Rozumiem, że wszystko zmieliłeś i zapakowałeś próżniowo przez upchaniem?
Chyba, że nie mówimy o tej samej torbie... wg. producenta ma chyba 7-8 litrów, czyli tak w sam raz na grubszą dętkę
No serio serio
Lista pisana trochę z głowy ale na pewno wszystko co napisałem wiozłem w niej przez dzień.
A i jeszcze trochę herbaty i mały woreczek cukru był, bo bez tego zestawu trudno mi dzień rozpocząć
Na oko faktycznie ma koło 8-9 litrów.
Na pewno jest trochę mniejsza niż moja author sumo, bo ta była pożyczona na wyjazd w celach testowych.
Na sam dół (niepotrzebnie) dałem pierdoły rowerowe - dobrze, że nie miałem żadnej awarii bo bym musiał wszystko wywalać na drodze.
Ciuchy popakowałem w bodajże 3 reklamówki i bardzo mocno pozawijałem w rulony.
Dwie poszły obok siebie na prawie samo dno, obok powciskałem klapencje.
Trzecia reklamówka i pozostałe pierdoły na samą górę.
I tyle.
Oczywiście starałem zabrać rzeczy dobrze kompresujące.
Żadnych bluz, swetrów, polarów.
Jak widzisz kurtka rowerowa, która się słabo kompresuje poszła na zewnątrz sakwy - nie było szans jej zmieścić.
I tak jak wiele osób z tego forum pisało, im masz mniej miejsca tym bardziej optymalnie sie spakujesz i nie pozabierasz zbędnych tobołów.