Super wycieczka i pogoda chyba dopisała - aż w dołku ściska... Bardzo ładne zdjęcia (ja mam z tym problem zawsze na rowerze, zresztą podobnie na nartach).
No cóż, bezludne Bieszczady to niestety albo na zachód od Cisnej albo na wschód od przełęczy Użockiej
Ale Beskid Niski zawsze jest bardziej kameralny, a Pogórze Przemyskie poza okolicami Arłamowa, to już zupełnie.
PS. Niestety, w nie zauważyłem wątku wcześniej - na Pogórzu Przemyskim warto zobaczyć cerkiew obronną pw. św. Onufrego w Posadzie Rybotyckiej - najstarsza w Polsce (murowana) - no cóż, będziesz musiał tam wrócić