Autor Wątek: Przewożenie zapasu benzyny do kuchenki  (Przeczytany 19857 razy)

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Dziękuję wszystkim za porady :) Widzę, że problem z przewożeniem zapasowej benzyny nie jest zbyt wielki 8)
Po prostu kupię aluminiową butelkę o pojemności 1 litra z zakręcanym korkiem. Średnica wlotu takiej butelki jest wystarczająca aby włożyć do niej końcówkę dystrybutora benzyny (sprawdziłem na stacji benzynowej). Ale jest zbyt mała, żeby zastosować obciętą szyjkę butelki pet! Przynajmniej tak jest w mojej butelce od kompletu kuchenki.
Marku, zdradzisz dokąd to?
Jasne, to nie tajemnica :) Za tydzień lecimy do Norwegii do Tromso. Planujemy przejechać przez Senję, Lofoty i północnym wybrzeżem Norwegii "skacząc" po wyspach drogą nr 17 dojechać do Trondheim.
Jedziemy jak zwykle ze Zbyszkiem i naszymi żonami Ulą i Ewą.
Skandynawia to nasza wielka miłość i nieustająca fascynacja :)
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3716
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
aluminium, szczelne to to, trwałe i ma korek ze specjalnego plastiku.

Ja do kuchenki kupuję rozpuszczalnik ekstrakcyjny. Podobno jest to benzyna ekstrakcyjna, zmiana nazwy wynika z tego, żeby nie płacić akcyzy. Sprzedają to w butelkach PET (podobnie jak i benzynę ekstrakcyjną). Nosiłem, woziłem, używałem wielokrotnie (przelewanie z większego baniaka - taniej). Nic nie ciekło, nic się nie rozpuszczało. Temperatury w plecaku bywają latem wysokie.

Benzyną samochodową palę w ostateczności. Kopci, zapycha dyszę, kiepsko się pali. Przynajmniej u mnie tak jest, a mam kuchenkę wielopaliwową dostosowaną do różniastych paliw, także tych gorszej jakości (dedykowana dysza). Jak kupiłem benzynę na Shellu w Szwecji to kopciło jak bym opony palił - może Skandynawowie dodają więcej biokomponentów?

PABLO

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Paliłem w swojej ekstrakcyjną, 95' z Orlenu, chińską 92' i ruską 80'. Ruska pali się najlepiej, ale po żadnej nie mam okopconych garów czy czegoś takiego. Jedyny raz usyfiła się wtedy, gdy zaopiekowali się nią znajomi Chińczycy. Tak skutecznie ustawili osłonę przeciwwiatrową, że brakło jej tlenu do całkowitego spalania :D

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna JUREK

  • Wiadomości: 1194
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 21.11.2011
Palnik żeby sprawnie działał musi mieć odpowiednią regulację paliwa i tlenu (powietrza) .
w Twoim palniku skokowo zmieniasz średnicę otworu przez wymianę dyszy.
Z opisu wynika że palnik kopci, oznacza to że  palnik dostaje zbyt mało powietrza do podawanej ilości paliwa. (gdyby było odwrotnie palnik by furkotał i halasował jak rakieta).
Spróbuj zmienić proporcje, użyj dyszy z mniejszą średnicą, a palnik podgrzej wstępnie czystym paliwem

Ps
to tak jak pisze się na raty,  potwierdza się z tym co pisze global

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
(gdyby było odwrotnie palnik by furkotał i halasował jak rakieta).
Co furkotania to są dwa typy palników, oba na innej zasadzie mieszają powietrze z gazem do spalania.
https://www.base-camp.co.uk/instructions%203.htm

W tej "głośnej", im wyższa temperatura, tym więcej powietrza zaciąga do "dzwonu", w którym miesza się paliwo z powietrzem. Jak za mocno się przykręci zawór, to przestaje zaciągać powietrze i może lekko kopcić.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna JUREK

  • Wiadomości: 1194
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 21.11.2011
Jest znacznie więcej typów palników i w uproszczeniu zależy od proporcji paliwa i tlenu. W skrajnych warunkach ( w odpowiedniej proporcji powstaje mieszanka wybuchowa)
Dlatego odradza się amatorom regulacji palników w domowych instalacjach.
Znajomy spalił w chwilę palnik do metalizacji wart kilkadziesiąt tysięcy zł bo wkręcil nieodpowiednią dysze.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
17stka jest super!
Wyspy, wysepki są super!
Obyście mieli dost. dość czasu z okładem, pędzić nie musieli (żal/marnotrawstwem by było gonić).
I pogodę! :)
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Jest znacznie więcej typów palników i w uproszczeniu zależy od proporcji paliwa i tlenu.
W domyśle, tych używanych w kuchenkach turystycznych są dwa typy. Nie licząc nielicznych wynalazków z promiennikami (w stylu msr reactor).

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Jeśli to kuchenka wielopaliwowa, może warto kupić na miejscu parafinę? I bardziej bezpieczna i lepiej się nią rozpala ognisko niż benzyną. W Skandynawii mają bardzo czystą.

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
pojemności 1 litra z zakręcanym korkiem
Z mojego doświadczenia (może ktoś mnie poprawi?) zwykłe korki, takie jak w Sigg'ach i niby Sigg'ach z czasem reagują z benzyną.
… why so serious ?

Online Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10704
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Korki czy uszczelki (nie wiem jak wygląda Sigg)?
Bo uszczelki gumowe słabo znoszą benzynę (rozpulchniają się, robiąc większe, ale bardziej miękkie), ale ten problem rozwiązałem robiąc uszczelkę ze zbrojonej gumy, tzn gumy w której była zatopiona siatka z jakiegoś-tam włókna, nie pozwalająca na zmianę wymiarów.

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Jedno albo drugie, ale chodzi o kontakt z benzyną.

(wydaje mi się, że w moim Sigu to był korek - po kontakcie z benzyną 'puchł" i nie chciał się zakręcić)
… why so serious ?

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Uszczelka musi być z gumy EPDM.

Offline janogonowski

  • Wiadomości: 67
  • Miasto: wawa
  • Na forum od: 19.04.2010
Warto Marku.

Może trochę to kosztuje, ale masz spokój (aluminium, szczelne to to, trwałe i ma korek ze specjalnego plastiku.)
Dokładnie butelkę ALU używa się bardzo komfortowo, jest trwała a w przypadku gdyby coś stało się z główną butelką ALU podłączaną do palnika to będzie ona służyła jako zapasowa.
p.s. Kiedyś przewoziłem benzynę w butelkach po Coca Coli, Fancie, etc. Niektóre z nich posiadały uszczelnienie korka wykonane z miękkiego tworzywa sztucznego które po 2 tygodniach wożenia w sakwach rozpuściło się w benzynie. W wyniku tego kuchenka cały czas się przytykała.   

Offline Mężczyzna Diver

  • Wiadomości: 1530
  • Miasto:
  • Na forum od: 26.06.2013
Jeśli to kuchenka wielopaliwowa, może warto kupić na miejscu parafinę? I bardziej bezpieczna i lepiej się nią rozpala ognisko niż benzyną. W Skandynawii mają bardzo czystą.

W Szwecji na stacji benzynowej chciałem wlać do butelki aluminiowej MSR pół litra benzyny. Przyleciał z wrzaskiem pompiarz, że nie wolno. Powiedziałem mu, że potrzebuję benzyny do gotowania na kuchence. Zaprowadził mnie do kasy i przy kasie było z 5 typów butelek z płynami. Napisy niestety jedynie po szwedzku. Nie mogłem rozgryźć z moim angielskim co jest w środku tych butelek i kupiłem to co Szwed wskazał. Potem okazało się, że to co kupiłem to była parafina do kuchenek. Trudno było zapalić MSR XGK II na parafinie ze standardową dyszą (dieselowskiej dyszy nie próbowałem), ale zmieszałem w stosunku 2:1 z benzyną. Taka mieszanina zapalała się już bez problemu i dawała więcej ciepła niż sama benzyna.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum