Autor Wątek: Portugalia - Hiszpania -Atlantyk - Veleta wrzesień 2018 - sakwy, namiot, samolot  (Przeczytany 2894 razy)

Offline Mężczyzna DanielKot

  • Wiadomości: 92
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 08.08.2017
Cześć,
Jestem Daniel i mam 24 lata.
We wrześniu br roku lecę z rowerem na półwysep iberyjski i tam zaczynam swoją przygodę rowerową. Nie będzie to moja pierwsza wyprawa, we wrześniu 2017 przejechałem sam Bałkany (2413km), a w czerwcu tego roku wraz z grupą nowo poznanych rowerowych znajomych zjechaliśmy w niecałe 2 tyg północ Norwegii(Tromso-Lofoty-Tromso 1150km).
Jako, że Hiszpania i Portugalia rowerowo marzyły mi się od dawna postanowiłem to marzenie wcielić w życie. Zatem:
Wylatuje z W-wy do Porto 2 września i potem przez Lizbonę, Andaluzję będę kierował się do Granady. Tamże chciałbym wjechać na Veletę (mam nadzieję, że warunki atmosferyczne na to pozwolą). Dokładny przebieg trasy jest do ustalenia. Odcinek Porto-Granada chciałbym zrobić w mniej niż 2 tygodnie, a potem... właśnie, wszystko zależy od tego czy dostanę w pracy 2 czy 3 tygodnie urlopu, jeśli 2 to będę po Granadzie kierował się do Alicante lub Malagi, aby wrócić samolotem do Polski, jeśli będą to 3 tygodnie urlopu to chciałbym z Granady pojechać do Barcelony, lub przez Madryt np do Santander - ta kwestia jest również do ustalenia na spokojnie. Dzienny dystans jaki chciałbym pokonywać to średnio ok. 120km - zapewne raz mniej, raz więcej ze względu głównie na górzystość terenu :) Wyprawa oczywiście z sakwami i noclegami pod namiotem, chyba że natrafią się chętni znajomi/nieznajomi po drodze do ugoszczenia polskich rowerzystów :)
Kogo szukam? - kogoś chętnego przygody, kto ma we wrześniu trochę wolnego czasu i chciałby przemierzyć tę trasę, wspiąć się rowerem na Veletę czy popływać w Atlantyku. Nikogo nie skreślam, ale wolałbym wybrać się z osobą która już jakieś doświadczenie posiada.
Sam jestem osobą bardzo otwartą i towarzyską i raczej podobnej osoby do siebie szukam.
W Hiszpanii swego czasu mieszkałem, znam hiszpański więc będę dobrym przewodnikiem w tym kraju :)
Zapraszam na priv chętne osoby.
« Ostatnia zmiana: 9 Lip 2018, 12:18 DanielKot »

Offline Kobieta maRCySia

  • Wiadomości: 129
  • Miasto: z krakówka
  • Na forum od: 30.03.2011

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Mam w domu jednego kota, a właściwie kocicę. Tego we wrześniu  nie przygarnę, bo urlopu już brak w tym roku, ale uśmiechnę się po czasie bo ta destynacja jest jedną z rozważanych na rok przyszły. Zatem ciekawy dla mnie wątek i powodzenia życzę.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Aktualne jeszcze? Widzę, że są jeszcze miejsca na 2 września z Wawy WizzAirem do Porto (tym lecisz?). Który wariant wybrałeś? 2 czy 3 tygodnie?
Musiałbym popatrzeć na zarys trasy i sobie to przeanalizować, bo dla mnie priorytetem są bigi (http://www.challenge-big.eu/)
Na pewno po drodze ich nie brakuje, ale chciałbym przejechać obok jakiegoś i go pominąć :)
Więc jeśli możesz, to podrzuć zaplanowana trasę. Może być tutaj, może też na priv, jeśli wolisz.

Co do doświadczenia, to mam raczej duże (http://aard.bikestats.pl/c,2441,Wyprawa.html), prędzej Cię zniechęcę nabytymi wskutek tego narowami niźli brakiem znajomości sakwiarskiego życia ;)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna DanielKot

  • Wiadomości: 92
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 08.08.2017
Zwyciężył wariant 3 tygodnie. Wylot 2 września waw-Porto. Powrót 21wrzesnia z Barcelony do Katowic. Trasa tak na szybko to Porto, Coimbra, Lizbona, Benagil(okolice), Huelva, Sevilla, (opcjonalnie Ronda), Granada, Veleta, Alicante, Walencja, Barcelona. Około 2000km, dziennie 120+, wyjdzie w praniu :) jak zostanie czasu to chciałbym się podkręcić trochę po Katalonii i odwiedzić znajomych. Po trasie mam już ogarniętych kilka noclegów 'u znajomych', poza tym namiot.
Więcej mogę napisać wieczorem na priv jak dotrę do domu

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
To napisz proszę więcej. W szczególności podaj dokładną trasę, jeśli ja wytyczyłeś. Najlepiej jakiś link do RWGPS czy coś takiego.
Pisząc "namiot" masz na myśli kempingi czy na dziko? Obie opcje dla dopuszczalne, jak również mieszana, pytam raczej, żeby wiedzieć, czego się spodziewać :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10708
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Jak dla mnie trochę tak. Zresztą to tylko przerwa, ale póki co chciałbym skorzystać z pogody :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna robertrobert1

  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.04.2009
Wrzesień? Nie za wcześnie jak na te kraje? Ja mam a planie wybrać się do Portugalii ale dopiero w pażdzierniku a nawet w listopadzie. Jazda podczas upału to męczarnia.

Offline Mężczyzna DanielKot

  • Wiadomości: 92
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 08.08.2017
Veleta w listopadzie nie przejdzie :) a to jest główny cel. Poza tym wrzesień to nie jest już lipiec czy sierpień więc te temperatury raczej jakieś ekstremalne nie będą

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Mnie się też wydaje, że na Velete jechałbym właśnie we wrześniu
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline Mężczyzna Sebastian

  • Wiadomości: 184
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.03.2015
    • Dzieciaki w Plecaki
Byłem kilka lat temu na Velecie we wrześniu, ale pieszo. Piękne widoki, super trasa! Przyszedł jakiś straszni zimny front i ostatnie 100-200 m to był śnieg i mróz :) A w Polsce w tym czasie było 30 C - jak wracaliśmy to Hiszpanie wyszli na ten upał w Warszawie w puchówkach :)

Offline Mężczyzna DanielKot

  • Wiadomości: 92
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 08.08.2017
Pożyjemy zobaczymy. Już niedługo się okaże co będzie tam na mnie czekało :) podzielę się doświadczeniami po

Offline Mężczyzna DanielKot

  • Wiadomości: 92
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 08.08.2017
dzięki za garść przydatnych informacji podjazdy :)
Ja będę zjeżdżał ( o ile oczywiście wjadę :D ) w stronę Guejar Sierra/ Granady więc tą samą drogą którą wjadę, wolę nie ryzykować zjazdu niesprawdzoną trasą z pełnym obłożeniem :)

Offline Mężczyzna Sebastian

  • Wiadomości: 184
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 22.03.2015
    • Dzieciaki w Plecaki
To od strony Granady jest b. dobra droga, a jak nie dasz rady, to chyba ok 9:00 z Granady rusza bus, który we wrześniu nie ma zbyt wielu chętnych ;)

Powodzenia!

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum