3 rodzaje smarów: WD40+olej do łańcucha+wazelina,Imbusy, klucze płaskie, klucze oczkowe, kucz francuski i do tego jeszcze toolboxzapasowe pedałyi na koniec najlepsze: Zinn i sztuka serwisowania roweru górskiego Zdecydowanie brak mi stojaka serwisowego
Czy na kilka dni, na rower szosowy, z noclegiem pod dachem, naprawdę trzeba brać sakwy?
Za chwilę (może rok, może dziesięć) sytuacja się unormuje, ludzie pójdą po rozum i tak jak się stało z modą odzieżową (odrobinę większa tolerancja), tak się stanie w modzie rowerowego pakowania.
Nie rozumiem użycia słowa "moda". Czy na kilka dni, na rower szosowy, z noclegiem pod dachem, naprawdę trzeba brać sakwy?
Najbardziej mnie zastanawia kwestia butów. Będę jechał w pedałach szosowych (przynajmniej teraz jest taki plan). Więc przydały by się jakieś normalne buty, oraz jakieś klapki No i nie wiem czy brać to wszystko, czy zmienić spdy na zwykłe platformy?
Hejkliknij "szukaj" i wpisz frazę "dookoła Tatr" ... masa wyników.Ostatecznie masz tu gotowca:- http://szlakiidrogi.pl/dookola-tatr-dzien-pierwszy/- http://szlakiidrogi.pl/dookola-tatr-dzien-drugi/Krzysiek
Jak czytam tą relacje, to dochodzę do wniosku, że nie jestem przygotowany kondycyjnie do tego
Wiem, że to małe siągnięcie ale mnie i tak rozpiera duma: odbyłam pierwszą wyprawę z sakwami po Rugii. Było świetnie, więc poważyłam się przebyć R-10 i to była bardziej wymagająca wyprawa. Chciałabym wyprawić się podczas wakacji na trasy green velo (możliwe,że zaczniemy od Przemyśla) ale zastanawiam się czy w sierpniu nie ma kłopotu ze zdobyciem noclegu pod dachem?Dla zainteresowanych relacja z Rugii https://historiezrowerem.blogspot.com/2018/06/rugia-na-rowerze.html