liczby mnogiej - w wyrazach pochodzenia obcego zakończonych na -ia dopełniacz ma taką samą formę niezależnie od liczby.

Co do wyrazów rodzimych i pochodzenia obcego - najczęściej wystarczy zastanowić się, czy takie same słowa występują w językach romańskich czy germańskich. Z wikunią akurat jest dość prosto :)

A tak w ogóle to super ta Parinacota, gratuluję i zazdroszczę tak pięknych widoków! Fajnie, że wrzucacie tyle zdjęć, bardzo miło się ogląda.

Janus, to zaszczyt mieć tak zaangażowanych czytelników! Dziękujemy. Wszystko czytamy i uczymy się, a miał być tylko blog z podróży. Postaramy się chyba następnym razem dać mniej kontrowersyjny tytuł ;)

W piątek chyba się uda;)

P.S. Nie wiem jak podobały się Wam wywiady, ale mamy kolejne 6... Tak, więcej niż opublikowaliśmy dotychczas. Czy ktoś widział w praktyce narzędzie do konwersji pliku audio na tekst? Darmowe, na płatne jeszcze nas nie stać ;)

A tak w ogóle to super ta Parinacota, gratuluję i zazdroszczę tak pięknych widoków! Fajnie, że wrzucacie tyle zdjęć, bardzo miło się ogląda.

Dobrze to słyszeć, bo tak się zastanawiamy czy nie wrzucamy tych zdjęć za dużo. Może jakość na tym cierpi?

Offline Mężczyzna anghan

  • Wiadomości: 1041
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 18.11.2013
    • Kwestia Szlaku
https://kwestiaszlaku.pl/codziennosc-la-paz/

W La Paz i okolicy spędziliśmy jakieś 4 tygodnie. Tutaj jest trochę o codzienności w tym mieście.

Offline Mężczyzna anghan

  • Wiadomości: 1041
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 18.11.2013
    • Kwestia Szlaku
Zapraszamy do pierwszej relacji z pobytu w górach Cordillera Real.

https://kwestiaszlaku.pl/huayna-potosi-i-cordillera-real-wspinaczka-i-trekking/

Teraz artykuły będą pojawiać się co kilka dni. Ponieważ na chwilę utknęliśmy w mało ciekawym mieście ze względu na zatrucie pokarmowe, to mimo wszystko coś pchnęliśmy do przodu.





Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
głowa mi pęka, a oczy zrobiły się okrąglejsze...

fajnie macie.
Dobrze się czyta i ogląda, podziwiam za cierpliwość i chęci prowadzenia takiego bloga.

pozdrawiam

Offline Mężczyzna anghan

  • Wiadomości: 1041
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 18.11.2013
    • Kwestia Szlaku
głowa mi pęka, a oczy zrobiły się okrąglejsze...

Już myślałem, że robimy Ci krzywdę, ale potem się uspokoiłem ;) No chce się nam choć czasem zastanawiamy się czemu. Na szczęście mamy dobre wyjaśnienie ;)

Kolejny artykuł na blogu

https://kwestiaszlaku.pl/lodowe-ausangate-i-kolorowe-gory-idealny-trekking-w-peru/


Offline Mężczyzna anghan

  • Wiadomości: 1041
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 18.11.2013
    • Kwestia Szlaku
Słynne Peru Great Divide padło naszym łupem. Bardzo obawialiśmy się czy damy radę na tym szlaku. Czołgami się tam nie jeździ. No, ale wjechaliśmy i jesteśmy już po drugiej stronie.

https://kwestiaszlaku.pl/peru-great-divide-jednym-kolem-w-pacyfiku-drugim-w-atlantyku/

https://kwestiaszlaku.pl/peru-great-divide-wielkie-gory-wielcy-ludzie-druga-czesc-kultowego-szlaku/

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
czyli jednak jazda w stylu "spacer po górach" wam się spodobała :D
Zazdraszczam, bo wiem, że do Peru chce wrócić, jest tego warte.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna anghan

  • Wiadomości: 1041
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 18.11.2013
    • Kwestia Szlaku
czyli jednak jazda w stylu "spacer po górach" wam się spodobała :D
Zazdraszczam, bo wiem, że do Peru chce wrócić, jest tego warte.

Powinieneś negocjować urlop na Peru i Ekwador, na pewno jest jeszcze więcej dróg do zrobienia niż opisali ;)

No czasem spacerowaliśmy ;) Ale mamy też kilometry jezdne ;)

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Najfajniejsze trasy to takie, po których człowiek się cieszy, że trafiły się kilometry jezdne :)

 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum