W stepie szerokim, którego...

[wojtek]

Pozdrawiamy ze siesty przed Tekeli, opuszczamy Borodina, stepy Azji Środkowej i zbieramy siły, by wjechać w góry Dżungurii Kazachskiej.

W stepie szsrkim koło Kapszagaj



Dolina Ili, skwierczałem, pływałem, znów skwierczałem...


W stepie szerokim koło Saryozeka


Pozostałość bazy z pociskami międzykontynetalnymi, aktualnie stajnia.


Zstępujemy ze stepu w cień


c.d.n., kiedy trochę ostygnę.

[R_och]

Stygnij. Syćcie się. No i rób te kalendarzowe zdjęcia.

[Borafu]

No, no.
Powodzenia i trochę chłodu.

[łatośłętka]

Że tak, to nie fer /ang. fair/, nie mam wątpliwości.
Ciągle tylko balują, balują i balują.
Do tego na wesoło.

[Zbyszek]

Ciągle tylko balują, balują i balują.
Do tego na wesoło.

Ciekawe jakie "paliwo" spożywają na tych balangach  , że Im tak wesoło 
Wiatru w plecy.

[łatośłętka]

/.../
Wiatru w plecy.

W plecy szerokie, które to okiem nie zmierzysz,
Pieść o Rycerstwie - Rycerce, Rycerzu.

[Iwo]

'W stepie szerokim, którego obiektywem nawet szerokokątnym nie zmierzysz...'

Jest tam na czym oko zawiesić.

[Wilk]

'W stepie szerokim, którego obiektywem nawet szerokokątnym nie zmierzysz...'

Jest tam na czym oko zawiesić.

W klasycznym stepie to akurat po godzinie masz dosyć, bo ciągle to samo, krajobrazy jak w Kansas 
Ale tu jak widać po zdjęciach jest wiele urozmaiceń

[DiDżej]

Ale fajne.
Powodzenia.

[Robert]

Jest tam na czym oko zawiesić.

Ja bym powiedział, że jest czym oko zawieść.

[Iwo]

W klasycznym stepie to akurat po godzinie masz dosyć

A skąd ty niby wiesz, co ja mam a czego nie mam

Tydzień przez 'klasyczny' step jechałem i bardzo mi się podobało.

[Wilk]

A skąd ty niby wiesz, co ja mam a czego nie mam

Tydzień przez 'klasyczny' step jechałem i bardzo mi się podobało.

Dla mnie klasyczny step to nudy na pudy . Żeby było ciekawie - to góry musza być!

[hansglopke]

Góry to tylko widoki zasłaniają.

[rufiano]

a dzie one tam pojechały ? przecież tam nic nie ma 😉🤙🤜

[wojtek]

Ciekawe jakie "paliwo" spożywają

Pyry z mizerią ozdobione przydrożną pietruszką:


Jest też rzeka Koksu, więc można szaleć

W klasycznym stepie to akurat po godzinie masz dosyć, bo ciągle to samo

Jest tak wiele zmiennych, że na nudę nie ma czasu.

@Robert!
Prawda.