KASZUBSKA PATELNIA RODZINNIE

[EASYRIDER77]

cześć,

w drugiej połowie maja byliśmy rodzinnie na Kaszubach. Było bardzo fajnie,  tylko za gorąco. Ale akurat mieliśmy wolne dni to pojechaliśmy w ten upał.


Zapraszam do oglądania i czytania.

- specjalnie dla Was plik pdf, w którym jest trochę zdjęć i opis wyprawy
https://www.podrozerowerowe.info/upload/kaszubska-patelnia-06-18.pdf

- link do strony www, gdzie jest całość, link do zdjęć, opis, mapa
http://roweremdoprzodu.wex.pl/1---3-dzie--2.html

- link do samych zdjęć ze skromnym komentarzem
https://photos.app.goo.gl/MZpjfkYad9SVD5fD2

- link do samej trasy
https://www.bikemap.net/en/r/4463697/#/z13/54.4508797,18.0178356/terrain

[wojtek]

Pdf nie wzbudza zaufania

[EASYRIDER77]

ciekawe, to chyba dlatego, że jesteś tam gdzie jesteś teraz?! 
Yoshko administrator może coś o tym wie.

U mnie działa bez problemu.

[wojtek]

Wtedy oczekiwałbym grażdanki

[WujTom]

U mnie wygląda identycznie jak u Wojtka.

[EASYRIDER77]

ale otwiera Wam się?

[WujTom]

Nie bardzo

[miki150]

W przeglądarce się otwiera, to przez te wasze Tapatalki

[WujTom]

Przez przeglądarkę działa.

Bardzo fajna relacja i oczywiście przygoda rodzinna.

[kawerna]

Fajna wycieczka, dzieci będą miały wspomnienia

[pogodzinach]

Jakiś plus tej patelni był - przynajmniej lodów się można było najeść ponad stan .
Bardzo pozytywna z Was rodzinka!

[memorek]

Świetny ten PDF. Lubię takie "w pigułce".

Marek

[Bubu]

Super wycieczka - chyba całkiem niezły balans pomiędzy przyjemnym (jazda na rowerze) i pożytecznym (kąpiele, atrakcje, etc.) W każdym razie dzieci wyglądają na ubawione, chociaż ciekaw jestem, czy na szutrach, pod górę, w skwarze, jakieś łezki nie poleciały?
Kaszuby na pewno warto zwiedzić na rowerze (nawet mimo patelni - zresztą, tu morze, tam jezioro, zawsze się coś znajdzie do ochłody).
Tak z ciekawości - jakim narzędziem ten PDF zrobiłeś?

[EASYRIDER77]

nie, nie było płaczu. Nie naciskam, jedziemy wolniej, albo zachęcam. Przecież to nie wyścig. A jak nie dają radę jechać to sobie idą, nie widzę w tym problemu. Jak już to śmieją się, że tata zawsze wymyśli jakieś dziury i nigdy nie zgadza się ilość zaplanowanych kilometrów na dany dzień.
Jak  ktoś marudzi to sugeruję postój i coś słodkiego, chyba, że w danym miejscu nie można stać.

pdf - InDesign.

[emonika]

Piękna wycieczka. Gratulacje dla dzieciaków
Fajnie się ogląda znajome kąty