Autor Wątek: Przewożenie zapasu benzyny do kuchenki  (Przeczytany 19856 razy)

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Przewożenie zapasu benzyny do kuchenki
« 5 Lip 2018, 11:56 »
Ponieważ na tegorocznej wyprawie mamy zamiar po raz pierwszy używać kuchenki na benzynę, to proszę o poradę jak i w czym przewozić zapasową benzynę? Czy warto (z może trzeba) kupić specjalną butelkę do paliwa? Czy jest jakiś problem z nalewaniem benzyny do litrowej butelki?
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10704
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Czy jest jakiś problem z nalewaniem benzyny do litrowej butelki?
To zależy z czego lejesz, ale np lejąc z dystrybutora to miło mieć jakiś lejek.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
dowolna butelka z szerokim wlewem.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna DiDżej

  • Wiadomości: 776
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.10.2013
To zależy z czego lejesz, ale np lejąc z dystrybutora to miło mieć jakiś lejek.
Wlewając do butelki metalowej, którą miałem w zestawie z kuchenką, stosuję "lejek" z przeciętej w połowie butelki PET.
Life is like riding a bicycle. To keep your balance you must keep moving.
Albert Einstein

Offline Mężczyzna qbab

  • Wiadomości: 1293
  • Miasto: łódzkie
  • Na forum od: 25.12.2011
Podobno na niektórych stacjach mogą się czepiać jeżeli nie stosuje się zbiorników przeznaczonych na paliwo. Zwykły plastik bardzo się elektryzuje i może postać iskra. Plastikowe kanistry mają ponoć  specjalną domieszkę i zawsze korek jest połączony z resztą kanistra.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10704
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
To zależy z czego lejesz, ale np lejąc z dystrybutora to miło mieć jakiś lejek.
Wlewając do butelki metalowej, którą miałem w zestawie z kuchenką, stosuję "lejek" z przeciętej w połowie butelki PET.
Oczywiście coś takiego właśnie  miałem na myśli, a nie żaden specjalny, dedykowany leje do kuchenki.

Offline Mężczyzna Połciu

  • Wiadomości: 512
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 19.05.2017
    • Stronka wyjazdowa
Z nalewaniem paliwa do butelek od kuchenki różnie bywa, ale po wyjaśnieniu do czego,  zawsze ją miałem.
A na wschód od nas, w byłych Republikach i krajach arabskich, leją do butelek po napojach. Przynajmniej nigdy nikt mi nie odmówił.

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Potwierdzam, w Polsce się czepiają, nie wiem nawet czy nie ma za to jakiegoś mandatu albo kary. Warto oznaczyć czymś butelkę, żeby przypadkiem się nie napić na biwaku :)

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
A benzyna nie wchodzi w jakaś reakcję z plastikiem?
Marku, zdradzisz dokąd to?
Zwykle nie biorę benzyny ponad to, co wchodzi mi do butelki z palnikiem, czyli mam litr ze sobą.
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Wchodzi i chyba przez to potrafi trochę cieknąć przez zakrętkę.

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10704
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
@Waxmund - benzyny nie wolno nalewać do plastyków że względów pożarowych. Żeby nie zaiskrzyło.
Robi się plastykowe pojemniki na benzynę, ale to z tworzyw przewodzących (lekko przewodzących, ale to wystarczy).

Offline Mężczyzna Połciu

  • Wiadomości: 512
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 19.05.2017
    • Stronka wyjazdowa
Możliwe, że coś tam rozpuszcza. Ale benzyna noszona 2 tygodnie (sprawdzane wielokrotnie), w butelkach po napojach, była nadal skuteczna.
Zalety: jeśli na lotnisku zabierają butelkę to tylko jedną (miałem tak w Bejrucie). Z czasem można ściskać butelkę, i na koniec się pozbyć.

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Czy warto
Warto Marku.

Może trochę to kosztuje, ale masz spokój (aluminium, szczelne to to, trwałe i ma korek ze specjalnego plastiku.)
… why so serious ?

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Poza oczywistym ryzykiem pożarowym europejskie prawo,a w Polsce ustawa o substancjach i mieszaninach chemicznych zabrania nalewania do pojemnikow po napojach,dodatkowo musi być nazwa i piktogramy z zagrożeniami.
Z kolei dyrektywa i prawo o miarach wymaga określenia minimalnej wielkości pomiarowej,zatem  w zależności od konstrykcji dystrybutora nie można sprzedać mniej,niż 1-1.5 l. Zawsze musi to być napisane na dystrybutorze.
Po trzecie, ubezpieczenie nie obowiązuje,gdy dojdzie do pożaru lub wycieku. A gdy benzyna pokapie Ci na chodnik pod sklepem w Szwajcarii, przyjedzie jednostka ratownictwa chemicznego na twój koszt😂
Tyle marudzenia starego inżyniera😎

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
W Polsce to po prostu podjeżdżam pod dystrybutor i nalewam sobie do czego chcę. W Azji nalewa obsługa, również do czego chciałem.

Btw, używanie aluminiowej butli nie rozwiązuje wszystkich problemów. Pistoletem normalnie się nalewa, bez lejków i rozlewania. Zazwyczaj lali pod korek, a wtedy nie ma miejsca na pompkę. Wtedy zlewalem trochę do półlitrowej butelki po napoju. Tak samo pod końcówkę, wężyk nie zgarnia wszystkiego z dna.

My home is where my bike is.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum