Byłem wczoraj, w niegdyś największym sklepie rowerowym w Łodzi (Piasta na ul. Puszkina), ale tam niestety pustki. Nie było dosłownie żadnego roweru, do którego córka mogłaby się przymierzyć.
Pojechałem jeszcze do innego, małego sklepu i tam już coś było (2 rowery). A wnioski są następujące:
1. 17 cali to za dużo
2. 15 cali jest OK
3. 15 cali to nie będzie jej ostatni rower, więc trzeba kupić tanio i raczej zostać przy kołach 26.
4. Przymierzaliśmy Krossa, ale wybór chyba padnie na Meride Juliet 6.10
5. Trzeba w weekend jechać do Tomaszowa Mazowieckiego po rower