LeaderFox Ferara - prosba o opinie

[rafals1976]

Czesc,

Wybieram sie na wakacje rowerowe w formie "lagodnej", tzn chcemy zrobic latem spora petle niemieckimi i austriackimi sciezkami rowerowymi. Przez 2 tygodnie codziennie bede pedalowac po 50-80km, z sakwami, namiotem itp. Przyznam ze w kwestiach wielodniowych wypraw rowerowych jestem poczatkujacy, wiec na poczatek wybralismy opcje "wyasfaltowane sciezki i boczne szosy". Mam trzyletni rower Leader Fox Ferrara http://rowery.onet.pl/4,35,139125,1518,leader_fox_ferrara_gent_trekking,sprzet.html

Ciekaw jestem Waszej opinii - czy to nie za slaby rower na taki wyjazd?

z gory dzieki z porady,
Rafal

[MaciekPaciek91]

Cześć. Rowery pewnie są ciężkie itd. ale jeśli działają poprawnie to na początek, tym bardziej na niemieckie i austriackie ścieżki będą ok. Wiadomo, z takim sprzętem mogą być nieprzyjemności typu trudność w wyregulowaniu przerzutek, niska kultura pracy napędu, ale generalnie jeśli nie są zużyte i co najważniejsze: WYGODNIE WAM SIĘ NA NICH JEŹDZI to tylko jechać. Według mnie najważniejsze jest wygodne siodełko- jeśli po 80-100 km nic Cię nie boli to w porządku. Nawet siodełko, które z pozorów jest tylko trochę niewygodne potrafi zabrać dużo przyjemności z takiego wypadu- pomyśl o tym
powodzenia

[rafalb]

"Przeznaczenie: XC/MARATON/PRZEŁAJ.    Dobre...
Jak rower ładnie chodzi to na takie wycieczki będzie ok. Wyregulujcie przerzutki, hamulce, może serwis piast i ew. wymiana łańcucha i jazda. Na swoje pierwsze wycieczki też jeździłem na czymś takim i było w miarę.

[wunderfaust]

co myślę o tym rowerze? leaderfox to dośc znana czeska marka. znana głównie przez szosowców gdyż swego czasu ich ramy w tym segmencie cieszyły się ze wzgl na cenę dużą popularnością. Ramy w tym przedziale cenowym nie różnią ie zbytnio jakością
Moje wątpliwosci co do wyprawowego celu takiego roweru budzą zwlaszcza koła. Piasty wolnobiegowe w dzisiejszych czasach to nie tosamo co 20 lat temu. Osie się gną, bieżnie wycierają. Same wolnobiegi są może jeszcze ok, ale piasty z reguły to badziew. A jak jeszcze dodamy do tego słabe obręcze to sam wiesz..
Poza tym słabe przerzutki i słaba korba.. ale od tego  jeszcze rower nie umiera. najwyżej będzie upierdliwe w regulacji i szybko sie zużyje ale badziewne hamulce to już  moze być i upierdliwe i niebezpieczne.
Zaletą tego rowera jest to że nie ma amortyzatora bo w takiej klasie rowerów to zwykle  mniej lub bardziej sprawna atrapa. generalnie unikałbym tego typu wynalazków ale jak chcesz  to kup tylko taki rower to trochę  skarbonka bez dna bo cały czas bedziesz coś wymienał.

[MaciekPaciek91]

Mamy trzyletnie rowery Leader Fox

ale jak chcesz to kup tylko taki rower to trochę skarbonka bez dna

CZYTANIE ZE ZROZUMIENIEM

[wunderfaust]

eeee.... może chce sobie kupić następny? co przy trwałości osprzętu wcale nie musi być wykluczone. (nie doczytałem)
tak czy siak odpowiedź już ma. jak jeszcze chce kolega doładować obciążenie na tego typu piastę to nie wiem.. rowery za słabe na wojaże. chybił trafił - abo wytrzymie abo nie wytrzymie ale nerwówka prawie pewna

[rafals1976]

dzieki za rady
idea jest taka zeby wlasnie nie kupowac dobrego roweru przed tym wyjazdem, bo nie mam doswiadczenia co sie przydaje na wyprawach (do tej pory jezdzilem jednodniowo - 40-60km i do domu). Chce sprawdzic - jadac w teren lagodny i bezpieczny - a potem za rok kupic juz cos bardziej swiadomie, wydajac 2-3K.
co do obciazenia kol i piast - kupuje na bagaz extrawheel (do nowego roweu bedzie jak znalazl) a sam jestem zdecydowanie lekki i szczuply ;-)
pozdrawiam
Rafal

[aard]

Rafals, jedź i się nie trap, będzie dobrze!
A nawet jak będzie źle, to też będzie dobrze, zobaczysz!