To ja w paru zdaniach wypowiem się na temat
Holux M-1000C, którego używam od 1,5-roku:
- Bluetooth
Daje on możliwość podglądnięcia aktualnej pozycji na PDA, komórce (ja go używam z trekbuddy i ovimaps nokii)
Jak jedzie się samochodem (50 km/h i więcej) i wykorzystuje się to urządzenie do nawigacji, to jest minimalne opóźnienie w przesyle danych.
Na rowerze nie ma tego problemu bo prędkości są mniejsze i wykorzystuję go głownie do orientacji w terenie na postoju.
- Bateria
Można stosować oryginalną, ale podchodzi też bateria Nokii BL-5C. Świetna sprawa bo można kupić zapasowe baterie w rozsądnych pieniądzach. Nie trzeba ładować tylko przez USB, ale i można przez telefon obsługujący tą baterie. Na baterii Nokii to urządzenie działało non-stop przez 26h.
- Rejestracja trasy
Najkrótszy czas zapisu pomiędzy poszczególnym punktami to 1 sek. Informacja o punkcie zawiera: pozycję, aktualną prędkość, wysokość, godzinę. Poszczególne punkty,czas jazdy, prędkość średnią, przewyższenia jak i wykresy (prędkości, wysokości) można podglądnąć na komputerze za pomocą dołączonego oprogramowania. Nie udało mi się jeszcze zapchać wbudowanej pamięci loggera. W trakcie 13-dniowego wyjazdu rowerowego nie miałem możliwości zrzucania danych. Urządzenie pracowało po 8h/dzień i rejestrowało punkty co 4 sek. Po powrocie do domu i sprawdzeniu, okazało się że jeszcze trochę wolnej pamięci zostało.
-Oprogramowanie na PC
Holux ezTour bo tak nazywa się program, wykorzystuje Google Maps, ale bez dostępu do internetu też da się zrzucić dane z loggera i zapisać je na dysku komputera. Dołączone oprogramowanie umożliwia edycję tras: łączenie, przycinanie lub wyeksportowanie do formatu gpx, kmz, MS Excel. Jest też możliwość dołączenia zrobionych zdjęć do trasy.
To teraz nieco o precyzji tego urządzenia:
W otwartych przestrzeniach nie ma problemu, urządzenie wiernie pokazuje, że jedziemy po drodze. W gęsto upakowanej zabudowie miejskiej i wąwozach urządzenie nie jest już tak precyzyjne. Zdarza się mu pokazać że jedziemy po dachach budynków, albo jak pijani od lewej do prawej. Te odchylenia są różne i trzeba być świadomym, że jak będziemy oczekiwać od tego urządzenia chirurgicznej precyzji to możemy się zawieść. Dla mnie dokładność tego urządzenia jest wystarczająca.
Ostatnia uwaga na temat Holux M-1000C:
Nie wiedzieć czemu to urządzenie musi pracować z moim komputerem tylko przez jeden konkretny port USB i musi mieć ten port na wyłączność. Podłączenie innego urządzenia do tego wybranego portu USB powoduje, że logger zwiesza się. Wtedy mogę zapomnieć o zapisywaniu trasy i jedynym rozwiązaniem jest aktualizacja oprogramowania w loggerze. Producent na szczęście udostępnia firmware i nie ma problemu z aktualizacją. Po tym zabiegu urządzenie działa poprawnie. Pogrzebałem trochę w sieci i dowiedziałem się, że mój przypadek zwieszania się loggera nie jest jedyny.
Na pytanie czy kupiłbym to urządzenie ponownie, odpowiem że TAK. Z trekbuddy i ovimaps w komórce tworzy on zestaw w terenie, który mi w zupełności wystarczy.
Gdy ściągam ślady przez aplikację, pojawia się pytanie, ślady czy ślady ze zdjęciami - ciągle nie mogę wymyślić jak zrobić zdjęcie tym urządzeniem.
Możesz podpiąć katalog ze zdjęciami do trasy. Zdjęcia zrobione oczywiście aparatem fotograficznym lub komórką, ale ważne jest aby logger i aparat miały synchronizowaną godzinę. Będziesz miał zdjęcia na mapie dokładnie w miejscu, gdzie je zrobiłeś.