Może na wielki upał powinienem mieć koszulkę, która właśnie działa odwrotnie? Tj. nie utrzymuje potu z dala od ciała. W końcu to parowanie potu odbiera ciepło i schładza organizm, a ten proces wydaje mi się zakłócony przez koszulkę, która utrzymuje pot z dala od ciała.
Załóż bawełnianą i sprawdź.
To kup taką, która jest nieco bardziej obcisła
W terenie bogatym w jeziora i czyste rzeki sprawdzała mi się metoda moczenia koszulki i zakładania mokrej na siebie. Przeważnie zanim dojechałem do następnego jeziora, była już sucha.
Przepatruje rynek i napotykam różne kosmiczne wynalazki, które podobno chłodzą i grzeją kiedy trzeba, ale ceny również kosmiczne.
Ta pierwsza nie ma kieszonek z tyłu-dla mnie odpada, a druga...no cena nawet po zniżce delikatnie wysoka